Grudeq Grudeq
570
BLOG

Wybór Kaczyńskiego: gwóźdź czy młotek

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 0

 

Metafora z gwoździ i młotków zbudowana jest z pewnością metaforą mało wyszukaną, zwłaszcza gdy chce się zająć takim poważnym tematem jak cele polityczne i metody realizacji tych celów. Z drugiej strony jednakże, najłatwiej najtrudniejsze sprawy tłumaczyć na prostych przykładach. Podstawowy błąd naszej dyskusji politycznej polega na odrębnym rozpatrywaniu celów i odrębnym rozpatrywaniu metod. Z pewnością służy to przejrzystości dyskursu naukowego, poprawności logicznej.. ale prowadzi często do wniosków jak najdalej idących od.. nazwijmy to realności. Paradoksalnie odrębne debatowanie metod i celów nie prowadzi wśród naszego narodu politycznego do rozróżniania co jest celem a co metodą, i w pewnym momencie te dwa pojęcia znakomicie się mieszają. Jako przykładem pozwolę się posłużyć apelem Wrocławskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego na Urząd Prezydenta Rzeczypospolitej podpisanym przez p. Marka Delimata i umieszczonym na salonowym blogu kawalerii narodowej http://kawalerianarodowa.salon24.pl/306962,jaroslaw-kaczynski-po-pierwsze-partia-czy-polska

 
Kluczowe pytanie postawione w tym poście przed Jarosławem Kaczyńskim, brzmiące: czy Polska czy Partia (w znaczeniu partyjniackich interesów) jest zasadniczo błędne. Tak postawiona alternatywa dotyczy dwóch całkowicie innych spraw. To jest taki właśnie wybór czy gwóźdź czy młotek, przy czym celem jest wbicie tego gwoździa w ścianę i zawieszenie na nim obrazu. Można wybrać gwóźdź. Mamy gwóźdź. Można majstrować nawet łapą aby ten gwóźdź wbić. Można. Może się nawet uda go lekko wbić w ścianę. Ale obrazu na tym to my na pewno nie powiesimy. Polska, jako sprawnie zarządzane państwo ma zapewnić zamieszkującym ją obywatelom dostajne i spokojne życie. To jest właśnie to wbicie gwoździa w ścianę. Sam gwóźdź w ścianę nie wbity jest bezużyteczny. Jest tą Polską, którą wszyscy mamy na ustach, o której wciąż mówimy, a która się absolutnie na nasze życie nie przekłada.
 
Gwoździa w ścianę wbić można tylko młotkiem. Dobrym młotkiem. Przy czym wskazane jest jeszcze aby był jeden młotkowy. Bo przy naszym charakterze większa niż 1 liczba młotkowych przerodzi się albo w niekończące się spory jaką metodą trzeba wbijać. Czy od dołu, jak uczył dziadek jednego, czy od góry, co czynił stryjaszek drugiego. Przy czym nie będzie zgody na wbijanie zbyt silne, bo tak robił sąsiad, z którym romans miała żona trzeciego.. albo w czynieniu wyścigów między dwoma, który z nich dostąpi zaszczytu wbicia..  Młotek faktycznie ma zadanie służebne wobec gwoździa. I jak się gwoździa dobrze wbije, to właściwie młotek jest nam już nie potrzebny. Można go odnieść do schowka i ewentualnie wyciągnąć z tej skrzynki narzędziowej w momencie gdy się nam gwóźdź obluzuje. Ale jednak samą ręką gwoździa nigdy się nie wbije. .. i w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.
 
Nie będzie miała prawica patriotyczna silnej partii… to nawet najdoskonalszy jej program nie zostanie zrealizowany. Myślę, że program już jest – wymarzona IV RP, i teraz tylko problemem jest tylko narzędzie, i otoczenie w którym narzędzie pracuje. Kierowanie problemu w stronę szantażu: albo Polska albo Partia, doprowadza do nas do znanego prawicy z doświadczeń lat 90tych punktu nicości. I właściwie tyle.
 
Acz należy zwrócić uwagę też na jedną rzecz. Przy całym szacunku dla osób uczestniczących we Wrocławskim Komitecie Poparcia, to jednak jest to komitet poparcia, a nie komitet doradczy. Z czego mi wiadomo Wrocławski Komitet Poparcia udzielił poparcia J. Kaczyńskiemu bezwarunkowo. Relacja poparcia zazwyczaj nie przewiduje wprowadzania do niego aneksów. Zadaniem poparcia jest popieranie, a nie wpływanie na decyzje popieranego czy kierowanie nim i jego decyzjami. Jeżeli nie godzi się z decyzjami popieranego, to należy komitet poparcia rozwiązać i zacząć negocjować nowe warunki poparcia, albo przekształcić się w komitet doradczy i zaproponować J. Kaczyńskiemu swoje usługi doradcze. Z których J. Kaczyński będzie mógł, albo nie będzie chciał skorzystać.
 
Drogiemu komitetowi należy więc życzyć aby piękne, patriotyczne ozdobniki zachował dla podniosłości uroczystości patriotycznych, natomiast tam gdzie zaczyna się sfera realnej polityki jednak rachował i patrzył co jest celem, co jest metodą i te dwie rzeczy ze sobą łączył, a nie dla własnej wygody intelektualnej rozdzielał.
Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka