Wprowadził pedofila do Sejmu. Poseł koalicji rządowej zawieszony

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 38
Marcin Józefaciuk został zawieszony w prawach członka Koalicji Obywatelskiej. Głównym powodem był udział skazanego za przestępstwo seksualne wobec własnego dziecka w pracach sejmowego zespołu.

Skandal na posiedzeniu zespołu parlamentarnego

Sprawa dotyczy posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Dzieci w Procesie Rozstania Rodziców, które odbyło się 4 sierpnia. Jak się później okazało, wzięła w nim udział osoba skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwa seksualne wobec własnego dziecka.

Zbigniew Konwiński - szef klubu Koalicji Obywatelskiej - tłumaczył, że oprócz tej sytuacji, kolejnym powodem zawieszenia była krytyka działań rządu w zakresie edukacji, publikowana przez Józefaciuka w mediach społecznościowych. 


Józefaciuk tłumaczy się z zaproszenia dla pedofila

W czwartek poseł opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za zaistniałą sytuację. Wyjaśnił, że zapraszając uczestników posiedzenia, przyjął otwartą formułę – udział mogli zgłosić zarówno przedstawiciele strony rządowej, jak i organizacji pozarządowych, a każdy obywatel mógł zabrać głos na miejscu lub zdalnie.

Według posła, osoby uczestniczące stacjonarnie musiały być zgłoszone przez organizację i przejść weryfikację biura przepustek po numerze PESEL. Jak czytamy dalej, biuro to nie ma kompetencji sprawdzania danych w rejestrach karnych. Dopiero po posiedzeniu wyszło na jaw, że jedna z osób była skazana i odbyła karę więzienia. - Zostałem wprowadzony w błąd co do zakresu przewinienia tej osoby - zapewnił. 

Po ujawnieniu sprawy zarówno osoba, jak i stowarzyszenie, które ją zgłosiło, otrzymały zakaz dalszego uczestnictwa w pracach zespołu. Józefaciuk poinformował, że w trakcie posiedzenia uzyskał informacje o możliwym złamaniu przez tę osobę zakazu zbliżania się. Złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury oraz wniosek do Ministerstwa Sprawiedliwości o dostęp do danych z rejestru z ograniczonym dostępem. 

- W zespołach, w których pracuję, nie ma miejsca dla osób, które krzywdzą dzieci - oświadczył. Jak dodał, nie zamierza zostać "kozłem ofiarnym" w aferze i zaręcza w sieci, że padł ofiarą manipulacji. - Proszę o dalszą współpracę i apeluję o przemyślane komentarze - zakończył swoje oświadczenie. 

 

 

Fot. Marcin Józefaciuk, poseł na Sejm/X 

Red.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj38 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (38)

Inne tematy w dziale Polityka