La justice et la liberte sans la force ne sont, que verbiage et

Po dzisiejszym szczycie Unii Europejskiej cisną mi się na klawiaturę wspomniane kiedyś na moim blogu słowa Marszałka Piłsudskiego. Przytoczę je raz jeszcze:

 La force sans la liberte et la justice n’est, que violence et tyrannie. La justice et la liberte sans la force ne sont, que verbiage et enfantillage – Siła bez wolności i sprawiedliwości jest przemocą i tyranią. Sprawiedliwość i wolność bez siły jest tylko gadaniem i dziecinadą.

 Po szczycie jasno wiemy. Zjednoczona Europa to dziecinada i gadanina.  

Rzym upadł, bo w pewnym momencie Rzymianom żyło się już tak dobrze, że obronę swojego państwa postanowili oddać barbarzyńskim plemionom. Barbarzyńcy tylko na to czekali. A przecież technika wojskowa Rzymian, ich kultura prawna, polityczna stała tysiąc razy wyżej niż tych wszystkich Germanów czy Hunów. Jednak jak przychodziło co do czego, to Rzymianin miał kochającą żonę, dzieci, kochankę i gdzie mu tam do wojaczki było. A Germanie nie mieli nic. Prócz wiary w to, że jak zginą to trafią do jakiegoś germańskiego raju.  

Rzym upadł. Europa też upadnie. Poznałem ostatnio młodego Niemca, chłopaka pewnej znajomej. Facet prawie pod trzydziestkę, ale totalny dzieciak i oferma. To przypalił czajnik, to zdemolował lodówkę, to szafki nie potrafił naprawić. Nie liczyłbym na takiego człowieka w chwilach jakiejś próby. Dać mu karabin to się postrzeli. Dać mu stanowisko do obserwacji to zaśnie na nim. Dać mu mapę, to nie będzie potrafił odczytać. Tak, ktoś pewnie zaraz powie, bo teraz są nawigatory i GPS. Jak usłyszałem o Anglikach błądzących gdzieś po Lasach Opolsko – Stobrawskich w poszukiwaniu drogi do Chorwacji utwierdziłem się w przekonaniu, że nic nie zastąpi dobrej drukowanej mapy, kompasu i spokojnego umysłu. 

W ogóle podbój dzisiejszych Niemiec jest sprawa banalnie prostą. Polska napada na Niemcy. Przede wszystkim stara się zdobyć stację VIVA i ogłosić w niej, że po zajęciu całości Niemiec będzie wielka impreza na której nie będą obowiązywały żadne prawa byłego państwa Niemieckiego. I młodych Niemiaszków mamy z głowy. Trochę starszych załatwiamy w inny sposób. Otóż komunikujemy Niemieckim Turkom, że po zwycięstwie Polskim ogłosimy autonomiczny Sułtanat Reński, Połabski i Szprewski i nawołujemy do czekania na Polskie wojska. Turcy rano nie przychodzą sprzątać Niemieckich domów i zamykają swoje Kebaby. Gdzie Niemiec pójdzie na wojnę nienajedzony i jeszcze zostawiając nie posprzątany dom? 

Rzym upadł.  

Europa upadnie. Uwielbia gadanie i jakieś inne dziecinady. La justice et la liberte sans la force ne sont, que verbiage et enfantillage. O sprawiedliwości i wolności w Unii całe tomy powstają. Tylko czemu nikt nie pamięta o sile, która tych wartości miała by bronić?

 Tak to bardzo niewygodne pytanie dla wszystkich eurokratów, ale czym wy zamierzacie tych wszystkich wielkich wolności i jeszcze większych praw bronić? Kartkami papieru? Taki był premier brytyjski, 70 lat temu, trzymał w rękach naginane przez wiatr zapisane karty. Oto pokój, oto pokój krzyczał. II Wojna Światowa zabrała 60 milionów ludzi.  

Ludzie którzy wszystko wiedzą, ale nic nie rozumieją. Nie będzie wojny. Wszyscy będą się kochać. 

Jeszcze raz Marszałek Piłsudski. Człowiek z Litewskiej puszczy. Student medycyny, prawa. Weteran Syberii. Twórca niepodległego państwa Polskiego. Pogromca Bolszewików i pierwszy Marszałek Polski.  Siła bez wolności i sprawiedliwości jest przemocą i tyranią. Sprawiedliwość i wolność bez siły jest tylko gadaniem i dziecinadą.