Dlaczego "jadę" na lewicę

Współczesna europejska lewica jest wsteczna

W obecnej myśli lewicowej, nie może mieć miejsca jakakolwiek duma z przynależności do narodu i państwa, czy wszelka duma z osiągnięć jego kultury i nauki, gdyż wg lewicy zaraz za patriotyzmem stoi nacjonalizm. Patriotyzm, nacjonalizm i szowinizm, są tu synonimami tego samego pojęcia. Ktoś kto jest dumny, ma się uważać bowiem za lepszego od innych.  To jest między innymi powodem, dla którego współczesna lewica dąży do osłabienia idei państwa.  Nie spodziewam się więc po Unii Europejskiej, tworzonej i zarządzanej przez lewicę, że będzie niezależna, silna, zarządzana wg praw rynku, zdrowych zasad i praw społecznych przynależnych każdemu zdrowemu organizmowi. Coraz gorsze wyniki gospodarcze, demograficzne i społeczne UE, są wynikiem odchodzenia od zdrowych mechanizmów preferujących rozwój, moralność, niezależność czy tradycyjną praworządność. Unia Europejska nie oprze się nie tylko Stanom Zjednoczonym czy Chinom, ale nawet Rosji. Widać to zresztą po stosunku Brukseli, Paryża i Berlina do Moskwy.  Tak prowadzona integracja, jest marnowaniem szczytnych idei. Jest to budowanie domu bez fundamentów. Nawet jeśli nie dojdzie do nieprzyjemnej implozji, w wyniku której państwa europejskie na powrót oddalą się od siebie, to będziemy mieli do czynienia z bezładem, apatią, trudnym do powstrzymania regresem. Doświadczenie komunizmu w Polsce pokazuje, w jak krótkim czasie dojść może do skrzywienia mentalności społecznej, i jak trudno jest ją potem odbudować.  UE życzę jak najlepiej.