Marcin Gugulski Marcin Gugulski
2943
BLOG

Drugiej linii metra nie ma, a trzeciej nie będzie...

Marcin Gugulski Marcin Gugulski Polityka Obserwuj notkę 26

 Z miast od Warszawy mniejszych lub niewiele większych Mińsk, Sofia, Lozanna, Tuluza, Tbilisi i Nowosybirsk mają po 2 linie metra, Praga i Walencja – po 3, Montreal – 4 a Wiedeń i Monachium – po 6 linii*. Tymczasem druga linia warszawskiego metra nieprędko ruszy, a władze stolicy już obiecują, że trzeciej linii nigdy nie będzie.

Nigdy? Nigdy! W czwartek radni rządzącej Warszawą Platformy Obywatelskiej chcą wspólnie z SLD uchwalić, że trzecia linii metra nigdy nie powstanie.

Ledwie na poprzedniej sesji Rady Miasta (18 października) wysłuchali informacji pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz (PO) „w sprawie budowy II linii metra, a w szczególności awarii w rejonie ulicy Świętokrzyskiej oraz ewentualnych zmian w harmonogramie budowy i stanie finansowania tej inwestycji”, a już na następnej (8 listopada) chcą przyjąć stanowisko „w sprawie głosu zapowiadającego komunikaty na II linii metra”.

W projekcie twego stanowiska napisali m.in., że głos zapowiadający komunikaty na II linii metra ma być głosem kobiety, bo:
po pierwsze, będzie to „ukłonem w kierunku Pań”,
po drugie, będzie to „symbolem” wagi ich obecności w życiu miasta,
po trzecie, „pozwoli każdemu – nawet cudzoziemcom i osobom niewidomym – na rozróżnienie od siebie obu linii, a co za tym idzie ułatwi orientację w topografii naszego miasta”,
a po czwarte, Sawa (ta od Warsa) była kobietą.

(P.S. A po piąte, będzie to „dowodem”, że w Warszawie „robi się wszystko aby zasady równouprawnienia kobiet i mężczyzn były wprowadzane w życie” – to jedyny fragment interpelacji radnego SLD, który przez radnych PO nie został przepisany do projektu stanowiska)

Słowo daję, że tak tam jest napisane (dla niedowiarków mam tutaj link).

Czyli, że III linii metra nie będzie – komentuje pesymistka – bo komunikaty musiałaby czytać na niej Złota Kaczka.

Czyli, że III linia metra może jednak powstanie – komentuje integralny pesymista – pod warunkiem, że komunikaty czytano by na niej głosem trzeciej płci.

(P.S. (23 lutego 2013, 7:22)Planowo budowa centralnego odcinka II linii metra powinna zakończyć się w październiku 2013 r. W przypadku przesunięcia terminu o siedem miesięcy byłby to maj 2014 r. Jak poinformował prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk, budowę opóźniały m.in. znajdowane niewybuchy, niezaznaczone na planach instalacje, znaleziska archeologiczne. Według niego niezależne przyczyny uniemożliwiały prowadzenie robót na budowie II linii metra przez ok. 200 dni. Lejk podkreślił, że trwają rozmowy z generalnym wykonawcą inwestycji - konsorcjum AGP Metro Polska - o przesunięciu zakończenia inwestycji. "W pewnym momencie albo dojdziemy do porozumienia, albo podpiszemy protokół rozbieżności i będziemy starali się ten problem rozwiązać" - zaznaczył. Zaznaczył, że obie strony, czyli Metro Warszawskie (inwestor zastępczy) i generalny wykonawca „dyskutują wokół terminu 200 dni”. Prezes Metra Warszawskiego zaznaczył, że centralny odcinek II linii metra zostanie uruchomiony w 2014 r. „Takie też mamy zapewnienia ze strony wykonawcy” - powiedział. Rzecznik konsorcjum AGP Metro Polska Mateusz Witczyński powiedział PAP, że nie udziela informacji nt. toczących się rozmów. Podczas budowy centralnego odcinka II linii metra do awarii doszło m.in. na budowanej stacji Powiśle. W połowie sierpnia ub. r. stacja została zalana, woda wymyła m.in. grunt pod tunelem Wisłostrady; tunel zamknięto. Lejk powiedział, że chociaż tunel Wisłostrady jest zabezpieczony, nie wiadomo, kiedy zostanie ponownie otwarty dla ruchu. Zaznaczył, że konieczne jest zapewnienie bezpiecznego funkcjonowania tunelu Wisłostrady, przyszłych tunelu i stacji metra. Wyjaśnił, że w związku z tym obecnie odbywają się skomplikowane prace związane z nawiercaniem tunelu Wisłostrady. „Dopóki roboty nie zostaną zakończone, dopóki nie zostaną przeprowadzone testy, nie będzie można mówić o terminie uruchomienia tunelu Wisłostrady i rozpoczęcia budowy metra pod spodem” - powiedział. Centralny odcinek drugiej linii metra będzie miał siedem stacji (rondo Daszyńskiego, rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat, Powiśle, Stadion, Dworzec Wileński) i połączy lewo- i prawobrzeżną Warszawę. Umowę na projekt i budowę centralnego odcinka drugiej linii metra stołeczny ratusz podpisał z włosko-turecko-polskim konsorcjum Astaldi, Gulermak i PBDiM Mińsk Mazowiecki w październiku 2009 r. Koszt inwestycji to 4,17 mld zł. (PAP))

 

 

 

P.S. (maj 2013)

Konsorcjum budujące centralny odcinek II linii metra i miasto st. Warszawa zawarły ugodę o zmianie terminu zakończenia budowy; nowy termin zakończenia inwestycji to 30 września 2014 r.  [czyli parę tygodni przed planowanym terminem wyborów samorządowych – uwaga moja – M. G.]. Początkowo miał to być październik 2013 r.(PAP)

 

* W cięższej kategorii wagowej londyńskie metro ma 13 linii, paryskie 14 a nowojorskie – 21.

66 lat, czyli już - dzięki PiS - w wieku uprawniającym do emerytury, ale jeszcze nie składam broni, pracuję, piszę, liczę itd. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka