Halo Halo
465
BLOG

Życzenia dla tych, którzy urządzili Polakom piekło na Święta

Halo Halo Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Obrzydliwym żabojadom, wstrętnym psychopatom, parszywej łobuzerii, która urządziła czterem tysiącom Polaków piekło na granicy na Święta - piekła, piekła i jeszcze raz piekła w całym przyszłym roku.


Panie Boże, proszę, czuwaj nad moimi bliźnimi, pomóż im, ochroń, dodaj sił, aby zdrowi wrócili do ojczyzny...


A tym najgorszym treściom znieważającym, których nie będę nazywać po imieniu słownictwem z najgłębszego dołu słownika alternatywnego, żeby Jankom nie brudzić portalu na Wigilię... Panie... nie śmiem prosić, ale chciałabym, żebyś wymierzył im srogą sprawiedliwość.


Ja wiem, że nie wolno mi wtrącać się w Twoje plany – ani prosić o dobro, ani sugerować zła... jak np., żeby tych psychopatów muzuły wysadziły w powietrze, albo nowa mutacja, w którą nie wierzę zadusiła...

No dobra, jeśli nie chcesz, to nie słuchaj, co ja sobie tu zrzędzę do Ciebie...


Panie Boże, wybacz, ale piep**ę wigilię i nadchodzące święta. Cierpię. Jednoczę się z moimi rodakami w Dover i wszystko ściska mi się z żalu – w dołku, w gardle, w oczach... Żeby te moje cierpienie choć na coś się zdało.

Panie... ułożyli taki wielki napis HELP! Widzisz go z góry? Pomóż im, bo ja nie mogę, nie mam możliwości i przez to właśnie rwie mnie z bólu...


Biedni Polacy... zawsze zdani tylko na siebie. Je*ią ich obce władze, je*ią ich swojskie władze... Biedni Polacy... wykorzystywani, traktowani jak śmieci... Polacy zawsze chętni, by obcym niewinnym pomagać. Śpieszą na ratunek i pomagają. Kto obcy chętny, by pomóc niewinnym Polakom? Nie widzę, nie słyszę...


Nowa odmiana wirusa? No to dawaj szybko, szybko zrobić tłumy, żeby się czym prędzej rozeszła po ludziach. Zamknąć z dnia na dzień granice, uwięzić ludzi na parkingu i doprowadzić do katastrofy humanitarnej. Bez jedzenia, picia, w zimnie, w spalinach z rur wydechowych, żeby choć chwilę ogrzać kabinę...

Tak rządzą debile.

Nic by się nie stało, aby najpierw zamknąć granice dla cywilów, a zostawić otwarte jeszcze parę dni dla transportu, żeby ci biedni ludzie mogli wrócić do domów. Nic by się nie stało, żeby zakonwojować ich przez Francję do kolejnej granicy.


Nic by się nie stało, bo nie ma żadnej nowej odmiany wirusa. To tylko straszak na ludzi, bo nie chcą się masowo szczepić.

Naprodukowali szczepionek i mają wyrzucić do śmieci? Gdzie to do pomyślenia, żeby bogacze stali się biedniejsi? No to dawaj piep**yć o nowej odmianie, żeby ciemne ludy wchłaniały „bez przymusu” jakieś eksperymentalne wynalazki, które g**no pomogą. A gdy nie pomogą, to się zwali na nową odmianę wirusa.


Boże, może ubijemy jakiś deal? Może mnie byś jakoś dowalił, żeby niewinnym ulżyć? Lubisz ludzkie cierpienie? Wyżyj się na mnie, a tamtym odpuść. Zapewne nie raz bawił Cię mój wrzask, gdy już nie mogłam wytrzymać... No chodź, sprawdź, może moje granice wytrzymałości rozciągnęły się?

Kurde, Boże, czy Ty mnie kiedykolwiek słuchasz?


Halo
O mnie Halo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości