Notowania gabinetu Donalda Tuska w październiku są gorsze niż złe. Ponad połowa respondentów wyraża niezadowolenie z działań obecnego rządu - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Zdaniem politologa prof. Wawrzyńca Konarskiego, powodem jest masa niezrealizowanych obietnic wyborczych.
Rząd zbliża się do czerwonej kartki
Na pytanie pracowni United Surveys "Jak ocenia Pan/Pani rząd premiera Donalda Tuska?", odpowiedzi rozłożyły się następująco:
- "zdecydowanie pozytywnie” – 11,2 proc.
- "raczej pozytywnie” – 24,3 proc.
- "raczej negatywnie” – 14,1 proc.
- "zdecydowanie negatywnie” – 38,7 proc.
- "nie wiem / trudno powiedzieć” – 11,7 proc.
Łącznie pozytywnie rząd Tuska ocenia tylko 35,5 proc. Polaków, a negatywnie aż 52,8 proc. Co więcej, wśród wyborców opozycji odsetek osób wystawiających rządowi "zdecydowanie negatywną” ocenę sięga 67 proc.
Sondaż został zrealizowany przez United Surveys na zlecenie IBRiS dla Wirtualnej Polski w dniach 10–13 października 2025 roku. Badanie wykonano metodami CATI (wywiady telefoniczne wspomagane komputerowo) oraz CAWI (ankiety internetowe) na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków.
Politolog prof. Wawrzyniec Konarski, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula, w rozmowie z WP zwrócił uwagę, że po wyborach parlamentarnych oczekiwania wobec nowego rządu były ogromne. – Rząd udławił się zestawem obietnic, które – trochę inflacyjnie – zostały zgłoszone. Wziął na siebie zbyt dużo zobowiązań, które można nazwać "cyrografami Tuska” – ocenił ekspert.
Przyczyny spadków zaufania do rządzących
Jego zdaniem, mimo że dane gospodarcze nie są złe, rząd ma "fatalną politykę komunikacyjną”. – Niestety, społeczeństwo nie widzi pozytywnych efektów, bo rząd nie potrafi ich odpowiednio pokazać – dodał Konarski.
Prof. Konarski zaznaczył również, że wizerunkowi rządu szkodzi chaos komunikacyjny wewnątrz koalicji. – Zamiast rozwiązywać spory w gabinetach, politycy kłócą się publicznie, co podważa zaufanie wyborców – stwierdził. Politolog dodał, że część społeczeństwa zaczyna idealizować poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy, "zapominając o jego błędach”, podczas gdy obecny gabinet jest oceniany dużo surowiej.
Fot. Donald Tusk (z prawej) i Radosław Sikorski/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Polityka