Free Your Mind Free Your Mind
738
BLOG

Ciamciaramcia czy Cimcirymci?

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 31

O tym, że język R. Giertycha jest niezwykle bogaty wiemy z licznych wypowiedzi tego polityka. Dziś określił PO mianem "ciamciaramci" i nie wiem, czy miał na myśli faktycznie ciamciaramcię czy może Gombrowiczowską Cimcirymci (vide "Iwona, Księżniczka Burgunda") (http://www.tvn24.pl/-1,1522240,wiadomosc.html)? Nie wchodząc już w niuanse politycznej myśli (czy bezmyślności) Giertycha, można by powiedzieć z dużą dozą prawdopodobienstwa, że chodzi tu o gapowatość PO. Ja jednak rzekłbym, że gapowate są także ugrupowania skupione w LPR-bis, jeśli już krytycznie spojrzeć na opozycję "prawicową", ponieważ widmo kontratakującego "układu" w ogóle ich nie przeraża ani nawet nie interesuje. Wprawdzie Giertych stwierdził wczoraj, że "A. Lepper oszalał", ale przecież ktoś, kto patrzy dostatecznie krytycznie na polską scenę polityczną, wie doskonale, że w tym szaleństwie jest metoda.

W niektórych mediach larum grają, jakoby za Lepperem stało całe grono posowieckich wojskowych, którzy opracowują całą strategię działania SO. Pisałem niedawno o czerwonej fali, która wzbiera coraz bardziej i posuwa się z dwóch stron - LiD-u i "odnowionej i wzmocnionej" SO. Nie chcąc jednak już wracać do tych wszystkich "frontmenów", których teraz owa fala niesie, pragnę jedynie przypomnieć niektóre wypowiedzi gen. Z. Poznańskiego, uchodzącego za czołowego konstruktora w SO. Szerzej o posowieckim zapleczu tej "partii" można przeczytać w obszernym artykule P. Siergiejczyka (http://www.medianet.pl/~naszapol/0638/0638siei.php), ja zatem ograniczę się wyłącznie do paru barwnych cytatów z czatu przeprowadzonego z Poznańskim w sierpniu 2005 r., a więc tuż przed wyborami parlamentarnymi. Zapis całego czatu jest na stronie SO (http://www.samoobrona.org.pl/pages/16.Czaty/index.php?document=986.html) - polecam szczególnie wstęp odwołujący się do... Solidarności i JP2.

"Jestem ekspertem Samoobrony do spraw bezpieczeństwa i obronności od 2001 roku. W okresie tym partia korzystała z mojej wiedzy i widoczne to jest w opracowanych dokumentach programowych. Jako przedstawiciel Samoobrony uczestniczę w obradach politycznego zespołu konsultacyjnego do spraw opracowania strategicznego przeglądu obronnego Rzeczpospolitej. Aby tą funkcję spełniać oprócz dużego doświadczenia w kierowaniu jednostkami wojskowymi, a także sztabami wojskowymi w 1998 roku ukończyłem studia podyplomowe w Akademii Obrony Narodowej w zakresie obronności państwa."

Na pytanie internauty dot. stanu wojennego Poznański odpowiada:

"W okresie przed i w stanie wojennym służyłem w 8 dywizji imienia Bartosza Głowackiego w Koszalinie na stanowisku szef sztabu dywizji i jako żołnierz starałem się wykonać z pełną dbałością o bezpieczeństwo życia ludzkiego zadania postawione przez moich przełożonych. Jestem pewien, że w trakcie tych bardzo istotnych wydarzeń sprawdziłem się jako oficer, jako obywatel naszego kraju."

Sądzę, że to wątek warty dokładniejszego zbadania. Na pytanie dot. innych wojskowych współpracujących z SO, Poznański odpowiada:

"Wspólnie ze mną w Samoobronie działa wielu oficerów, chorążych i podoficerów. Działają oni na terenie całego kraju. Jest i kilku generałów. Przed kilkoma dniami czat z Państwem miał generał Henryk Mika. Partia dostrzega nasza pracę i kilku z nas kandyduje do parlamentu na wysokich pozycjach. Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że kierownictwo Samoobrony docenia naszą wiedzę i zaangażowanie. Jestem przeświadczony, że środowisko wojskowe będzie miało poważne przedstawicielstwo w parlamencie w ramach Samoobrony."

O PZPR i peerelu mówi następująco:

"Jak większość moich kolegów również i ja byłem wieloletnim członkiem PZPR. Uczestnictwo w tej partii nie traktuję jako działalność przestępczą. Wręcz przeciwnie w okresie Polski Ludowej staraliśmy się budować nasz kraj, uczestniczyć w życiu publicznym. Nasz dorobek nie jest mały, przez 15 lat ekipy rządzące ten wielki dorobek milionów uczciwych Polaków rozprzedają obcemu kapitałowi."

Z kolei wspomniany przez Poznańskiego gen. ("w stanie spoczynku" od 2001 r.)  H. Mika o peerelu wypowiada się tak:

"nie można wszystkiego uważać za złe, ponieważ w tym okresie odbudowano kraj ze zniszczeń wojennych, wzmocniono Polskę gospodarczo, chociaż tempo tego wzrostu nie było takie, jak na zachodzie."

(http://www.samoobrona.org.pl/pages/16.Czaty/index.php?document=991.html)

Mika pojawia się w "Raporcie z likwidacji WSI" w kontekście słynnego "obiadu drawskiego":

"30 września 1994 r. żołnierze Oddziału Radioelektronicznego WSI zarejestrowali rozmowy prowadzone przez gen. Tadeusza Wileckiego i gen. Konstantego Malejczyka z Szefem UOP gen. Gromosławem Czempińskim oraz rozmowę wiceministra obrony narodowej Jana Kuriaty z gen. Henrykiem Miką. Rozmowy dotyczyły realizowanego kontraktu sprzedaży do Angoli 62 transporterów opancerzonych BWP-2. Prowadzący nasłuch natychmiast zameldowali przełożonym o przebiegu tych rozmów. Na ich polecenie taśmę z nagraniem zabezpieczono, sporządzono z niej stenogram, ale nie nadano jej wymaganej klauzuli tajności. Szef Oddziału Radioelektronicznego WSI przekazał kasetę z nagraniem Zastępcy Szefa Zarządu Kontrwywiadu, który przekazał ją swojemu szefowi, kmdr. Kazimierzowi Głowackiemu. Ten przedstawił materiały ówczesnemu szefowi MON Piotrowi Kołodziejczykowi. Minister zwrócił dokument kmdr. Głowackiemu, który - w nieustalonych okolicznościach - utracił go."

(http://www.raport-wsi.info/str.78)

To wszystko są jedynie pewne odpryski, należałoby szukać dłużej, dalej i głębiej, by odtworzyć całą skomplikowaną strukturę "układu". Nie wiem, czemu dziennikarze nie chcą jej wytropić. Można jednak postawić jeszcze inne poważne pytanie, dlaczego partie opozycyjne uważające się za prawicowe nie przejmują się zupełnie zagrożeniem, jakie niesie ze sobą czerwona fala i wciąż jako swojego głównego wroga uważają PiS? Minimum krytycyzmu i zdrowego rozsądku nakazuje wroga zdefiniować i widzieć po stronie "lewicy", która swoją ofensywę traktuje ze śmiertelną powagą. Jeśli więc PO i LPR-bis nie przeciwstawiają się czerwonej fali, to niestety, ale sprzyjają ponownej sowietyzacji Polski przez takich właśnie "specjalistów od wojskowości i obronności", jak powyżej, którzy skonstruowali SO,  SLD i całą "transformację".

Giertych może zatem natrząsać się z PO, a nawet z PO i PiS-u razem wziętych, ale sam ze swoimi kolegami z LPR-bis nie dostrzega lub nie chce dostrzegać prawdziwego niebezpieczeństwa.

https://yurigagarinblog.wordpress.com/2014/02/03/komplet/ (pod tym adresem dostępne są moje przeróżne opracowania z "Czerwoną stroną Księżyca" i aneksami do niej włącznie); polecam jeszcze tę moją analizę z 2024 r. zamieszczoną gościnnie u prof. M. Dakowskiego: https://dakowski.pl/wokol-hipotezy-dwoch-miejsc-free-your-mind/ ) legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Polityka