Polak Ateista Polak Ateista
1125
BLOG

A jeśli zamach był, to co?

Polak Ateista Polak Ateista Polityka Obserwuj notkę 54

Nie, na razie PiS-macy nie przekonali mnie do hipotezy zamachu, ale pomyślmy co by się stało, gdyby rzeczywiście niemal 100 osób, z prezydentem, byłym prezydentem itd. na czele zostało zamordowanych przez Rosjan. Co się dalej dzieje w Polsce po ujawnieniu tego faktu (załóżmy, że w połowie przyszłego roku)?

Oczywiście mamy totalną kompromitację niezależnej prokuratury, którą zarządza nominat Lecha Kaczyńskiego (!). To że Andrzej Seremet musi odejść jest oczywistą oczywistością. Co z rządem? Bez wątpienia poparcie leci, ale nie na łeb na szyję. Załóżmy, że rząd podaje sie do dymisji, co zresztą jest w interesie samego PO (o tym za chwilę). Podobnie w długofalowym interesie PO są przegrane wybory.

Jak wygląda scena polityczna po wyborach? Nawet, gdyby faktycznie w Smoleńsku doszło do zamachu, to nie jest jeszcze powód, by głosować na PiS! Dlatego sądzę, że choć PiS wybory wygrywa, to jednak nie zdobywa ponad 50% głosów.  Wydaje się, że max to 35%. Osłabiona PO dostaje z 20-25%.

Ale kompromitacja smoleńska odbiera PO wyborców nie tylko po prawej stronie, lecz i po lewej wzmacniając Millera i Palikota. Jak lewica potrafi Smoleńsk wykorzystać, mieliśmy już próbkę po artykule Gmyza, a przed dementi prokuratury - Palikot zaatakował wtedy Tuska, właściwie dmuchając w jedną trąbkę z Kaczyńskim. Miller w cynizmie to taki prekursor PiS-owskiego stylu uprawiania polityki (proszę sobie przypomnieć co robił za rządów Buzka), więc pewnie i on by do obozu smoleńskiego dołączył. Wyborcy mając zatem do wyboru: skompromitowaną PO, oszalały PiS i lewicę mogą w znacznej mierze przerzucić poparcie na tę ostatnią. Jak sądzę nie będzie problemem dla SLD i RP zrobić wynik wyborczy na poziomie 30%. Do Sejmu nie wchodzi PSL, skompromitowane tak jak i PO. Nie wchodzą też mniejsze partie prawicowe, bo ten elektorat w 100% zagospodarowywuje PiS.

Załóżmy, że taka sytuacja następuje za rok. PiS wygrywa wybory, ale nie jest w stanie samodzielnie stworzyć rządu. Możliwa jest koalicja PO-SLD-RP, ale jak już pisałem, nie leży w interesie PO sprawowanie władzy w tym okresie - niech PiS spija posmoleńskie piwo, niech PiS myśli jak ułożyć relacje z Rosją, z NATO, z UE. Mamy zatem dwie opcje: mniejszościowy rząd PiS lub koalicja PiS-SLD. W obu przypadkach z nadzorem PO-wskiego prezydenta.

I pytanie, zwłaszcza do pelikanów: jak Waszym zdaniem nowy rząd Kaczyńskiego ma zachować się wobec Rosji, wobec NATO i UE (i co zrobi NATO oraz UE z informacją o zamachu)?

I jakie będą wyniki kolejnych wyborów, z roku 2017 (o ile tyle rząd Kaczyńskiego przetrwa)? Moim zdaniem, będzie to totalna klęska PiS.

I jeszcze jedno: Wy - PiS-owcy bardzo chcecie, żeby okazało się, że to był zamach. Czy na pewno wiecie czego chcecie?

Popieraj PiS, bo dziadka zlustruje ci Gmyz. Jarosław szczuje: Bierz go! Gmyz szuka Ci przodka w MO. ****************************************** ponury_swiniarz: Po pierwsze, ewolucja to tylko teoria, w ktora nie wierze. Moze Pan pochodzisz od malpy, moze nawet ja, ale jak kto powie ze Prezes Kaczynski pochodzi od maply temu wypale w pysk i wytargam za pejsy!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (54)

Inne tematy w dziale Polityka