folt37 folt37
450
BLOG

Senator Rulewski - idealista w potrzasku szlachetnego dogmatu

folt37 folt37 PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

*„Jan Rulewski przesłał dziś (10 kwietnia) mediom swoje stanowisko w sprawie strajku nauczycielskiego. Po pierwsze oskarża Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego o to, że ich „nieodpowiedzialna, populistyczna polityka wprowadziła kraj w stan wrzenia społecznego”. 

http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,24636472,senator-rulewski-kaczynski-i-morawiecki-doprowadzili-do-wrzenia.html

*„Nie mogę kontynuować misji w klubie parlamentarnym PO. Wychodzę dziś z klubu parlamentarnego. Ja takiej Koalicji Europejskiej wspierać nie mogę - powiedział w „Graffiti” Polsat News senator Jan Rulewski. Senator PO wyznał w Polsat News, że lista Koalicji Europejskiej w jego okręgu jest dla niego „zasadniczym wyzwaniem”. Stwierdził również, że jest Koalicja Europejska to krok polityczny dla tych wszystkich, którzy chcą zwycięstwa nad PiS”.

https://wpolityce.pl/polityka/442134-senator-rulewski-opuszcza-klub-po-nie-moge-wspierac-ke

Dwa krótkie komunikaty medialne wymownie oddają poglądy Jana Rulewskiego senatora PO, radykalnego opozycjonistę anty PRL-owskiego reżimu, który w wierności swoim politycznym ideałom jest godny szacunku i uznania. Swoją decyzję uszczegółowił szczerymi słowami: „Platforma za daleko się posunęła, wpisując na swoje czołowe listy funkcjonariuszy tamtego [PRL- owskego] państwa”.

Konsekwencja poglądów p. Rulewskiego to piękny przykład wierności politycznym wartościom wyznawanym w walce z totalitarnym „Państwem Ludowym”, pokonanym - między innymi - dzięki takim poglądom działaczy opozycji demokratycznej w połączeniu jednak z pewną elastycznością postaw tej opozycji wobec reżimowych partnerów PRL-u przy okrągłostołowym procesie pokojowego powrotu Polski do demokracji parlamentarnej.

Jestem daleki od porównań tamtej sytuacji polityczno-społecznej w Polsce z sytuacją obecną - co by nie mówić - w pełni demokratyczną, wolną od totalizmu komunistycznej dyktatury z pełnią praw politycznych opozycji w pełni korzystającej z wolności krytykowania rządzących i konstruowania frontu rywalizacji (walki) wyborczej do starć w nadchodzących wyborach.

Niemniej wobec rządów obecnej większości parlamentarnej w Polsce istnieje wielkie zaniepokojenie obywatelskie polegające na wprowadzanych przez nią (więksość parlamentarną) reformach ustrojowych z wyraźnym akcentem ograniczania w/w wolności demokratycznych państwa prawnego praktyką autorytarnego transformowania pełni władzy w państwie z formy trójsegmentowej /ustawodawczej, wykonawczej, sądowniczej/ na absolutystycznie autorytarnie rządową.

Arogancka konsekwencja obecnych władz w kontynuowaniu owych naruszających Konstytucję zmian ustrojowych, będących przedmiotem postępowań kontrolno-wyjaśniających Komisji Europejskiej (art. 7 Traktatu) i sądowej przez Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej zasadnie ten niepokój zwiększa.

Ten stan rzeczy jest właśnie dużym zmartwieniem opozycji, która - w przeciwieństwie do PiS - jest proeuropejska w duchu traktatowych pryncypiów ustrojowych państwa /demokracja liberalna/ przyjęty przez Polskę, chce zatrzymać ów proces zmiany ustroju i pozbawić PiS władzy w demokratycznym procesie wyborczym przewidzianym w tym roku.

Faktem jest, że wygranie wyborów z PiS jest zabiegiem niezmiernie trudnym, bo wielkość i masowy zakres świadczeń socjalnych wypłacanych milionom ludzi jako główną  „dźwignią” popularności partii rządzącej nikt nie jest w stanie przelicytować. Pozostaje więc uaktywnić środowiska nie uczestniczące w wyborach oraz zjednoczyć w jeden obóz wszystkie środowiska proeuropejskie zdecydowanie przeciwne polityce PiS.

Pan Rulewski może się wzdragać na taki konglomerat osobowości politycznych w KE, ale nie może zaprzeczyć, że b. liderzy SLD mają wielkie zasługi w dojściu Polski do członkowstwa w UE. Oni tam Polskę wprowadzili. Pan Rulewskim jako demokrata nie powinien też zapominać, że SLD miało demokratyczny mandat do rządzenia, taki sam jak ci wszyscy, którzy w ostatnim 30 - leciu sprawowali w Polsce rządy - w tym PiS!

Polityka jest zajęciem trudnym i często powoduje konflikt sumień polityków zmuszonych dokonywać wyboru między wyznawanymi poglądami a politycznymi realiami sceny politycznej pośród których muszą znaleźć poparcie w wyborach dla zrealizowania celów wyższych wymagających politycznej pokory zniżenia się do kompromisów.

Komitet Europejski, to właśnie taki skondensowany polityczny kompromis - moim zdaniem - słuszny i potrzebny.

W tym miejscu trafnym wydaje się przykład Józefa Piłsudskiego, który „wysiadł z pociągu Socjalizm na przystanku Niepodległość”.

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka