Polska w oparach absurdu i medialnego bełkotu zbliża się do stanu naturalnego dla osobowości Polaków - do anarchii.
Mam już swoje lata i Bogu dziękuję, że dał mi doświadczyć tak wielu modeli ustrojów politycznych. Żyłem więc w komunie, postkomunie, postpostkomunie - a teraz przyjdzie mi żyć w bezpaństwie. Lada dzień poajwi się bowiem stan, w którym państwo nie będzie pobierać podatków od obywateli?
Solidarność pracowników skarbówki ma bowiem (wzorem państwowych lekarzy i nauczycieli) następujące refleksje:
"Dla jasności i uniknięcia nieporozumień w przyszłości informujemy zatem: to, iż aparat skarbowy i celny jeszcze nie podjął działań protestacyjnych - chociaż sytuacja materialna jego pracowników dalece odbiega od sytuacji materialnej na przykład lekarzy, co widać chociażby po tzw. „znamionach zewnętrznych" - jest jedynie skutkiem oczekiwanych niecierpliwie zmian (podwyżek) w sferze wynagrodzeń od 1 stycznia 2008 roku. Dla pełnego obrazu trzeba jasno powiedzieć: już teraz trudno jest przyjąć za oferowane wynagrodzenie pracownika z wymaganymi i pożądanymi kwalifikacjami - stąd nadzieje, że aparat skarbowy zaspokoi rosnące i słuszne oczekiwania społeczeństwa na sprawną, przyjazną, ale i efektywną administrację - to chciejstwo bez pokrycia. W tym kontekście musimy również ostrzec: jeżeli zostanie wprowadzona reforma administracji skarbowej w proponowanej formie, a jednocześnie nie zostaną utrzymane propozycje ustanowienia minimalnej płacy na poziomie proponowanym w ustawie, jeżeli nie zostaną zagwarantowane pozostającym w służbie pracownikom i funkcjonariuszom stanowiska uwzględniające ich dotychczasowe osiągnięcia zawodowe i staż pracy (a z uzasadnienia do ustawy wcale to nie wynika) - Rada Sekcji Krajowej poprze wszelkie działania protestacyjne w tej sprawie, a najpewniej nawet je zainicjuje. Bo nie może być tak, że wykonujemy skrupulatnie wszelkie nakładane na nas (co oczywiste) nieakceptowane i niepopierane społecznie oraz medialnie zadania, traktowani jesteśmy w wielu sytuacjach jako aparat właściwy do wykonywania „specjalnych" zadań, a jednocześnie nie akceptuje się potrzeby właściwego wynagradzania za właściwie wykonywaną i niezbędną dla prawidłowego funkcjonowania Państwa pracę.
całość tego bełkotu: http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=2062
Podatki są podobno fajne (tak twierdzi Kinga Dunin - była narzeczona obecnego marszałka Sejmu). Jednakże do pobierania podatków nasz kraj musi zatrudniać co najmniej 60 tysięcy osób. Ostatnio i oni przestają czuć etos, a chcieliby poczuć grubszy portfel w swojej kieszeni. Może więc jakaś społeczna zrzuta lub nowy podatek dla podratowania ich materialnej kondycji?:))))))
Polskie podatki w prasie
Myślę, że nadszedł czas, by nieco usystematyzować posiadaną wiedzę podatkową. Oderwać uwagę od przyziemnych, szczegółowych problemów, które zaciemniają obraz całości. Pozwolić sobie na odrobinę syntezy, garść ogólnych przemyśleń. Zbiorę te przemyślenia w przewrotny "Samouczek fiskalny".
e-mail salon24@interia.eu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka