Konfederacja symetrystów.

„PiS-PO jedno zło” - usiłują nas przekonać członkowie Konfederacji. Zdanie mniej więcej tak samo prawdziwe, jak to, że Ukraińcy i Rosjanie są siebie warci, bo przecież się nawzajem mordują, chociaż każdy zdaje sobie sprawę z subtelnej różnicy. Ani Ukraina nie napadła na Rosję i chętnie przestanie walczyć, jak się tylko ruskie wyniosą z kraju,  a i totalniacy przecież chętnie zaprzestaliby tej nawalanki, gdyby im tylko ZP na o pozwoliło.  Nawet Ziobro nie chcieli postawić przed TS, choć wiadomo, że jest za co, naiwni sądzili, że wystarczy postraszyć. I tu, i tu agresor jest oczywisty i naprawdę trzeba dokonać gwałtu na swoim rozumie, by twierdzić inaczej.

Konfederaci zaś próbują przekonać do tego symetryzmu swoich wyborców. Wiemy jak to się odbywa: nie jestem za PiS, ale – i tu następuje litania pochwał dla rządu dobrej zmiany. Kandydaci Konfy starają się w tym nieco hamować, chociaż niezbyt im idzie, co i rusz im się wymyka, że PiS ma dobre poglądy, że nie mogą niczego wykluczyć po wyborach, że to referendum to w zasadzie jest ok  i tym podobne wykręty.  

Naprawdę mocno trzeba ich było naciskać, żeby wydukali, że nie pójdą razem z PiS , jak będzie okazja. Ale pomyślcie, że przyjdzie do takiego  Mentzena jakiś oficjel i postawi sprawę – tu jest miliard złotych i głosujemy razem, a tu jest nakaz aresztowania, a dzięki chaosowi w polskim prawie i usłużnej prokuraturze PiS każdego w Polsce jest za co. No i tak poważnie – co zrobi taki np. biznesmen, jak Mentzen. Ale tak naprawdę z ręką na sercu? Bo, że Kaczyński spokojnie może wydać dla władzy miliard to chyba nikt nie wątpi – robi to na co dzień, zresztą nie on płaci, tylko podatnicy:)


No ale jest nadzieja, bo nigdy nie było tak dużej szansy wywrócić stolika POPiS-u. Połowa nóg tego stolika jest przeżarta korupcją i łatwa do wyłamania. A stolik bez połowy nóg się na pewno wywróci i to pernamentnie – w końcu jak może istnieć POPiS bez PiS:)

Dlatego jedyną rozsądną opcją dla kogoś chcącego wywrócić stolik aktualnie jest poparcie totalnych. Presja na rozliczenie łatwych do udowodnienia win obecnej ekipy jest ogromna – z zadowoleniem przyjmą  od Gdańska do Krakowa, od Seulu po Brukselę i od Waszyngtonu po Kijów.

Można przemeblować trwale scenę polityczną w zasadzie w ciągu miesięcy, wystarczy tylko dać  narzędzia wystarczającą do wywrócenia stolika. Głosowanie na zaś obecną Konfederację nie daje takiego narzędzia, za to stanowi ogromne ryzyko zabetonowania władzy PiS na długie lata.