będzie krótko, jakby w formie impromptu, bo w sumie chodzi o impresję na temat konstrukcji cepa, która wszak inspiruje i skłania do myślenia (ale tylko niektórych ;-)
Chodzi mianowicie o rzecz bardzo prostą, która jednak ma cieszyć, czyli mały/duży zabieg w ramach w nadal obowiązującej narracji, stale doskonalonej przez GTW (grupę trzymającą władzę w kraju od ponad 20 lat), taki z gatunku marchewki, o kiju za chwilę:
Zmiany przepisów: rowerzyści nie trafią do więzienia za jazdę po alkoholu
Teraz o kiju.
Wczoraj do Wrocławia zjechał major Bauman i z miejsca zatrzymano 22 osoby, a wszystko w ramach walki z brutalizacją życia w Polsce i w związku z debatą "O brutalnej Polsce".
Wczoraj kij, a dzisiaj marchewka - "Prezydent podpisał nowelizację przepisów, które określają jazdę po alkoholu na rowerze jako wykroczenie a nie jako przestępstwo".
hurraaa!
i tak to się kręci, kto tego jeszcze nie widzi ten kiep ;-)
Inne tematy w dziale Kultura