Na wszelkie problemy ludzkie dobra jest hipnoterapia. Tomasz Goliński z miejscowości Klęczany mówi o tym jak działa hipnoza? i pokazuje, że zmiana może być prosta. Sam kiedyś borykał się z problemami, a teraz pomaga innym. Zapraszam do lektury wywiadu ...
1. Tomku, wiem że zanim zająłeś się tematyką terapii hipnozą miałeś ciężkie przejścia w życiu. Jak długo pracujesz jako certyfikowany hipnoterapeuta i jakie są Twoje kwalifikacje?
Tak to prawda. Ponad 30 lat borykałem się z różnymi problemami, które wynikały przede wszystkim z mojej przeszłości. W skrócie można powiedzieć, że byłem typowym DDA. Przez większość życia towarzyszyła mi frustracja, nerwowość, często nawet wybuchowość. Stresowałem się rzeczami, na które nie miałem żadnego wpływu. Był też problem z akceptacją siebie, który wynikał z faktu, iż nie kochałem sam siebie. Kiedy sam trafiłem na hipnoterapię uwolniłem się od tego wszystkiego w bardzo krótkim czasie.
Jako certyfikowany hipnoterapeuta pracuje od wiosny bieżącego roku, kwalifikacje uzyskałem w szkole hipnozy i hipnoterapii Sempergo Rafała Fossa.
2. W jakich obszarach specjalizujesz się jako hipnoterapeuta?
Najczęściej pracuje z takimi kwestiami jak poczucie własnej wartości, pewność i akceptacja siebie, ponieważ są to tematy doskonale mi znane. To pomaga mi jeszcze lepiej zrozumieć co odczuwa mój klient oraz dokładnie wiem jak należy mu pomóc. Pracuje również z nałogami, lękami oraz traumami.
3. W jakim celu zdecydowałeś się na pracę jako hipnoterapeuta?
Odkąd sam doświadczyłem pozytywnej zmiany w swoim życiu, coraz częściej myślałem jak wspaniałym narzędziem jest hipnoza i jak wspaniale było by wprowadzać taką zmianę w życiu innych ludzi, szczególnie że droga do tej zmiany dzięki hipnoterapii jest dużo krótsza. Poświęciłem więc dużo czasu na pracę nad sobą, aż w końcu przyszedł moment, jedna decyzja, że chce pójść w tą właśnie stronę. Od zawsze pracowałem z ludźmi, teraz mogę pomagać im po prostu jeszcze lepiej i dużo szybciej.
4. Jaki jest Twój podejście do hipnoterapii? Jakiego rodzaju techniki hipnotyczne stosujesz?
Nie wiem czy tutaj będę zbyt obiektywny, ponieważ jeśli chodzi o moje podejście do hipnoterapii można określić jako ‘miłość od pierwszego wejrzenia’ pomimo, że podchodząc kiedyś sam do niej byłem dość sceptyczny.
Stosuje różne techniki: przede wszystkim regresja hipnotyczna, którą można określić jako ‘wycieczkę’ w przeszłość - pozwalająca na zobaczenie samego siebie w różnych momentach życia, aby odkryć tzw. pierwotną przyczynę problemu. Drugą ‘główną’ techniką jest tzw. six step reframing (przeramowanie w sześciu krokach) polegająca na zmianie zachowań negatywnych na pozytywne. Jako techniki dodatkowe wykorzystuje tzw. Core Transformation czy ‘Akt wybaczania’.
5. Jakie są Twoje doświadczenia w pracy z pacjentami? Czy spotkałeś się z różnymi przypadkami?
Pomimo, że pracuje dopiero około pół roku to tego doświadczenia jest już całkiem sporo. I oczywiście tak, spotkałem się do tej pory z bardzo różnymi przypadkami: syndrom DDA, zmiana przekonań odnośnie pieniędzy, nałogi (narkotyki i alkohol) czy trauma po śmierci bliskiej osoby.
6. Jakie są najczęstsze problemy, z jakimi pacjenci przychodzą do Ciebie?
Najczęściej pracuje nad pewnością siebie i poczuciem wartości, ponieważ jeśli w tych obszarach jest problem, najczęściej w innych aspektach życia klienta również. Brak akceptacji czy miłości do siebie sprawia, że próbujemy sobie te braki ‘zapełnić’ np. nałogami, czy ucieczką w tak słynną dziś prokrastynacje.
7. Jakie jest Twoje stanowisko w kwestii skuteczności hipnoterapii? Czy masz jakieś dowody naukowe lub sukcesy terapeutyczne, które potwierdzają jej skuteczność?
Badania naukowe pokazują, że statystycznie po 6 sesjach hipnozy jest skuteczność sięga ponad 90% (w badaniach dokładnie jest to wynik 93%), a więc najwyższy pośród innych metod. Z mojej praktyki mogę szczerze powiedzieć, że do tego wyniku mam blisko, pomimo że najczęściej proces kończę na 3 sesjach. Wyraźnie sukcesy, czy wyraźna pozytywna zmiana zaszła u ponad 85% moich klientów na obecną chwilę, z czego osobiście bardzo się cieszę. Nic mnie tak nie motywuje do dalszego rozwoju, jak wiadomości po sesjach, w których ludzie opisują zauważalne zmiany po sesjach.
8. Jaką rolę odgrywa relacja terapeuty i pacjenta w hipnoterapii? Jakie trudności mogą pojawić się w tej relacji i jak sobie z nimi radzisz?
Uważam, że odgrywa bardzo dużą rolę. Podczas pierwszej rozmowy bardzo ważne jest nawiązanie nici porozumienia. Osoba, która decyduje się na hipnozę przede wszystkim powinna mnie w najmniejszym choć stopniu ‘zaakceptować’, przede wszystkim mój głos, ponieważ hipnoza którą wykonuje odbywa się werbalnie.
Ciężko tutaj jednak mówić o nawiązaniu takiej relacji jak np. psycholog z pacjentem, ponieważ hipnoza jest procesem krótkim, mówiąc wprost: nie mam stałych klientów. Spotykamy się zazwyczaj te trzy razy, podczas których robię wszystko, aby klient do mnie już nie musiał wracać. Oczywiście pomiędzy sesjami zdarza mi się kontaktować, pytając jak się czują po sesji, czy pojawiły się jakieś wnioski.
Moją rolą przede wszystkim jest wzbudzenie zaufania u osoby, która się do mnie zgłasza, ponieważ jest to niezwykle ważne, przede wszystkim po to, aby klient poczuł się bezpieczny i mógł spełnić swoją rolę, czyli z otwartością poddać się terapii. Trudności są przede wszystkim na początku. Pracuje głównie on-line dlatego aby nawiązać tę nić porozumienia o której wspomniałem wcześniej, mam tak naprawdę ‘tylko’ rozmowę wstępną, najczęściej telefoniczną. Staram się być bardzo empatyczny, otwarty i zawsze przede wszystkim słucham drugiej osoby – myślę, że dzięki temu ludzie, którzy na początku są sceptyczni, decydują się na pierwszą sesję.
9. Jakie są Twoje zalecenia dla pacjentów przed pierwszą sesją hipnoterapii? Jak mogą się przygotować i czego oczekiwać?
Z racji tego, że pracuje on-line (jak już wspomniałem) zalecam przede wszystkim to, aby przygotowali sobie spokojne miejsce, w którym nikt im nie będzie przeszkadzał. Najlepiej do hipnozy podejść z czystym umysłem, dlatego zalecam również nie stosowanie żadnych stymulantów czy używek minimum 24 h przed sesją. Przed każdą sesją dokładnie tłumaczę, czego mogą się spodziewać, co dokładnie będziemy robić, po to aby czuli jak największy komfort i bezpieczeństwo.
10. Czy istnieją jakieś przeciwwskazania lub ograniczenia dla osób, które chcą skorzystać z hipnoterapii?
Owszem. Nie pracuje się z kobietami w ciąży, ponieważ nie chcemy aby odczuwane emocje (choć ograniczamy ich wpływ do minimum) zostały w jakikolwiek sposób ‘przeniesione’ na płód, aby tego nowego życia w żaden sposób nie obciążać niepotrzebnymi emocjami.
Z racji tego, że hipnoza jest procesem świadomym, ciężkie choroby psychiczne również wykluczają możliwość jej przeprowadzenia. Przynajmniej ja nie pracuje z takimi osobami.
Wracając do tego co powiedziałem wcześniej. Hipnoza mimo, że polega na pracy z podświadomością, jest procesem świadomym. Każda osoba, z którą pracuje cały czas mnie słyszy, wszystko rozumie i wszystko z sesji pamięta. To konieczne, aby czuła się bezpieczna, ponieważ hipnoza nie jest stanem ‘utraty’ kontroli, a stanem zwiększonej kontroli nad swoimi emocjami, uczuciami i doświadczeniami.
Dlatego też nie pracuje z ludźmi, którzy zmian nie chcą (np. trafiają do mnie pod naciskiem osób trzecich), ponieważ warunkiem koniecznym jest ta świadoma chęć zmiany siebie. Nie mogę zmienić nic w życiu człowieka, jeśli on na to świadomie się nie godzi. Tak wiem – filmy pokazują nam co innego, jednak to tylko filmy…
11. Jakie metody monitorowania stanu pacjenta stosujesz podczas sesji hipnoterapeutycznych?
Po prostu obserwuje go. Jak też wcześniej powiedziałem, klient/pacjent podczas sesji nie śpi, nie jest nieprzytomny, jest cały czas świadomy. Ja również podczas sesji się z nim komunikuje, więc jest on cały czas aktywnym uczestnikiem tego procesu. Muszę wiedzieć, czy mogę przejść dalej w procesie. Najczęściej jest to komunikacja niewerbalna np. za pomocą ruchów głowy (na tak lub na nie), są również metody kiedy nawet podczas sesji hipnotycznej pacjent ze mną rozmawia, nadal pozostając w stanie hipnozy.
Podsumowując, zadając np. odpowiednie pytania wiem, że osoba cały czas mnie słyszy, że nie zasnęła, a jeśli tak się zdarzy należy ją obudzić, abyśmy mogli kontynuować proces.
12. Czy warto kontynuować terapię po zakończeniu sesji? Jakie działania rekomendujesz osobom, które osiągnęły zamierzone cele?
Kiedy dostaje takie pytanie po zakończeniu hipnoterapii, przede wszystkim mówię o sobie. Ja na hipnozę trafiłem podczas gdy byłem w trakcie innej terapii – psychoanalizy. Dwa dni po pierwszej sesji hipnozy poszedłem do gabinetu i oświadczyłem, że jestem ostatni raz. Moja obecna terapeutka po godzinnej rozmowie również stwierdziła, że nie potrzebuje już tej terapii. Jednak tutaj staram się nie doradzać. Trzymam się tego, że człowiek sam świadomie musi podjąć decyzja, tak jak to jest w przypadku podejścia do hipnoterapii. Ja tylko mogę podzielić się doświadczeniem swoim i moich pacjentów/klientów. Dlatego rekomenduje głównie to, aby zdały się na swoją intuicję i robiły tak jak czują. Nie zalecam jednak ‘nic nie robienie’, a ciągły rozwój. Sam pomimo, że pomagam innym ludziom, uczestniczę w sesjach hipnozy jako pacjent/klient głównie po to aby jeszcze bardziej rozwijać swoją świadomość.
13. Jakie są największe wyzwania, z jakimi spotkałeś się jako hipnoterapeuta i jak sobie z nimi radzisz?
Dotychczas moim największym wyzwaniem była praca z lękami oraz ich somatycznymi objawami. Tutaj często po pierwszej sesji objawy mogą się nawet nasilić. Jest to związane faktem, iż osoby odczuwające somatyczne objawy lęków często po prostu ich ‘szukają’ kierując całą swoją uwagę właśnie na potwierdzenie sobie przekonania, że one wystąpią. Tutaj przede wszystkim trzeba zmienić te przekonania oraz nastawienie klienta, aby nie myślał ciągle o swoim lęku, nie budował sobie ciągle czarnych scenariuszy. Takie osoby bardzo często wręcz ‘przygotowują’ się na nadejście odczuwanych symptomów, dlatego niezwykle ważne jest aby nauczyć je kierować uwagę na pozytywne rzeczy. Jak sobie jeszcze radzę z takimi przypadkami? Staram się doprowadzić do tego, aby klient zaczął patrzeć na swój lęk z innej strony, wręcz zaczął się z niego śmiać, czy zrozumiał jak irracjonalny jest. Jeśli trzeba stosuje inne metody niż te które wymieniłem wcześniej, np. tzw. ‘pracę części’, aby mówiąc obrazowo pozbyć się z umysłu podświadomego tej części, która za lęk odpowiada.
14. Jakie są Twoje zasady etyki i jak zapewniasz poufność danych pacjentów?
Nigdy nikogo nie oceniam, ponieważ każdy z nas patrzy na rzeczywistość przez pryzmat swoich zmysłów, odczuć, doświadczeń. Każdy tę rzeczywistość widzi inaczej, inaczej kieruje i skupia swoją uwagę. Można powiedzieć, że każdy z nas żyje w swojej własnej rzeczywistości.
Jako hipnoterapeuta również doradzam, ponieważ jak już wcześniej powiedziałem decyzja musi być po stronie klienta/pacjenta aby hipnoza mogła zadziałać, musi się sam z nią zgadzać, a więc nigdy niczego nie narzucam, szczególnie swojego poglądu na świat, wartości itp. Szanuje więc każdą decyzje klienta/pacjenta.
Wywiad przed sesją jest minimalny, nie musi zawierać szczegółów z życia klienta. Na kartach swojej pracy zapisuje jedynie imię oraz krótką notatkę na temat problemu z którym pracujemy. Cała reszta zostaje między mną a klientem/pacjentem w trakcie trwania sesji. Nie jest ona nagrywana, a karty przechowuje w bezpiecznym miejscu.
15. Czy jako hipnoterapeuta uczestniczysz w regularnych szkoleniach lub konferencjach, aby być na bieżąco z najnowszymi trendami i badaniami w dziedzinie hipnoterapii?
Tak, oczywiście. Na wiosnę przyszłego roku mam już zaplanowane szkolenie w międzynarodowej szkole OMNI Hypnosis, m.in. aby móc uczestniczyć w cyklicznych konferencjach i stale rozwijać swój warsztat pracy. Pracuje również z innymi hipnoterapeutami oraz wymieniamy się wnioskami, aby być w tym co robię jeszcze lepszym.
16. Jakie są Twoje cele zawodowe i w jakim kierunku chciałbyś rozwinąć swoją praktykę hipnoterapeutyczną?
Na dzień dzisiejszym moim celem jest głównie propagowanie hipnozy jako bardzo skutecznej i przede wszystkim bezpiecznej metody, dzięki której możemy wprowadzić trwałą i pozytywną zmianę w życiu. Celem jest również ciągły rozwój, praca nad sobą, abym mógł pomagać jeszcze lepiej.
Marzeniem, jak również celem jest stworzenie cyklicznych warsztatów w formie wyjazdowej, gdzieś na łonie natury, gdzie przez kilka dni będę mógł uczyć inne osoby jak mogą samodzielnie wprowadzać wspaniałe zmiany w swoim życiu i rozwijać się w kierunkach w jakich marzą.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dalszej pracy.
Wywiad przeprowadził:
Dariusz Paweł Trybuła,
Głos Dziennikarski
DARIUSZ PAWEŁ TRYBUŁA: Urodzony 29.12.1986 r. w Jaworze. Mieszka w miejscowości Wiadrów (woj. dolnośląskie). Z wykształcenia pedagog, pedagog - specjalny, terapeuta, terapeuta zajęciowy. Pracuje jako Wychowawca w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej „Jaworowy Start” w Jaworze. Radny Rady Gminy Paszowice.
Ogólnie spokojny facet. Lubi spacery, jazdę na rowerze (bardzo lubi), muzykę, film, książki, aktorstwo, w wolnym czasie lubi upiec ciasto. Interesuje się też dziennikarstwem. Autor materiałów szkoleniowych do szkoleń z zakresu pedagogiki, pedagogiki specjalnej, animacji i psychologii. Moje artykuły i wywiady z osobami z pasją były publikowane w serwisach internetowych: Interia360.pl, Wiadomości24.pl, naszemiasto.pl. od niedawna prowadzi bloga pn. Głos Dziennikarski w serwisie Salon24.pl - zamieszczał będzie artykuły i wywiady z ludźmi z pasjami.
Pisze wiersze, baśnie, opowiadania, wierszowane bajki. Lubi przyrodę, krajobrazy, wschody i zachody słońca itp. zjawiska. Trochę amatorsko fotografować, także śpiewać. Społecznik, animator kultury, od 2015 r. występuje w amatorskim Kabarecie "od 0 do 99" i od lipca 2018 r. w duecie z kolegą Sebastianem Majkutem tworzy Projekt Niechce Misie (mini serial na YouTube - nowatorska wersja humoru, absurdu, farsy i parodii). Wspólnie z Katarzyną Sitek i Danielem Brylewskim tworzą Klub Szalonych Pisarzy - planują działania poetyckie, kulturalne i literackie, a także związane z bajkoterapią i teatrem. Uczestnik wielu Antologii z poezją autorów z całej Polski. Ponadto autor i współautor kilku tomików poezji. Od niedawna współpracuje także z Fundacją KAMENA Łódź oraz Fundacją POETARIAT. Jest autorem scenariuszy do wszystkich odcinków I i II sezonu videobloga pt. "Na blogerskim ekranie" Patryka Szudobaj z Lubina. Prowadzi na Facebooku stronę fan page pn. Dariusz Paweł Trybuła - Myśli duszą słów.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo