15.11.2013 informacja Agnieszki Kublik zaczynająca się chwytliwym
"Strona internetowa zespołu Laska - faktysmolensk.gov.pl - działa trzy tygodnie. Już w pierwszym tygodniu zarejestrowała ponad 42 tys. wizyt, ok. 186 tys. odsłon i prawie 31 tys. unikalnych użytkowników. O co pytali?"
Pomijamy wyzłośliwianie się nad Zespołem Macierewicza, zostawiając konkrety:
3. Czy członkowie komisji Millera prowadzili badania na miejscu katastrofy?
- W Smoleńsku było 18 z 34 członków komisji (zespół podaje nazwiska wszystkich i daty ich pobytu na miejscu katastrofy).
4. Na jakiej podstawie komisja Millera opisała przyczyny i okoliczności katastrofy?
- Prace komisji opierały się głównie na niepodważalnym, zweryfikowanym i uzupełniającym się materiale dowodowym w postaci zapisów rejestratorów lotu, w tym polskiego rejestratora, który mógł być odczytany tylko przez polskich specjalistów w kraju.
Komisja porównała dane z rejestratorów. Zrobiła to na podstawie trzech parametrów, które są niepowtarzalne dla każdego lotu: wysokości barometrycznej, przechylenia oraz pochylenia samolotu. Próbki tych parametrów zostały pobrane z każdego z trzech rejestratorów. Porównując te dane, komisja ustaliła, że są ze sobą zgodne i zawierają przebieg tego samego lotu.
7. Czy samolot do końca był sprawny?
- Zapis rejestratorów parametrów lotu wskazuje jednoznacznie, że do momentu zderzenia z przeszkodami samolot był sprawny i prawidłowo reagował na działania załogi. Również rozmowy załogi zapisane przez rejestrator rozmów w kabinie nie wskazują na jakąkolwiek usterkę. Po kolejnych zderzeniach z przeszkodami zostały zarejestrowane sygnały o uszkodzeniach różnych systemów w efekcie stopniowego niszczenia samolotu.
Dziś można, zwłaszcza w odniesieniu do pytania nr 7, zauważyć finezję zredagowanej odpowiedzi, "do końca sprawny, choć niekoniecznie". Jednak 7.04.2016 gdy do przestrzeni medialnej wprowadzono pojęcie "wada fabryczna silników Tupolewa", deklaracja Laska była jednoznaczna
"Nie było żadnych symptomów, że doszło do awarii. Te silniki pracowały prawidłowo do końca. Jak na silniki starej generacji, bardzo dobrze reagowały na działania pilotów. Powyżej normy - podkreślił przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Przyznał, że z ekspertyzą przedstawicieli komisji Millera w sprawie silników zgodził się m.in. dyrektor Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, który pracował dla prokuratury i również był na miejscu katastrofy smoleńskiej."
Polemika ciągnięta była dalej
"250 świadków widziało oznaki awarii silników"
Antoni Macierewicz, na potwierdzenie swojej tezy, przedstawił listę 250 świadków, którzy widzieli oznaki awarii silników tupolewa. – Nie 250, a 200, z czego 20 proc. oznaczonych jest jako NN, czyli nie wiadomo, kto to mówi. Część tzw. świadków to osoby identyfikowane nickiem na blogu. Część z tych osób powołuje się na wypowiedzi osób NN - wyjaśnił Maciej Lasek. Dodał, że "z punktu widzenia procesu badawczego, a już zwłaszcza postępowania przygotowawczego, wiarygodność tych analiz jest żadna"
Dziś 15-09-2016, w odpowiedzi na ujawniony zapis w rejestratorach mówiący o awarii "pierwszego silnika, pierwszego generatora, obu radiowysokościomierzy", twituje:
Sygnały o niesprawności za za TAWS38 czyli za brzozą - w chwili gdy samolot jest uszkodzony i obraca się na plecy. A czy były przed brzozą?
Sprawny czy uszkodzony, Lasek czy samolot? Drugi człon pytania zasadny patrząc na kolejny wpis tego tuza badania wypadków akceptującego bzdurne wyjaśnienia rosjan
"A na filmie TAWS zamiast ATM-QAR. Przecież Rosjanie wyraźnie powiedzieli że nie znają jego przeznaczenia."
można tylko spuścić zasłonę milczenia. ATM-QAR przez lata eksportowany i użytkowany w Rosji, pół roku przed katastrofą ATM-QAR oraz TAWS były na pokładzie remontowanej "101", zięć Putina zapewne wcześniej okazał wszelkie certyfikaty posiadane przez swą firmę, w tym producenta Tupolewa, działając "w jego imieniu" wyremontowano, dokonano oblotu, sprawdzenia prawidłowości działania takiego TAWS, rejestratorów, a dziś Lasek wpiera w umysł odbiorców "mówiąc szto eto rosjanie mieli rację, mogli się pomylić", wszak u siebie używają cyrylicy i nikt tam nie poradził sobie z obcymi im kulturowo literkami.
Ze strony ATM, lista użytkowników na niej Aeroflot – Mocsow, Russian Federation, Gazprom Avia – Moscow, Russian Federation, S7 – Novosibirsk, Russian Federation i ciekawe z nazwy Tupolev Design Bureau – Moscow, Russia. Dla Macieja Laska- rosjanie skoro tak mówią to z pewnością pierwszy raz w życiu zobaczyli taką skrzynkę. Ciekawe jaką metodologię zastosowano by po dwóch dniach prawidłowo wytypować właściwą skrzynkę do przesłania?
źródło:
http://wyborcza.pl/1,76842,14954985,Lasek_tlumaczy_brzoze_smolenska__10_najczestszych.html
http://www.rp.pl/Katastrofa-smolenska/160409444-Lasek-o-katastrofie-smolenskiej-Przyczyny-sa-wyjasnione.html
http://www.atmavio.pl/lotnictwo/lista-uzytkownikow/
