fraxinus fraxinus
250
BLOG

Bo taka jest wola Kaczyńskiego !

fraxinus fraxinus Polityka Obserwuj notkę 0

Te słowa Kataryny oddają najlepiej sprawę tego całego "rozłamu", skorygowanego semantycznie na reformę przez przysiadłego niedawno na gałęzi ornitologa.

Staram się argumentować logicznie na rzecz owej oczywistej oczywistości od początku, choćby właśnie w ten sposób, że kto może poważnie pomyśleć, ze Jarosław Kaczyński jest marionetką w rękach "reformatorów", spełnia wszystko, czego sobie zażyczą, tego zgani, tego zawiesi, tego wykluczy, wystarczy by dana osoba dwa dni wcześniej napomknęła "myślę, że zostanę wykluczon/zawieszon/połajan".

Kibicuję pomysłowi na dwu-PiS a zatem w głoszeniu tej oczywistości zachowujmy proporcję. S24 to miejsce dla ludzi rozumnych i wielkiej szkody to "odkrycie" przynieść nie może. Może co najwyżej powściągnąć namiętności ludzi w pełni prawych, ograniczających kamiennym murem (słów) rdzeń rdzenia PiS. Lub nawołujących do poparcia "reformatorów", składających im życzenia, zacierających już ręce na zawrócenie stadka błądzących, zmanipulowanych bezwarunkowych wyborców PO na łąkę nadziei. Chyba tych ostaniach myśl, że to dzieje się zgodnie z wolą Kaczyńskiego może najłatwiej ostudzić.
Ale cóż tam jakieś wywody grafomańsko-amatorskie fraxinusa (co za pretensjonalny pseudonim, nota bene) mogą wobec verydycznego procesu zmiany po prawej stronie sceny politycznej. Absolutnie nic. Nie jest też moim celem ani zamierzeniem cokolwiek zmieniać. Tak samo jak większość czekałem na tę chwilę z utęsknieniem. Może ci, którzy rozumieją zachodzący proces też mogą się jakoś przydać ?

Potrzebni jak chleb są ci, którzy nie odstąpią zacięcia w krojeniu różnic pomiędzy PiS i PjN. To jest elementarny warunek zaistnienia dwu-PiSu, wiarygodności społecznej całego przedsięwzięcia. Sam JK, choć dzisiaj dyplomatycznie milczy, sama JKR, choć dziś odmawia nawet użycia słowa "partia" i jest bardzo powściągliwa w krytyce do niedawna własnej partii, będą musieli dolać "programowo" nieco oliwy do ognia. Nie jest to trudne, PiS może wygodnie pozostać w retoryce narodowo-ocaleniowej. PjN zaś najzwyczajniej w świecie będzie czedł drogą spokojnej opozycji merytoryczno-programowej. To w zupełności wystarczy dla kwadratury koła, czyli "bez JK nie wygramy ale z JK też nie". Wygramy zatem z JK i z JKR :-)

Potrzebni są też ci, którzy w irracjonalnym zakrzywieniu czasoprzestrzeni sieją za sobą strumień haseł życzeniowych o pękaniu PiS, o paprotkach w ogródku PO, o przekwitających stokrotkach "zaprzyjaźnionych" z PO mediów, które to będą niebawem przeżuwać własny ogon.

Gdy się temu przyjrzeć na spokojnie, to nie ma ani jednego obozu myślenia, ani jednej gazety, dziennikarza, ani jednej osoby, która odnosząc się do ostatnich działań reformatorsko-"rozłamowych" nie działałaby w myśl woli Kaczyńskiego, bo wszystko wpisuje się w powodzenie zapoczątkowanego procesu.

Czyż geniusz jego nie został tym samym przypieczętowany ostatecznie ?

fraxinus
O mnie fraxinus

Lubię filozofować.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka