Pan Waszczykowski mowi o wizycie Prezydenta Lecha Kaczynskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010:
"Potem, nie wiem czy tego samego dnia, czy dzień później, dowiedziałem się, że BOR zakredytował tę wizytę jako nieoficjalna. To był szok, przecież widziałem jak była przygotowywana, była mowa o delegacji oficjalnej, wydawało się, że dla wszystkich urzędów miała ta wizyta charakter państwowy"
Najwyrazniej mimo dlugich lat pracy w dyplomacji p. Waszczykowski nie dowiedzial sie, ze wizyta jest OFICJALNA, gdy za oficjalna uznaja ja je OBIE strony, czyli przyjmujaca i odwiedzajaca.
OFICJALNA wizyta GLOWY PANSTWA w innym panstwie implikuje spotkanie z GLOWA PANSTWA przyjmujacego. O tym, ze do spotkanie z Miedwiediewem nie dojdzie wiedzieli wszyscy, nie bylo nawet takiego zamiaru.
Ergo: w tych warunkach tylko p. Waszczykowski mogl spodziewac sie ze wizyta w Katyniu bedzie wizyta OFICJALNA.
wyborcza.pl/1,75478,9321172,Waszczykowski_oskarza_rzad__Poslowie_PiS__Zdrada_stanu_.html
Inne tematy w dziale Polityka