Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
68
BLOG

RATUJMY NASZE DZIECI Z RĄK MEN-ELI !

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Polityka Obserwuj notkę 5

Państwo w trosce o niski poziom umysłowy i moralny przyszłych pokoleń coraz mocniej zaciska pierścień przymusu szkolnego. W ciągu ostatnich kilkunastu lat dokonano poważnych zmian. Zmusza się więc do "edukacji" wyrośniętych i zdolnych do pracy  (a niespecjalnie do nauki) czternastolatków, którzy przekształcili gimnazja i szkoły średnie w rodzaj subkultury czerpiącej swe wzory z więzień czy fali w wojsku. Im ktoś bezczelniejszy, bardziej cwany czy brutalny, tym wyżej się znajdzie w młodzieżowej hierarchii szkoły. Nic dziwnego, że i najzdolniejsza część naszej młodzieży, która dociera na studia, systematycznie obniża swoje intelektualne loty, co wykazują stosowne egzaminy czy matury, a pracownicy wyższych uczelni muszą powtarzać ze studentami materiał często z... podstawówki. MEN-elstwo wie jednak, że najskuteczniej można zdeformować młodego człowieka w najmłodszych latach życia. Niestety, tradycyjnie dzieci w tym wieku pozostawały pod opieką rodziców lub dziadków, którzy wykorzystując nadarzającą się okazję, infekowali swe pociechy toksycznymi wsteczniackimi wartościami. MEN-ele stanęli do walki i o te zagubione dusze. Obniżają przymus do sześciolatków i odważnie sięgają dalej – "pięciolatki obowiązkowo do przedszkoli!". Czy ten marsz postępu gdzieś się skończy? Niestety, Konstytucja RP stawia jedynie GÓRNĄ granicę władzy MEN-elstwa: "Nauka do 18 roku życia jest obowiązkowa". A więc kto da gwarancję, że gdy Moloch (bóstwo, któremu składano w ofierze dzieci) opanuje już granicę pięciu wiosen naszych pociech, w swym pedofilskim zamiłowaniu nie sięgnie po cztero-, trzy-, dwulatki?

Świadomość zagrożenia powoli przebija się do prostych ludzi – powstają oddolne inicjatywy protestu. Pan Paweł Toboła-Pertkiewicz zainicjował akcję "Powiedz STOP pomysłom Pani Minister Katarzyny Hall" www.prawarodzicow.pl, państwo Elbanowscy rozpoczęli inicjatywę "Ratuj Maluchy" www.ratujmaluchy.pl, środowisko naszego pisma rejestruje Stowarzyszenie Ofiar Przymusu Szkolnego www.stops.pl (w budowie). To jednak nie wystarczy. Potwora należy uderzyć w najczulsze miejsce – w krocze finansów. On żywi się naszą krwawicą, jak to celnie ujął St. Michalkiewicz: "Aparaty władzy (...) w coraz szybszym tempie przekształcają się w organizacje przestępcze, nastawione na rabowanie ludzi znajdujących się w ich mocy, by zdobytymi w ten sposób środkami przekupić tak zwanych ‘wyborców’". Michalkiewicz.pl. Bez naszych podatków możliwości państwa w sferze ograniczania naszej wolności maleją. Widać to na przykładzie minister Katarzyny Hall (nie mylić z HELL), którą autorytety skrytykowały nie za sam zamiar odbierania rodzicom pięciolatków, a za... brak na ten cel potrzebnych funduszy.

I tu jest nasza szansa! Należy wszelkimi dobrymi sposobami ograniczać kwoty, jakie państwo nam odbiera. Chrześcijanie mają tu oczywiście dylemat - Oddawajcie każdemu to, co mu się należy; komu podatek, podatek; komu cło, cło; komu bojaźń, bojaźń; komu cześć, cześć. Rzym. 13:7. Warto jednak zwrócić uwagę na wyrażenie: Oddawajcie każdemu to, co mu się należy. Biblia przestrzega przed zbyt wysokimi podatkami: Kto ściąga wiele podatków, niszczy go (kraj). Przyp. 29:4

To, że nasze władze mordują gospodarkę biurokratycznymi restrykcjami i podatkami, jest chyba dla wszystkich oczywiste. Samo to jednak może nie byłoby jeszcze powodem do obywatelskiego nieposłuszeństwa w zakresie podatków. Gdy jednak władza chce demoralizować osoby dane przez Boga pod naszą (rodziców) opiekę, sprzeciw nie jest opcją – jest naszym obowiązkiem! Musimy wywiązać się z naszych obowiązków najpierw wobec Boga, dopiero później wobec państwa: Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli im (żydowskiej Radzie Najwyższej) i rzekli: Czy słuszna to rzecz w obliczu Boga raczej was słuchać aniżeli Boga, sami osądźcie.(...) Piotr zaś i apostołowie odpowiadając, rzekli: Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. Dz.Ap. 4:19, 5:29

Obywatelskie nieposłuszeństwo w sprawie przymusowego płacenia za ogłupiającą telewizję już przyniosło efekt – ponad połowa Polaków nie płaci haraczu rtv. W gospodarce dzieje się to samo - "Dlatego, podobnie jak za komuny, jedynym wyjściem staje się ponownie konspiracja. Wtedy schodziliśmy do konspiracji, żeby stworzyć enklawy wolnego słowa i wolnej myśli. Dzisiaj – żeby stworzyć enklawy wolnej gospodarki. Z informacji GUS wynika, że około 30 procent produktu krajowego brutto, a więc tego, co zostało w Polsce wyprodukowane i sprzedane, powstaje w "szarej strefie", to znaczy – w konspiracji przed okupującymi państwo biurokratycznymi mafiami. To znak, że instynkt samozachowawczy podpowiada ludziom właściwe sposoby obrony." Michalkiewicz.pl

Sprawy wolności od lewizora czy wolności gospodarczej są bardzo ważne. Sprawa wychowania naszych dzieci jest najważniejsza! Od niej zależy przyszłość nas wszystkich — indywidualnie  i jako narodu. Nasze państwo skandalicznie wywiązuje się ze swoich rzeczywistych obowiązków —ochrony suwerenności i praworządności, za to z sadystyczną gorliwością zajmuje się wyręczaniem rodziców z tego, co umieją najlepiej, z tego, do czego sam Bóg ich powołał (i z czego ich rozliczy...). Rząd nie ma w tej kwestii dobrych intencji (chyba że składa się z samych ignorantów nie zdających sobie sprawy z tak podstawowej kwestii jak to, kto najlepiej zadba o los malucha). On traktuje nas, rodziców, jako... wrogów swoich dzieci. Nie dość, że arbitralnie przyznał sobie prawo brać codziennie w szkolny jasyr nasze pociechy od coraz młodszego wieku, to jeszcze planuje śledzić nas od chwili pojawienia się na świecie naszego pierwszego potomka: "polscy parlamentarzyści chcą wprowadzić elektroniczny monitoring wszystkich dzieci. (...) Projekt elektronicznego monitoringu, roboczo nazwanego "Systemem śledzenia losów dziecka", ma kosztować pięć milionów złotych. A jak będzie funkcjonować? Obecnie w każdym województwie w tzw. centrum zdrowia rejestruje się narodziny dziecka. To samo centrum miałoby też gromadzić wszystkie informacje o dzieciach. Policja umieszczałaby tam dane o domowych awanturach, lekarze - o siniakach i śladach pobicia, nauczyciele - o niepokojącym zachowaniu." Dziennik.pl 

Rządowi totalitaryści jak widać nie żartują. Nie spoczną, dopóki z rodziców nie zrobią  rozpłodowego bydła do biologicznej hodowli dzieci, a kształtowaniem ich wizji świata, charakteru, wartości i moralności zajmą się "wykwalifikowani" rządowi specjaliści. Jeśli nie chcesz w najbliższej przyszłości emigrować z własnej Ojczyzny, stań już dziś do walki. Totalniaccy MEN-ele już sforsowali bramy. Weź podatek w swoje ręce i oddawaj go im jak najmniej — będzie im trudniej zniewolić Twoje Dzieci.


Paweł Chojecki

 

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka