Homocon Homocon
136
BLOG

Polska jako państwo warcabistów

Homocon Homocon Polityka Obserwuj notkę 0

Scenariusze wyglądają tak:

Kaczyński wychwytuje w tłumie PiS-owców Dudę, często z nim rozmawiał, dochodzi do wniosku, że nie tylko jest w stanie wygrać wybory – o czym aktyw PiS pewny nie była (o! ludzie małej wiary!), ale również może być (co się okaże lub nie) właściwym człowiekiem na właściwym miejscu – w pierwszej sprawie wygrał.

Teraz Kaczyński, znowu wyprzedzając aktyw partyjny, dystansuje się od funkcji premiera, w grę ma wchodzić Szydło, co oznacza, za przeproszeniem, chyląc czoła przed jej umiejętnościami, jeśli ona może to PiS ma takich kandydatów na pęczki – Gowin, Sellin, nawet Kamiński nie byli by gorsi. Tandem Duda – Kaczyński to oczywiste rządy Prezesa. Duet Duda – ktoś tam, to dominacja Dudy. Plan więc to obniżenie, bez deprecjacji, funkcji premiera – co ważne zapoczątkowane przez Tuska mianowaniem Kopacz, która w oczywisty sposób ośmiesza tę funkcje. Przy Szydło wzmocnieniu ulega Duda i jego urząd, a to prosta droga do reformy konstytucyjnej w kierunku systemu pół lub w pełni prezydenckiego.

 

Tusk miał scenariusz taki, wyjeżdżam i kieruję Radą 2,5 lub 5 lat, prezydentem jest dalej Komorowski, ale na jesieni PO traci władzę lub rządzi osłabiona. Polska pod słabymi rządami lub „pisowską okupację” wypatruje wybawcy; i oto wraca Tusk, oczywiste jak obietnice PO. Problem że scenariusz nie tylko zakładał prezydenta Komorowskiego ale i Kaczyńskiego jako premiera lub dalej kierującego PiS. Starcie Duda – Tusk to zupełnie coś innego, inne emocje.

Tusk już w pełni reprezentuje ustrój III RP, co było jego planem od 2007 r. Uosabia ją z jej gabinetowo-parlamentarnym rządem – bezwładem, sejmem od samego początku niezdolnym walczyć z patologiami, ministrami słabszymi niż urzędnicy w ich własnych resortach. PiS gdy kierował krajem wiele mówił o zmianie ustroju, ale to była tylko semantyka. Kaczyński zdał sobie sprawę, że tylko zmiana ustroju może uchronić PiS przed powtórką katastrofy. Kukiz na szczęście dla PiS nie jest takim zwykłym „oburzonym” na modłę zachodnią, wyraźnie wskazuje na problemy ustrojowe.

 

No i jest Kopacz i jej scenariusze, nie ma wątpliwości że ich horyzont to jesień 2015, jeśli jakimś cudem będzie dalej premierem, w co sama nie wierzy, to nie jest na to w żaden sposób przygotowana. Dziwaczna sprawa z „hejterami” pokazuje, że nie jest w stanie rządzić dużym, nowoczesnym narodem. Ten scenariusz to przetrwać, dziś pokazała, że jest na tyle silna by odsunąć naraz kilku ludzi z rządu, albo też oni byli na tyle słabi, nawet Sikorski, ale że i samo PO jest totalnie uległe. Brak Komorowskiego to osłabienie z kolei flanki.

A na zapleczu spółdzielnia i schetynowcy, utrata władzy to może być da nich możliwość, po odsunięciu Kopacz, przejęcia PO, ale chyba na ten czas muszą ją popierać; brak jakiś ruchów z ich strony, choć Kopacz tym oczyszczaniem podważa swoje wcześniejsze deklaracje, że chce reprezentować wszystkie „nurty partii”. Aktem desperacji było by wysunięcie naprzód Schetyny – jedynego sensownego polityka w tej partii. PO jeszcze nie wydała decyzji kto będzie premierem po wyborach, jeśli je wygra.

Kopacz jest do wyborów, na jesień PO ogłosi, że po zwycięstwie premierem będzie Schetyna (o ile PO ma jeszcze instynkt zachowawczy), że to on przejmie partię. Schetyna na czele PO to drygi cios dla scenariusza Tuska. Walka Kopacz – Duda (Szydło na premiera, Kaczyński w ukryciu) to inne starcie, niż Schetyna – Duda, to konflikt precyzyjniejszych modeli, wymusi na Dudzie i PiS precyzję w przekazie; przy Kopacz to nie jest wymagane. Przy tym Schetyna to też tylko przeżycie, drobne reformy, osłona III RP nic więcej. Trawestując Magierowskiego, większość naszych polityków to warcabiści.  

Homocon
O mnie Homocon

Zajmuję się głównie tematyką międzynarodową, polityką zagraniczną; z przekonań sceptyczny konserwatysta. Na salonie24 teksty o geopolityce, społeczeństwie, kulturze, felietony. https://twitter.com/azarzGrajczyski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka