grzesiekZ grzesiekZ
49
BLOG

Uchronić przed czwartym RP

grzesiekZ grzesiekZ Polityka Obserwuj notkę 0

Nie pomyliłem sie, nie zrobiłem błędu gramatycznego w tytule tego artykułu. A to dlatego, że skrót RP oznacza tutaj Rozbiór Polski. Myślę, że to jest pomysł na następny slogan wyborczy PiS:

Wolę czwartą RP niż czwarty RP.

Niestety, nie ukrywam swojego wielkiego rozczarowania wynikami wyborów, ale takie są zasady demokracji. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to powiedzenie "i tak oto karpie zagłosowały za Bożym Narodzeniem".

Jeśli chodzi o demokrację, to jestem co prawda jej wielkim zwolennikiem, ale w nieco innej formie. Funkcjonowałaby ona o wiele lepiej, gdyby o mocy danego głosu decydował poziom świadomości politycznej. Ten problem został poruszony przez Korwina Mikke, który uważał, że kobietom powinno odmówić się prawa głosu. Osobiście nie podzielam tej opinii. Są kobiety o nieporównywalnie wyższej świadomości politycznej, niż wielu przedstawicieli płci męskiej. Nie jest to przyjemne patrzeć takim kobietom na męskich chłystków, którzy idą zaglosować na danego kandydata tylko dlatego, że ładniej się prezentuje. Jednakże ten pomysł można zmodyfikowąć. Otóż każdy kto chciałby poprawić wagę punktową swojego głosu, musiałby wykazać się w specjalnym teście świadomości politycznej. Ta skala mogłaby być od 1 do 100. Osoby z najniższą świadomością miałyby moc jednego punktu, a osoby z najwyższą, miałyby ich odpowiednio 100. Podchodząc do głosowania każdy dostawałby kartę z taką liczbą punktów, jaka widnieje przy jego nazwisku. Niestety taka zmiana ordynacji wyborczej byłaby dość trudna do zrealizowania i nastręczałaby dość dużo problemów. Ale kto wie, może w niedalekiej przyszłości byłoby to możliwe. A korzyści z tego byłyby niewymierne. Skończyłaby się tania demagogia, która jest z łatwością kupowana przez prosty lud. Podczas kampanii zaczęłaby się merytoryczna dyskusja zabiegająca o uznanie w oczach tych wyborców, którzy potrafią myśleć, nie są podatni na tanie hasła wyborcze i demagogię. Tym samym odfiltrowalibyśmy decydujący wpływ na wynik wyborów zarówno takich grup społecznych, dla których całym życiem są niektóre propagandowe stacje radiowe, jak i takich, którzy uważają, że lepszym prezydentem będzie ten, który ma pierwszą damę, a nie kota. Niestety, ale nie oszukujmy się. Każdy śmieje się z babci z Radia Maryja, a nie zauważa, że to dzieciaki Tusk Vision Network stanowią przewagę i to oni decydują o losach naszego kraju. Poziom merytoryczny dyskusji z nimi sprowadza się do wysłuchiwania haseł wyborczych zaczerpniętych z wypowiedzi Palikota i Bartoszewskiego, do wysłuchiwania drwin z Radia Maryja, kota Jarosława, jego prezencji itp. Jeśli tego nie zmienimy, to właśnie tak niski poziom argumentów będzie decydował o losach naszego kraju, ponieważ tak się składa, że liczba ludzi o tak niskim poziomie inteligencji jest największa.

grzesiekZ
O mnie grzesiekZ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka