Grudeq Grudeq
128
BLOG

Szumy Smoleńskie

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 11

 

„Zapis z rozmów w kabinie TU-154 prawie gotowy”. A nie powinno być „Zapis z rozmów w kabinie TU-154 prawie odtworzony”. Wczoraj jednak na portalu Interii natrafiliśmy na tą pierwszą wersję tytułu. Czyli.. Coś na rzeczy jest. Bo zapis w czarnych skrzynkach Tupoleva był gotowy w dniu hekatomby smoleńskiej, kiedy to wszystko co działo się i co było mówiono w kabinie pilotów zostało na taśmach nagrane. Wystarczyło je tylko odczytać. Ale pewnie taki zapis nie potwierdziłby wersji, że nasi piloci to szaleńcy, a Pan Prezydent Rzeczypospolitej chciał sprawdzić swoje umiejętności nabyte w Microsoft Flight Simulator 5, więc jednak trzeba było zrobić nowy zapis.  No i ten nowy zapis jest już prawie gotowy, prawie gotowy od dwóch miesięcy. Znając przykład ze sprawy samobójstwa Barbary Blidy, gdzie ilekroć Prawu i Sprawiedliwości przybywały punkty poparcia w sondażach tylekroć okazywało się, że pojawiły się nowe dowody w tej sprawie: a to obluzowany kafelek, gdzie mógł być podkop do mieszkania Blidów, a to nowe ujęcie z monitoringu w pobliskim markecie, wskazujące jasno, że pracownicy CBA przyszli zamordować Barbarę Blidę. Można więc przyzwyczaić się do myśli, że te prawie gotowe stenogramy będą prawie gotowe dopóki PiS i Kaczyński będą stanowili zagrożenie dla platformowładztwa nad Rzeczpospolitą.
 
Wczoraj dowiedzieliśmy się także, że mamy najlepszy sprzęt od odszumowywania szumów z zaszumianych taśm ze Smoleńska. A czemu nie wiedzieliśmy o tym na samym początku, kiedy pojawiły się szumy. Co to za sprzęt: Polski czy Rosyjski? Od kiedy go mamy, gdzie już się sprawdził? Jest najlepszy, bo naprawdę jest? Czy jest, bo tak stwierdzono i jest to potrzebne do robienia propagandy pod tezę, że teraz co w stenogramach sklecono w Polsce prawdą najszczerszą będzie.
 
Szumy ze Smoleńska. Pewnie to zaskakujące, ale jakoś te szumy kojarzą mi się z „Weselem” Wyspiańskiego. Szum jest sprawą poetycką. Szum szumi i każdemu szumi i wyszumia coś innego. Idąc za opisem Boya Żeleńskiego z „Plotki o Weselu” Wyspiańskiemu Wesele Rydla i Mikołajewiczówny wyszumiało najpiękniejszy dramat o Polsce i Polakach. Być może pracownicy ABW mają w sobie żyłki poetycko literackie i stworzą stenogramy tak samo genialne i piękne jak „Wesele”. Obawiam się jednak, że w przeciwieństwie do Wyspiańskiego twórcy stenogramów z ABW nie kochają Polski i wyjdzie im z tych stenogramów coś absolutnie antypolskiego. Coś co nie pozwoli nam poczuć dumy z naszych zalet i nie pozwoli nam też poszukać tych miejsc gdzie jeszcze musimy nad sobą pracować. Szumy ze Smoleńska mają całkowicie inne zadanie. Może mają wieszczyć koniec Polski?
 
Wyjaśnienie tragedii Smoleńskiej przestało być sprawą prawną po tym jak Rosjanie pierwsi zjawili się na miejscu katastrofy, przejęli wszystkie ciała, wrak samolotu, przeprowadzili sekcje, wzięli czarne skrzynki, prześwietlili komórki i laptopy a na końcu cały teren zaorali. Po tym momencie nie mamy szans na kryminalistyczno – prawne wyjaśnienie katastrofy. No chyba, że znów zapędzimy się, i to militarnie, na moment na Kreml i przejmiemy przepastne moskiewskie archiwa. Może wtedy coś wyjaśnimy. Dzisiaj pozostaje nam tylko poetyckie interpretowanie szumów.
 
Sprawa gdy nie jest wyjaśniana prawnie, będzie wyjaśniania poetycko. I pewnie GW, TVN i PO z tych szumów Smoleńskich wyłuskają Wielkiego Hamulcowego, Borubara, Irasiada, chorego Gosiewskiego, wariata Błasika, nieodpowiedzialnego Protasiuka, Stasiaka niosącego kolejne małpki dla Pana Prezydenta. Szumy w ich interpretacji to będzie Polska, bez Polski i Polaków. Polska chodząca za większymi i mocniejszymi, zawsze i wszędzie ich słuchająca. Polskę podłości, małości i najzwyklej pospolitego chamstwa…
 
A mi się marzy talent po naszej stronie, który z tych szumów napisze coś pięknego o nas. O Polsce. Pokaże, że warto kochać swoją ojczyznę, warto w nią wierzyć. Warto się dla niej poświęcać, warto dla niej żyć, walczyć i pracować. Nam trzeba siły do długiej walki o Polskę. To się wszystko przed nami dopiero zaczyna.
 
Czy literatura i poezja jest bronią? Zachęcam zawsze do odwiedzenia Warmątowic Sienkiewiczowskich pod Legnicą i wsłuchania się w historię graffa von Olschewskiego. Geniusz Sienkiewicza, który sprawia, że te przybicie po klęsce 1863, ta ucieczka od Polski zostaje nagle zatrzymana, bo przecież Polska to Krzyżacy i Pan Wołodyjowski. Papier i fikcja literacka sprawia, że taki von Olschowski nagle staje się Polakiem. I dzisiaj trzeba nam tego samego, bo to co wyjaśni nam nasza prokuratura wojskowa a tym bardziej prokuratura rosyjska będzie kolejnym pozbawianiem Polaków jakiejkolwiek podmiotowości. I na to zgodzić się nie można.  
Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka