Lider PO podał do publicznej wiadomości, ze od początku lutego 2021 gdy wspólnie z Rafałem Trzaskowskim rozpoczęli zbiórkę podpisów pod inicjatywa kasacji TVP Info i abonamentu telewizyjnego udało im się zebrać UWAGA !!! - 7 tysięcy podpisów ;-)
Jeśli takimi sprawami będzie się zajmować największa( stan jeszcze na dziś ), totalna partia opozycyjna , ba będzie osiągać w swych projektach takie społeczne poparcie to formacja będąca obecnie u steru władzy może spokojnie myśleć o kontynuowaniu swych rządów po raz trzeci.
Zebranie 7 tysięcy podpisów zebranych przez PO w ciągu 3 tygodni, to wynik naprawdę "imponujący" i sporo mówiący o stanie ilości członków formacji, na której czele stoi człowiek z Gliwic .
Borys Budka odwołał się w swym przekazie do elementarnej przyzwoitości w życiu publicznym ( jakbyśmy zapomnieli jak wyglądała telewizja publiczna za rządów Donalda Tuska ;-)), a tych kryteriów nie spełnia telewizja publiczna TVP zarządzana przez Jacka Kurskiego. Określił telewizję publiczną, ze jest elementem partyjnej propagandy i stanowi najkrócej ujmując biuletyn partyjny.
Przewodniczący PO wraz z Rafałem Trzaskowskim mają jednak poważny kłopot , bo zebranie 7 tysięcy podpisów na założenie komitetu inicjatywy ustawodawczej likwidującej TVP Info, to nie jest ta skala poparcia dla takiej inicjatywy, która mogłaby szefa TVP przyprawić o silny ból głowy ;-), no chyba , że szef PO ma w tym względzie zgoła odmienne zdanie ;-) Dla mnie to śmiech na sali by największa, formacja opozycyjna, totalna , której jeden z liderów zdobył w ostatnich wyborach 10 mln głosów i się tym na każdym kroku szczycił, dziś potrafi zebrać raptem 7 tysięcy głosów pod pod inicjatywa ( która, jak to wszak prezentował , jest jej spiritus movens ) - widać jaki był rozjazd z tym, jak był postrzegany jeszcze nie tak dawno jako konkurent prezydenta Andrzeja Dudy, a tym jak postrzegany jest dziś ze swą inicjatywą vulgo ruchem "Solidarna Polska" , a teraz z kolejną, która nie przysporzy mu poklasku wśród elektoratu...
