Czy pot Twojego czoła ukrywa Boski sekret?

Między trudem ziemi a pytaniem serca – gdzie szukać nadziei?

 Zatrzymajmy się na chwilę przy dwóch fragmentach Pisma Świętego, które, choć odległe w czasie, zdają się doskonale opisywać kondycję współczesnego człowieka. Pierwszy to słowa Boga skierowane do Adama po upadku: "Z powodu ciebie ziemia będzie przeklęta! W trudzie będziesz zdobywał pożywienie i to po wszystkie dni swojego życia! Będzie ci rodzić ciernie i osty, a pokarmem ci będą zbiory pól. W pocie czoła będziesz jadł chleb, aż powrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty — bo jesteś prochem i obrócisz się w proch" (Ks. Rodzaju 3, 17-19 EIB). Brzmi znajomo? Czyż nasze codzienne zmagania – praca, która często wyciska z nas siły, poczucie, że mimo wysiłku "ziemia" (nasze projekty, finanse, relacje) rodzi "ciernie i osty" (problemy, frustracje, przeszkody) – nie są echem tej starożytnej klątwy? Żyjemy w świecie, gdzie lęk przed przyszłością, stres związany z pracą i poczucie śmiertelności są wszechobecne. Ten fragment przypomina nam o podstawowej prawdzie: życie na ziemi, w wyniku oddzielenia od Boga, stało się obarczone trudem i przemijaniem.

Pot, ciernie, wątpliwość - od biblijnych korzeni do dziś

 Ale jest jeszcze drugi obraz, tym razem z Nowego Testamentu. Zachariasz, słysząc od anioła niewiarygodną wieść o narodzinach syna, pyta: "Po czym to poznam? Bo ja jestem stary i moja żona jest w podeszłym wieku" (Ewangelia Łukasza 1, 18). Zachariasz patrzy na swoje ludzkie ograniczenia – wiek, fizyczne niemożności – i na tej podstawie kwestionuje boską obietnicę. Czy to nie jest obraz nas samych, gdy stajemy w obliczu wyzwań, które wydają się przekraczać nasze możliwości? Gdy marzymy o zmianie – w życiu osobistym, w społeczeństwie, w obliczu globalnych problemów – ale szybko pojawia się "ale": "Jestem za stary/a", "Nie mam środków", "To niemożliwe", "Świat jest zepsuty". Wątpliwość Zachariasza jest głęboko ludzka i rezonuje z naszą tendencją do ograniczania Boga do ram naszego własnego doświadczenia i logiki.

 Co więc łączy pot czoła i pytanie "po czym to poznam"? Oba obrazy ukazują człowieka zmagającego się z ograniczeniami – zewnętrznymi (trud świata) i wewnętrznymi (wątpliwość co do mocy, która te ograniczenia przekracza). Żyjemy w świecie trudu (ciernie i osty globalnych kryzysów, presja pracy) i w społeczeństwie pełnym sceptycyzmu (wątpienie w dobre intencje, w możliwość prawdziwej zmiany, a nierzadko i w samego Boga).

 Jednak Pismo Święte nie pozostawia nas w beznadziei trudu i wątpliwości. Przypomina nam, że choć "ziemia" jest przeklęta z powodu grzechu, Bóg w Jezusie Chrystusie ofiarował drogę do pojednania i przezwyciężenia jej skutków. Przypomina też, że Bóg, który potrafi sprawić, aby starzy rodzice doczekali się syna, potrafi uczynić nieskończenie więcej niż to, co możemy pojąć naszym ograniczonym umysłem.

Praktyczne zastosowanie dziś:

1. Nie poddawaj się rozpaczy z powodu trudu: Zdaj sobie sprawę, że życie jest trudne (Księga Rodzaju 3 jest prawdziwa!), ale nie pozwól, aby cię definiowało. Zamiast przeklinać ciernie, zastanów się, jak możesz pracować mądrzej, szukać wsparcia, znaleźć sens w wysiłku, a nawet dostrzec, jak trud kształtuje Twój charakter. Może pot Twojego czoła, złożony w ręce Boga, stanie się częścią większego, redempcyjnego planu?
   
   
2. Walcz ze swoją wątpliwością: Gdy pojawia się wewnętrzne "po czym to poznam?", gdy ludzka logika podpowiada "to niemożliwe", przypomnij sobie, że Bóg działa poza naszymi ograniczeniami (historia Zachariasza o tym przypomina!). Pytaj Boga o Jego perspektywę i moc, zamiast tylko opierać się na własnych siłach i doświadczeniach. Odwaga do działania, nawet w obliczu wątpliwości, często rodzi cuda.
   
   
3. Szukaj Boskiej interwencji: W obliczu osobistych problemów (Twoje "ciernie i osty") i społecznych wyzwań (globalny trud), nie ograniczaj się do ludzkich rozwiązań. Módl się o mądrość, siłę i Bożą interwencję. Pamiętaj, że dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych.
   
   

 Nasze życie wciąż naznaczone jest trudem i często towarzyszy nam wątpliwość. Ale prawda biblijna mówi, że nie jesteśmy w tym sami i że istnieje moc większa niż nasze zmagania oraz nasz sceptycyzm. To zaproszenie do pracy z nadzieją i do wiary pomimo wątpliwości, powierzając nasze "pole" i nasze "pytania" Temu, który jest w stanie uczynić wszystko.

Modlitwa:

Duchu Święty, dziękujemy Ci za przypomnienie, że choć świat niesie trud i wątpliwość, Ty jesteś większy niż nasze problemy. Uwielbiamy Boga Ojca za Jego moc, która przekracza ludzkie ograniczenia i plany. Dziękujemy za nadzieję w Jezusie Chrystusie, który wykupił nas z przekleństwa trudu i otwiera drogę do życia w pełni. Prowadź nas przez nasze zmagania, umacniaj naszą wiarę i pomagaj pokonywać wątpliwości, abyśmy żyli w dziękczynieniu oraz uwielbieniu. Amen.

_{Oprac. z łaski opatrzności Bożej,
redaktor Gniadek}

314536