Polacy są niegościnni. No wieeem, nie wszyscy. Ale ci niegościnni wyrzucają ze swoich poletek nawet nie potrafiąc kulturalnie wyprosić. Nigdzie tam, skąd zostałam wyrzucona nie usłyszałam/nie przeczytałam: "proszę opuścić mój blog, nie chcę dyskutować". Namacham się namacham odpisując na komentarz, wstawiam, a tu blok.
Kto takich wychowywał? Jakieś ruskie trepy w PGRowskich kołchozach?
No nic. Zachował się jak zachował, nie mam nic przeciwko kontynuowaniu dyskusji rozpoczętej tu:
https://www.salon24.pl/u/swan/1232508,o-sojuszu-strategicznym-z-ukraina
na moim poletku. Zatem:
@swann
"Ruski rab idi - ty znajesz uże - gdie!"
Nie rozumiem co do mnie piszesz. Nie znam tego języka. Jestem Polką. Możesz pisać do mnie po polsku, czy to dla Ciebie za duża trudność?
"Jakbyś sie nie ufryzowal..."
A na czym ma polegać to fryzowanie? Możesz konkretnie wskazać?
Wiesz...w schizoafatycznym dyskursie jest taki fenomen językowy: wielość wypowiedzi a ubogosc treści.
Twoje treści nic mi nie mówią konkretnego. Wyczuwam jedynie wrogość od Ciebie. Powodu domyślam się: skrytykowalam Twoje poglądy i oceniłam jako niedojrzałego.
Ale czy coś jeszcze chciałbyś mi przekazać poza tym, że mnie nienawidzisz, bo nie przyklasnelam Twoim marzeniom?
"Kogo ty chcesz oszukać???"
Nie mam najmniejszych chęci kogokolwiek oszukiwać. Wręcz przeciwnie. Uwielbiam ściągać ludzi spod chmur na ziemię, czyli wyrywać z urojeń.
W którym miejscu poczułeś się oszukany? Chodzi o kurs rubla, czy o prorosyjskich separatystów? A może o ukraińskich miliarderów, którzy kierują tamtejszą polityką? Powiedz klarownie o co Ci chodzi?
