Aleksander Próba zajmuje się pracą z ludźmi. Dziedzina, w której się rozwija to trening medyczny. Mimo, że to nowa profesja jest bardzo ważna, pomaga wrócić do sprawności i polepsza kondycję fizyczną uczestników współpracujących z Aleksem. Pomoże, gdy masz ból dolnych pleców, ból kolana, podpowie z kim trenować, jak dbać o postawę i wiele innych. Ma na swoim koncie sporo szkoleń i certyfikatów, ale stałe rozwija swoje umiejętności i poziom wiedzy. O idei treningu medycznego opowiedział sam rozmówca. Zapraszam do lektury wywiadu ...
1. Aleks, jakie jest Twoje doświadczenie jako trener medyczny? Czym zajmujesz się najczęściej?
Moje doświadczenie jako trener medyczny obejmuje głównie obszary związane z dalszymi etapami rehabilitacji po urazach czy operacjach (tzw. mid i late rehab), które często są pomijane w placówkach państwowych. W większości przypadków rehabilitacja jest zdominowana przez techniki bierne oraz nisko intensywne ćwiczenia. Jako trener medyczny wspieram powrót do sprawności fizycznej oraz zajmuję się korygowaniem wad postawy u osób dorosłych. W zasadzie częściej nie korygowaniem, a poprawianiem funkcji, ponieważ dzisiaj dobrze wiemy że asymetria czy wada postawy nie jest stanem niebezpiecznym, a dążenie do symetrii ciała, rzadko jest potrzebne. Poza tym pracuje z osobami dotkniętymi bólem przewlekłym, a także ze zwykłymi osobami chcącymi poprawić swoją sprawność ruchową.
2. Jakie są Twoje kwalifikacje medyczne?
Nie ukończyłem żadnych studiów medycznych, zakładając, że mówimy tu o naukach takich jak fizjoterapia, pielęgniarstwo czy medycyna kliniczna. Ukończyłem studia trenerskie na Wrocławskim AWF-ie. Fizjoterapie rzuciłem na 3 roku. Nie potrafiłem skończyć studiów, mając od 2 lat możliwość pracy z ludźmi. Realia pracy z drugim człowiekiem są nieco inne niż nauki na studiach. Co nie oznacza, że uważam, że studia są niepotrzebne, wręcz przeciwnie świetnie wyścielają podwaliny pracy zawodowej. W żadnym wypadku nie zachęcam do rezygnacji z nauk Akademickich. Moja ścieżka edukacji potoczyła się inaczej, ukończyłem 39 szkoleń, z których dużą część wypełniają te przeznaczone dla fizjoterapeutów. Praktykowałem na co dzień, pracując z ludźmi i zdobywając w ten sposób cenne doświadczenie. To dobre pytanie, w którym warto żebym wspomniał o konieczności ścisłej współpracy z innymi specjalistami z branży medycznej, w mojej specjalizacji. Stały kontakt z fizjoterapeutą, a także ortopedą czy dietetykiem jest niezbędny. Nasze studio treningowe A2 Health&Sport center zlokalizowane w samym centrum Wrocławia współpracuje właśnie z takimi specjalistami, zapewniając wysoką jakość usług.
3. Już trochę zajmujesz się tą tematyką. Jakie jest Twoje podejście do treningu medycznego?
Trening medyczny jest stosunkowo nowym pojęciem w świecie zdrowia. Wynika z faktu, że jego definicja i zakres nie są jeszcze szczególnie uregulowane. W niektórych artykułach można znaleźć informacje, że jego podwaliny powstawały w Niemczech oraz na terenach Skandynawii, które oferują wysoki poziom usług fizjoterapeutycznych. W swoim pierwotnym założeniu dedykowany był jedynie dla sportowców. Trener medyczny, za granicą znany jako „rehab couch” miał pomagać sportowcom w powrocie do zawodowego sportu. Dzisiaj trening medyczny wykroczył poza strefę sportu i przeciera szlaki we współpracy z osobami trenującymi rekreacyjnie. Piszę obecnie książkę „Trening medyczny, tom I, Współczesna kinezyterapia” w której zamierzam skrupulatnie opisać tę tematykę pracy trenera medycznego z klientem rekreacyjnym. Jednakże koncepcja treningu medycznego opiera się na terapii za pomocą ruchu, a w szczególności treningu oporowego. Techniki pasywne są oczywiście niezbędne, jednak stanowią świetne wsparcie procesu, narzędzie do modulacji bólu. Najważniejszy zawsze będzie ruch, zbudowanie odpowiednich nawyków, edukacja. Wiele terapii biernych, takich jak: terapia czaszkowo-krzyżowa, chiropraktyka, terapia wisceralna, masaż tkanek głębokich, igłoterapia, itd. nie ma poparcia w nauce. Skuteczność może wynikać z naturalnego przebiegu danej dolegliwości, efektu placebo czy procesu samoleczenia organizmu. Poza tym w bezpośrednich porównaniach obserwuje się, że jeden typ terapii manualnych jest równie skuteczny w niwelowaniu bólu, jak inny. Powtórzę, że uważam, że stanowią świetne wsparcie procesu, jednak tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu powtarzanie tych samych technik pasywnych nie ma najmniejszego sensu w kwestii usprawniania pacjenta oraz jego długofalowej poprawy zdrowia.
4. Jakie obszary zdrowia lub medycyny najbardziej Cię interesują?
Zdrowia nie da się rozdzielić na części pierwsze. Jest wiele składowych, które wzajemnie się uzupełniają, jedna część wpływa na drugą. Mówiąc o zdrowiu będziemy opisywać sprawność fizyczną, kondycję psychiczną, aspekty społeczne, środowiskowe, zdrowie seksualne, itd. Zawsze staram się być dla moich podopiecznych wsparciem na wielu polach, służyć dobrą radą, poprawiać sprawność, zarażać uśmiechem i energią, nastawić na rozwój i realizację celów, wzmocnić pewność siebie i samoocenę. Trzy obszary szczególnie mnie interesują i rok temu zdecydowałem poświęcić im swoje życie. Jest to zdrowie fizyczne, sprawność fizyczna, inaczej mówiąc moja specjalizacja, leczenie ruchem, trening medyczny. Drugi to zdrowie psychiczne, w ujęciu nie klasycznej psychologii, a bardziej coachingu. Mam szczerą nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch lat uda mi się uzyskać międzynarodowe uprawnienia i będę mógł na większą skalą rozpowszechniać miłość i oddanie rozwojowi, jako w mojej opinii i podejściu celowi życia. Uwielbiam coaching i jego metody, takie jak programowanie neurolingwistyczne, jako narzędzia, które mogą wywołać zmianę nawet z dnia na dzień, a nie tygodniami, miesiącami, a nawet latami jak klasyczne psychoterapie. Trzecim obszarem jest neurobiologia, w której raczkuje, ale niesamowicie inspiruje mnie potencjał ludzkiego mózgu. Jest to temat zdecydowanie na późniejsze lata życia.
5. Jak każda dziedzina, także i Twoja wymaga pewnych nakładów pracy. Jakie są największe wyzwania, z którymi spotykasz się jako trener medyczny?
Głównym wyzwaniem jest indywidualne podejście do każdego klienta. Każdy pacjent ma swoją własną historię, ograniczenia, cele i reakcje na trening. Dlatego moje zadanie to nie tylko kopiowanie sprawdzonych narzędzi i strategii, ale także ciągłe dostosowywanie programów, by sprostać unikalnym potrzebom. Kolejny raz wspomnę tutaj o istotności współpracy z innymi specjalistami. Jestem bardzo wdzięczny fizjoterapeutom z Medib Fizjoterapia we Wrocławiu za często okazywaną pomoc i inne spojrzenia na dany problem czy dysfunkcję.
6. Jakie strategie stosujesz, aby motywować swoich klientów do utrzymania zdrowego stylu życia?
Hmm… przede wszystkim najważniejsze jest skuteczne ustalenie celów. Istnieją konkretne zasady podczas wyznaczania celów, chociażby te wchodzące w skład metody SMART. Ważna jest dźwignia, która aby była skuteczna musi spełniać konkretny warunek. Jako istoty ludzkie dążymy do przyjemności albo uciekamy od cierpienia (Tony Robbins). Częściej uciekamy od cierpienia. Istotne będzie przywołanie tylu silnych argumentów, w których osoba będzie widzieć cierpienie, jeśli niczego nie zmieni, żeby dźwignia przechyliła się na stronę realizacji ustalonych wcześniej celów. Osoba musi zacząć brzydzić się status quo, musi pożądać zmiany. Proces jest trudny, ale (co uwielbiam) czasami wystarczy tylko jedno zwycięstwo. Jeśli raz się coś zrobiło, to znaczy że można. Później każde kolejne zwycięstwo, będzie napędzało następne. Efekt domina. Tworzy się nawyk. Później znacznie łatwiej piastuje się wyrobione nawyki. Najtrudniej jest zacząć, ale droga jest piękna. Płacz, łzy i trud hartują duszę i ciało.
7. Wiem, że to co robisz przynosi pozytywne efekty. Czy masz jakieś przykłady sukcesu swoich klientów, którzy osiągnęli pożądane wyniki dzięki Twojemu treningowi medycznemu?
Oczywiście, sukcesy moich podopiecznych stanowią siłę mojego doświadczenia. Na moim profilu zdrowe.przemiany znajdują się przemiany podopiecznych, którzy skorzystali z usług A2 Health&Sport Center we Wrocławiu. Przykłady obejmują osoby, które poprawiły swoją postawę, odzyskały sprawność po urazach, oraz wyeliminowały ból dzięki zindywidualizowanym programom ćwiczeń. Mamy również sporo przemian sylwetkowych, w których pomagaliśmy osobą zrzucić tkankę tłuszczową czy zbudować mięśnie. To właśnie piękno treningu medycznego, efektem ubocznym pracy nad sprawnością jest piękna sylwetka.
8. Jakie jest Twoje podejście do dostosowywania treningu do indywidualnych potrzeb i celów klientów?
Dostosowanie treningu do indywidualnych potrzeb i celów klientów to fundament mojej pracy. Obejmuje to nie tylko dostosowanie ćwiczeń do stanu zdrowia, ale także uwzględnianie aspektów psychologicznych i emocjonalnych. W znakomitej większości przypadków narzędzia, ćwiczenia są te same, zmienia się natomiast intensywność, objętość czy częstotliwość, czyli tzw. parametry treningowe. Istotna jest dobra relacja, kontakt z podopiecznym, dostosowanie treningu do dyspozycji dnia oraz monitoring.
9. Jak często zalecasz pacjentom przegląd medyczny i jakich specjalistów polecałeś?
Nie zalecam badań obrazowych, ponieważ nie wchodzi to w skład moich kompetencji. Raz do roku zalecam podstawowy pakiet badań laboratoryjnych. Najczęściej zdarza mi się odesłać podopiecznego do fizjoterapeuty, czasami o określonej specjalizacji, np. stopy. Zdarza mi się odesłać osobę do ortopedy. Dietetyka akurat mamy w zespole. Rekomendowałem też w wyjątkowych sytuacjach odwiedzenie reumatologa, neurologa, podologa czy endokrynologa.
10. Podczas jednej z ostatnich konferencji byłeś prelegentem. Jak wspominasz to wydarzenie?
To była moja pierwsza Konferencja w roli prelegenta więc zdecydowanie wyjątkowo. Cieszę się z nowego doświadczenia i jego nietypowego charakteru, ponieważ dotychczas występowałem przed trenerami i fizjoterapeutami podczas szkoleń, które miałem przyjemność prowadzić dla Global Sport Academy. Tym razem miałem przyjemność przemawiać w gronie podologów.
11. Czy korzystasz z jakichś nowych technologii lub narzędzi, aby wspomagać swoją pracę jako trener medycyny?
Dwa tygodnie temu miałem przyjemność uczestniczyć w szkoleniu, którego tematyka dotyczyła tylko sportowców. Prowadzący współpracowali tylko z takim gronem osób. Zdałem sobie sprawę jak ważny w zawodowym sporcie jest monitoring i jak drogi jest sprzęt do tego przeznaczony. Pracując z klientem rekreacyjnym nie potrzebuję aż tak zaawansowanego sprzętu. Tradycyjne rozwiązania monitoringowe takie jak ankieta wellness czy stały kontakt z podopiecznym świetnie się sprawdzają. Analiza tętna podczas treningu za pomocą zegarków czy pasków, platformy dynamometryczne, urządzenia do velocity based training właśnie ze względu na charakter klienta nie są nam aż tak mocno potrzebne. Inwestujemy raczej w szeroki asortyment samego sprzętu do ćwiczeń, urozmaicając warsztat o worek z wodą (waterbag), piłkę strongman czy bieżni w celu usprawniania techniki biegu.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
Zainteresowanych zapraszam do odwiedzenia mediów społecznościowych:
IG: aleks.proba
https://www.instagram.com/aleks.proba/
IG: zdrowe.przemiany
https://www.instagram.com/zdrowe.przemiany/
Fcb: A2 health&sport center
https://www.facebook.com/profile.php?id=100094104817770
Wywiad przeprowadził:
Dariusz Paweł Trybuła,
Głos Dziennikarski
DARIUSZ PAWEŁ TRYBUŁA: Urodzony 29.12.1986 r. w Jaworze. Mieszka w miejscowości Wiadrów (woj. dolnośląskie). Z wykształcenia pedagog, pedagog - specjalny, terapeuta, terapeuta zajęciowy. Pracuje jako Wychowawca w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej „Jaworowy Start” w Jaworze. Radny Rady Gminy Paszowice.
Ogólnie spokojny facet. Lubi spacery, jazdę na rowerze (bardzo lubi), muzykę, film, książki, aktorstwo, w wolnym czasie lubi upiec ciasto. Interesuje się też dziennikarstwem. Autor materiałów szkoleniowych do szkoleń z zakresu pedagogiki, pedagogiki specjalnej, animacji i psychologii. Moje artykuły i wywiady z osobami z pasją były publikowane w serwisach internetowych: Interia360.pl, Wiadomości24.pl, naszemiasto.pl. od niedawna prowadzi bloga pn. Głos Dziennikarski w serwisie Salon24.pl - zamieszczał będzie artykuły i wywiady z ludźmi z pasjami.
Pisze wiersze, baśnie, opowiadania, wierszowane bajki. Lubi przyrodę, krajobrazy, wschody i zachody słońca itp. zjawiska. Trochę amatorsko fotografować, także śpiewać. Społecznik, animator kultury, od 2015 r. występuje w amatorskim Kabarecie "od 0 do 99" i od lipca 2018 r. w duecie z kolegą Sebastianem Majkutem tworzy Projekt Niechce Misie (mini serial na YouTube - nowatorska wersja humoru, absurdu, farsy i parodii). Wspólnie z Katarzyną Sitek i Danielem Brylewskim tworzą Klub Szalonych Pisarzy - planują działania poetyckie, kulturalne i literackie, a także związane z bajkoterapią i teatrem. Uczestnik wielu Antologii z poezją autorów z całej Polski. Ponadto autor i współautor kilku tomików poezji. Od niedawna współpracuje także z Fundacją KAMENA Łódź oraz Fundacją POETARIAT. Jest autorem scenariuszy do wszystkich odcinków I i II sezonu videobloga pt. "Na blogerskim ekranie" Patryka Szudobaj z Lubina. Prowadzi na Facebooku stronę fan page pn. Dariusz Paweł Trybuła - Myśli duszą słów.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo