Zbigniew Girzyński Zbigniew Girzyński
843
BLOG

W sprawie referendarzy sądowych

Zbigniew Girzyński Zbigniew Girzyński Polityka Obserwuj notkę 3

 

Sz. P.
Krzysztof Kwiatkowski
Minister Sprawiedliwości
 
INTERPELACJA
 
w sprawie projektu uchylenia art. 65 ust. 3 przepisów przejściowych ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury.
 
Szanowny Panie Ministrze!
 
W dniu 5 października 2010 r. pod obrady Rady Ministrów został skierowany projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, który między innymi zakładał usunięcie art. 65 ust. 3 – przepisu przejściowego, regulującego sytuację osób, które ukończyły aplikacje sądową na dotychczasowych zasadach i uzyskały zatrudnienie w charakterze referendarzy sądowych lub asystentów sędziów wobec niemożności zatrudnienia w charakterze asesorów sądowych na skutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności instytucji asesury sądowej (wyrok TK z dnia 24 października 2007 r., sygnatura SK 7/06).
Zgodnie z rządowym projektem zmiany ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury z przepisów przejściowych ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury usunięty miał zostać art. 65 ust. 3.
Zgodnie z treścią tego przepisu „Na stanowisko sędziego sądu rejonowego może być powołana osoba, która spełnia wymagania określone w art. 61 § 1 pkt 1-5 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, ukończyła aplikację sądową i złożyła egzamin sędziowski na podstawie przepisów obowiązujących do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, a po złożeniu tego egzaminu była zatrudniona na stanowisku:
 1) referendarza sądowego co najmniej przez okres 2 lat w pełnym wymiarze czasu pracy lub
 2) asystenta sędziego co najmniej przez okres 2 lat w pełnym wymiarze czasu pracy.
4. Na stanowisko sędziego sądu rejonowego może być powołana osoba, która nie ukończyła aplikacji sądowej lub prokuratorskiej albo aplikacji określonej w art. 149 § 1 pkt 5 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, jeżeli spełnia wymagania określone w art. 61 § 1 pkt 1-6 tej ustawy i była zatrudniona na stanowisku:
 1) referendarza sądowego co najmniej przez okres 6 lat w pełnym wymiarze czasu pracy albo
 2) asystenta sędziego co najmniej przez okres 6 lat w pełnym wymiarze czasu pracy.
5. Do okresu, o którym mowa w ust. 3 i 4, wlicza się okresy pracy odpowiednio na stanowisku asystenta sędziego albo referendarza sądowego w pełnym wymiarze czasu pracy.
6. W przypadku wykonywania pracy w niepełnym wymiarze czasu pracy okres, o którym mowa w ust. 3-5, wydłuża się proporcjonalnie.”
Usunięcie ww. przepisu wywołałoby w praktyce skutek niejako „unieważnienia” egzaminów sędziowskich oraz pozbawienie uprawnienia do ubiegania się o urząd sędziego dużej rzeszy osób, które wcześniej uzyskały wysokie kwalifikacje na państwowej aplikacji oraz na mocy ustaw – Prawo o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury uprawnienie do stawania w konkursie o wolne stanowiska sędziowskie.
W ocenie   osób, które ukończyły aplikację sądową i zdały egzamin sędziowski działania rządu - mają na celu zróżnicowanie sytuacji prawnej aplikantów, którzy ukończyli aplikacje sędziowskie na dotychczasowych zasadach oraz aplikantów, którzy przyszłości (za cztery lata) ukończą Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury.
Próby te prowadzą do obniżenia rangi zawodu referendarza sądowego oraz do destabilizacji wymiaru sprawiedliwości.
Za niekonstytucyjne należy uznać zarówno usunięcie przepisu art. 65 ust. 3 ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury jak i wydłużenie do 6 lat wymaganego stażu pracy na stanowisku asystenta sędziego i referendarza sądowego.
Szybka reakcja środowiska referendarzy i asystentów sędziego na proponowaną zmianę (która nie była wcześniej ujęta w projekcie zmian i została do niego wprowadzona na krótko przed skierowaniem projektu pod obrady Rady Ministrów, jak również nie była konsultowana z zainteresowanymi środowiskami) spowodowała, iż Ministerstwo Sprawiedliwości wydało komunikat, w którym poinformowało, iż przepis art. 65 ust. 3 ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury był „regulacją przejściową”, której celem było uregulowanie dopływu kandydatów na stanowiska sędziowskie po zniesieniu instytucji asesury poprzez „obniżenie dotychczasowych standardów wymagań”, zaś „utrzymywanie regulacji przejściowej straciło uzasadnienie i obecnie – w interesie wymiaru sprawiedliwości - niezbędny staje się powrót do takich samych standardów w zakresie wymaganej praktyki zawodowej dla wszystkich ubiegających się o urząd sędziego referendarzy sądowych i asystentów sędziów”.
W komunikacie Ministerstwo Sprawiedliwości wywodzi, iż zamiarem Ministerstwa nie było pozbawienie osób, które zdały egzamin sędziowski według starych zasad tj. przed Komisjami powołanymi przy Sądach Apelacyjnych przez Ministra Sprawiedliwości, prawa ubiegania się o urząd sędziego lecz wydłużenie wymaganego okresu stażu na stanowisku asystenta sędziego i referendarza sądowego.
Jednakże stosowna zmiana (wydłużenie okresów wymaganego stażu) ma zostać dopiero zaproponowana. Na razie Ministerstwo Sprawiedliwości opracowało projekt, w którym usuwa się przepis (art. 65 ust. 3) uprawniający do ubiegania się o stanowisko sędziego osoby po zdanym egzaminie sędziowskim wykonujące przez dwa lata zawód asystenta sędziego lub referendarza sądowego. Gdyby wprowadzenie tego zapisu było rzeczywistą wolą rządu to zapis taki zostałby wprowadzony do projektu ustawy już w chwili obecnej.
Taki sposób nowelizowania ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury może wskazywać, iż rzeczywistą wolą Ministerstwa Sprawiedliwości było pozbawienie rzeszy bardzo dobrze wyszkolonych prawników prawa ubiegania się o urząd sędziego i pozbawienie konkurencji osób, które po zdaniu egzaminu sędziowskiego w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury będą ubiegały się o stanowisko sędziego.
Zdecydowany sprzeciw, osób które zdały egzamin sędziowski budzi usunięcie ww. przepisu jak i wydłużenie do 6 lat wymaganego stażu pracy na stanowisku asystenta sędziego i referendarza sądowego.
Nadmienić należy, iż także wydłużenie wymaganego stażu pracy na stanowisku asystenta sędziego i referendarza sądowego jedynie w stosunku do osób po „starej aplikacji sądowej” (wobec aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury nadal wymagany okres stażu pracy na stanowisku asystenta sędziego i referendarza sądowego wynosiłby 24 miesiące) należy uznać za niezgodne z konstytucją. Taka regulacja w sposób nieuzasadniony różnicuje osoby po „starej aplikacji sądowej” i aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Właśnie takie było uzasadnienie skrócenia w 2008 roku wobec osób „po starej aplikacji sądowej” wymaganego stażu pracy na stanowisku asystenta sędziego i referendarza sądowego. Obecnie Ministerstwo Sprawiedliwości zamiar wydłużenia wymaganego stażu pracy uzasadnia tym, iż przepis skracający ten czas był regulacją przejściową, która miała obowiązywać jedynie przez krótki czas. Sformułowanie „regulacja przejściowa” wskazuje na potraktowanie przepisu przejściowego jak przepisu czasowego, epizodycznego. Przepis przejściowy oraz przepis epizodyczny, czasowy nie są pojęciami tożsamymi.
Przepisy przejściowe – a takim niewątpliwie jest przepis art. 65 ust. 3 przywołanej ustawy - normują wpływ nowego prawa na stosunki powstałe pod działaniem prawa dotychczasowego i obowiązują tak długo jak istnieje przynajmniej jeden stan prawny powstały pod rządem obowiązywania dotychczasowych przepisów. Natomiast przepis czasowy to przepis, którego moc obowiązująca jest przewidziana na konkretny okres czasu. Wobec faktu, iż w przepisie art. 65 ust. 3 nie zakreślono terminu, do którego przepis będzie miał moc obowiązująca należy uznać, iż nie był to przepis czasowy.
Już w toku prac legislacyjnych nad uchwalaniem przepisu art. 65 ust. 3 wskazywano, iż nie można różnicować sytuacji prawnej osób, które ukończyły aplikację sędziowską na dotychczasowych zasadach oraz osób, które ukończą Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury.
Poważne wątpliwości środowiska asystentów sędziego i referendarzy budzi także zmiana ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (tekst jedn. Dz. U. 2001, Nr 98, poz. 1070 z późn. zm.) polegająca na przekazaniu prezesom sądów apelacyjnych kompetencji mianowania na stanowisko referendarza sądowego oraz rozwiązywania z referendarzem stosunku pracy. Obecnie obowiązująca regulacja (art. 150 § 3 usp), przyznająca tę kompetencję Ministrowi Sprawiedliwości, w większym stopniu koresponduje z zasadą niezależności orzeczniczej referendarza sądowego w wykonywaniu powierzonych mu zadań z zakresu ochrony prawnej. Pozwala również na utrzymanie wysokiej rangi stanowiska, którego piastowanie jest aktualnie (po stwierdzeniu niekonstytucyjności stanowiska asesora sądowego) jedną z podstawowych dróg dojścia do uzyskania stanowiska sędziego.
 
W związku z powyższym zapytuję:
1.                              Czy, wobec przytoczonych powyżej argumentów, Ministerstwo zamierza uprzywilejować aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury względem osób, które zdały egzamin sędziowski przed Komisjami powoływanymi przy sądach apelacyjnych przez Ministra Sprawiedliwości?
2.                              Czy Ministerstwo zamierza rozwiązać problem braku chętnych na stanowiska asystentów sędziego pozbawiając prawa ubieganie się o stanowisko sędziego osób, które ukończyły „starą aplikację sądową”?
 
Z wyrazami szacunku
 
Dr Zbigniew Girzyński
Poseł na Sejm RP

 

wymagający

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka