Droga Julio
Pytasz dlaczego piszę bloga o adopcji.
Otóż jest to temat dla mnie ważny i bliski. Rzecz, która aktualnie przeżywam we własnej rodzinie. A taka mam konstrukcję, że lubię się dzielić przeżyciami, emocjami, zdobytą wiedza...
Dlaczego na Salonie?
Bo kiedyś tu trafiłem i spotkałem ludzi, z którymi dyskusja dawała mi poczucie satysfakcji. I cieszę się, że Salon wraca do starego sposobu komentowania.
Czas dla siebie...
Tak. Pisanie bloga to w znacznej mierze czas dla mojego wypoczynku. Tak już mam, że pisząc odpoczywam. Zrzucam ładunek emocji...
A jest pewna rzecz, którą dobrze pamiętam z kursu dla kandydatów na rodziców adopcyjnych.
Pamiętajcie o czasie dla siebie.
I to jest imo rada dobra dla wszystkich rodziców.
Pamiętajcie też o czasie dla żony, męża, siebie... Szczęśliwi rodzice dają szczęście dzieciom.
Dla Julki Palmer pod rozwagę.
Pozdrawiam
M
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości