Żurek: "Trzeba wykurzyć neosędziów". Metody ministra nie przekonują w sondażu

Redakcja Redakcja Sondaż Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Waldemar Żurek rozpoczął ofensywę medialną - nie tylko na filmikach z żurkiem i siekierą, robiąc drzewo. W ostatni weekend był ze swoją radcą w resorcie sprawiedliwości, prokurator Ewą Wrzosek na spotkaniu otwartym. Minister zapowiedział "wykurzenie neosędziów" i sugerował postawienie prezydenta Karola Nawrockiego przed Trybunałem Stanu. Jego aktywność popiera tylko 34 proc. badanych według najnowszego sondażu IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Z pomiaru IBRiS wynika, że 45,1 proc. respondentów źle ocenia rozliczenia prowadzone przez Waldemara Żurka - z czego 33,6 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "zdecydowanie źle”. Pozytywną ocenę wystawiło ministrowi sprawiedliwości 32,4 proc. badanych, w tym 11,7 proc. odpowiedziało "zdecydowanie dobrze”. Jednocześnie 22,5 proc. osób nie zajęło stanowiska. Widać, że działania Żurka popierają głównie wyborcy Koalicji Obywatelskiej.  

Wyborcy koalicji popierają aktywność Żurka 

Najwyższy poziom poparcia minister uzyskał wśród wyborców partii tworzących koalicję rządzącą. W tej grupie aż 91,8 proc. respondentów pozytywnie ocenia rozliczenia rządów PiS, z czego 36,8 proc. "zdecydowanie dobrze”, a 55 proc. "raczej dobrze”.

Krytycznych opinii jest tu niewiele – łącznie 5 proc. wyborców koalicji ocenia działania Żurka negatywnie. Najwięcej sceptycyzmu pojawia się wśród sympatyków Koalicji Obywatelskiej (18 proc.) oraz Nowej Lewicy (28 proc.), a także PSL i Polski 2050 (37 proc.). Brak zdania deklaruje 3,2 proc. ankietowanych z tego obozu. 

Niezdecydowani - obojętni, prawica - przeciw Żurkowi

W elektoracie partii opozycyjnych – PiS, Konfederacji, Konfederacji Korony Polskiej oraz Razem – oceny są jednoznacznie negatywne. Grono 80,8 proc. osób deklaruje, że źle ocenia działania ministra sprawiedliwości, przy czym 61,7 proc. wskazuje odpowiedź "zdecydowanie źle”. 2,6 proc. wyborców opozycyjnych pozytywnie odnosi się do rozliczeń prowadzonych przez Żurka, a 16,6 proc. nie ma wyrobionej opinii.

W grupie niezdecydowanych i niegłosujących, najwięcej – 61,7 proc. – nie ma zdania. Pozytywne opinie deklaruje 15,4 proc. respondentów, natomiast 22,9 proc. ocenia działania ministra negatywnie. Ta grupa pozostaje więc w dużej mierze obojętna lub słabo zaangażowana w spór wokół rozliczeń rządów PiS. 

Wyniki sondażu pokazują również wyraźne różnice światopoglądowe. Wśród osób określających się jako lewicowe aż 76 proc. dobrze ocenia działania Żurka. W centrum pozytywne opinie dominują (49 proc. pozytywnych, 26 proc. negatywnych). Tymczasem wśród wyborców prawicowych jedynie 12 proc. popiera ministra, podczas gdy 66 proc. ocenia go negatywnie.  


Żurek: wykurzyć neosędziów 

W ostatnich dniach Waldemar Żurek zapowiedział zaostrzenie rozliczeń wobec sędziów awansowanych lub zaprzysiężonych po grudniu 2017 roku, choć jednocześnie w proponowanym projekcie ustawy o KRS daje im możliwość ubiegania się o udział w konkursie do rady. Minister wspomniał też o Trybunale Stanu dla prezydenta. Żeby pociągnąć głowę państwa do tego typu odpowiedzialności, Żurek musiałby dysponować 2/3 głosów w Zgromadzeniu Narodowym - połączonych izbach Sejmu i Senatu. Takiej większości w parlamencie nie ma. 

- Prezydent stąpa po cienkim lodzie. W pewnym momencie zbierzemy siły i powiemy: panie prezydencie, pan łamie konstytucję. Jest Trybunał Stanu, oczywiście jest tam pani Manowska, ale też będziemy mieli pomysły jak to zrobić, żeby wykurzyć z Sądu Najwyższego "neosędziów" - opowiadał na spotkaniu otwartym - organizowanym przez stowarzyszenie sędziów "Iustitia" - w towarzystwie prokurator Ewy Wrzosek. Żurek sugerował też, że stanąłby do walki w ringu z Karolem Nawrockim, a do zwycięstwa nad prezydentem potrzebowałby pięciogodzinnego starcia.  


Fot. Waldemar Żurek i Ewa Wrzosek/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj20 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka