Gargangruel Gargangruel
2863
BLOG

WEISMANIZM-MORGANIZM

Gargangruel Gargangruel Rozmaitości Obserwuj notkę 6

  

 

WEISMANIZM-MORGANIZM— reakcyjny antydarwinowski kieru­nek w biologii, który nazwę wziął od nazwisk biologów Weismanna (1834—1914) i Morgana (1866—1945). Kierunek ten maskuje swą idea­listyczną i metafizyczną treść fał­szywym szyldem neodarwinizmu. Weismanizm-morganizm powstał na przełomie XIX i XX w. jako burżuazyjna reakcja ideologiczna na materialistyczną teorię rozwoju or­ganicznych form materii. Podając się za zwolenników teorii Darwina(patrz) weismaniści-morganiści sta­rali się wszelkimi sposobami wypa­czyć to, co główne w darwinizmie — jego materialistyczną teorię rozwoju organizmów, naukę o doborze natu­ralnym, o zmienności organizmów i ich dziedzicznych cech pod wpły­wem środowiska zewnętrznego, teo­rię dziedziczenia cech nabytych.

podstaw weismanizmu-morganizmu leży opaczny pogląd na dzie­dziczność, wzięty z metafizycznej, antynaukowej teorii Mendla. Mimo różnic terminologicznych w ujmowaniu zjawiska dziedziczności przez poszczególnych weismanistów-morganistów (geny, determinanty, fun­dusz genowy, rezerwa mutacji i in.) wszyscy oni zgodnie twierdzą, że nośnikiem dziedziczności jest w or­ganizmach specjalna substancja znajdująca się w chromosomach ko­mórek płciowych.

Weismaniści-mor­ganiści uważają substancję dziedziczną za wieczną i niezmienną. Jest ona według nich niezależna od środowiska zewnętrznego, w którym organizmy żyją, i nie powstaje nigdy na nowo, lecz jest przekazywana z pokolenia na pokolenie bez jakich­kolwiek zmian jakościowych. Substancja dziedziczna ma być przy tym niepoznawalna. Organizm według tej teorii składa się z dwu nie związa­nych ze sobą części — nieśmiertelnej i niezmiennej substancji dziedzicz­nej  oraz   śmiertelnego ciała. Ciało organizmu jest tylko środowiskiem odżywczym — futerałem substancji dziedzicznej. Wszystkie cechy orga­nizmu zależą od substancji dzie­dzicznej. Żadne zmiany, jakim pod­lega organizm, nie mogą mieć znaczenia dla ukształtowania się cech przyszłego pokolenia, ponieważ zmiany te nie wpływają na nieśmier­telną i niezmienną substancję dzie­dziczną. Nabyte przez organizm no­we cechy nie są więc dziedzicznie przekazywane. Wielorakość organi­zmów i gatunków weismaniści-mor­ganiści usiłują wyjaśnić zmianami w kombinacji niezmiennych genów, mutacjami substancji dziedzicznej i innymi wymyślonymi czynnikami. Jednak żadne wyjaśnienia morganistów-weismanistów nie mogą ukryć faktu, że ich teoria o nieśmiertelnej i niezmiennej substancji dziedzicz­nej oraz śmiertelnym ciele jest po prostu przekształconą postacią teologicz­nej doktryny o nieśmiertelnej i bez­cielesnej duszy oraz śmiertelnym ciele — że jest ona odmianą witalizmu(patrz).

Metafizyczne poglądy weismanistów-morganistów, odmawiające zmienności gatunkom i organizmom, przejawiają się w różnorodnych for­mach. Hugo de Vries i Morgan uwa­żali, że gatunki przez tysiąclecia nie ulegają zmianom; od czasu do czasu wskutek nieznanych przyczyn zacho­dzą wstrząsy, wybuchy, w wyniku których powstają od razu gotowe gatunki. Morganiści wymyślili tak zwaną „rezerwę mutacji", która rze­komo stale się uszczupla. Gdy ta „re­zerwa mutacji" zostaje wyczerpana, ewolucja rzekomo ustaje. Na tej podstawie  morganiści głoszą hipotezę wygasającej ewolucji gatunków i ca­łej żywej przyrody. Z teorii tej wy­nika, że po wyczerpaniu „rezerwy mutacji" żywa materia winna nie­uchronnie dotrzeć do kresu swego istnienia. Teorie takie jaskrawo uwidaczniają idealistyczny i metafi­zyczny charakter pseudonauki weismanistów-morganistów. Rozpatru­jąc organizmy roślin i zwierząt poza związkiem i wzajemnym oddziały­waniem między nimi a warunkami ich bytu, weismaniści-morganiści nie są w stanie odkryć rzeczywistych obiektywnych prawidłowości rozwo­ju form organicznych.

Fałszywość koncepcji weiismanistów-morganistów jest oczywista. Nie można rozpatrywać rośliny czy zwierzęcia bez związku z warunka­mi, w których ta roślina czy zwierzę żyje. Zmiana warunków egzystencji, zmiana typu wymiany materii mię­dzy organizmem a środowiskiem ze­wnętrznym nieuchronnie prowadzi do zmiany dziedziczności organiz­mów. Biologia miczurinowska rozpa­truje proces rozwoju świata orga­nicznego jako proces przemian nie tylko ilościowych, ale i jakościo­wych, w toku którego powstają no­we formy organiczne. Dziedziczność, według określenia T. D. Łysenki, jest jakby koncentratem warunków zewnętrznych przyswojonych przez organizmy w szeregu poprzednich pokoleń. Teoria miczurinowska jest zasadniczo przeciwstawna weismanizmowi-morganizmowi.

Podstawą filozoficzną weismanizmu-morganizmu jest kantyzm, machizm, pragmatyzm i inne szkółki idealistyczne. Weismaniści-morgani­ści wykorzystują do wypaczania biologii  wszystkie  podstawowe kate­gorie i tezy filozofii idealistycznej negowanie obiektywnych prawidłowości w rozwoju materii i absolutyzowanie   przypadku, zastępowana realnej rzeczywistości matematycz­nymi fikcjami, kantowskie dzielenie rzeczy na   fenomeny i noumeny, uznawanie niepoznawalności istoty rzeczy itd. Będąc   jednym z ogniw burżuazyjnej   reakcji ideologicznej, weismanizm-morganizm służy celom klas wyzyskiwaczy. Na jego podłożu wyrosła eugenika (patrz) — burżuazyjna pseudonauka, której zadaniem jest  usprawiedliwienie kapitalizmu.

 Weismanizm-morganizm wykorzy­stywali rasiści faszystowscy, a dziś wykorzystują ideologowie imperiali­zmu. Wpływom weismanizmu-morganizmu ulegli niektórzy biologowie w ZSRR (Filipczenko, Sieriebrowski, Szmalhauzen, Dubinin, Żebrak i in­ni). Wychodząc z założeń materia­lizmu dialektycznego i opierając się na   praktyce   socjalistycznego rol­nictwa biologia miczurinowska wy­kazała całkowitą teoretyczną i prak­tyczną   bezpodstawność weismanizmu-morganizmu i uzbroiła prakty­ków gospodarki rolnej w znajomość obiektywnych   praw   życia roślin i zwierząt.

Na sesji Wszechzwiązkowej   Akademii  Nauk Rolniczych imienia Lenina   w   lipcu-sierpniu 1948 r. biologia miczurinowska zada­ła reakcyjnej  teorii weismanizmu-morganizmu całkowitą klęskę.

(Krótki słownik filozoficzny pod redakcją M. Rozentala i P. Judina. Książka i Wiedza 1955)

 

Co łączy takie osoby jak Bronisław Geremek, Stefan Michnik, Waldemar Kuczyński, Stefan Bratkowski,  Wojciech Jaruzelski, Adam Humer, Czesław Kiszczak, Jacek Kuroń, Karol Modzelewski, Józef Różański, Wiktor Woroszylski, Leszek Kołakowski i tysiące innych?

 

Wszyscy oni - w swoim czasie – cieszyli się z klęski reakcyjnej teorii i byli uzbrojeni w znajomość obiektywnych praw życia roślin i zwierząt.

 

 

 

 
 
Gargangruel
O mnie Gargangruel

Jestem z Pragi. To widać, słychać i czuć.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości