Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
30
BLOG

ZIMA WASZA, WIOSNA NASZA!

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Polityka Obserwuj notkę 14

Jakiś czas temu na naszych łamach zadałem pytanie: „Dlaczego tak się spieszą?” (iPP maj 2008) w kontekście usankcjonowania nowego superpaństwa UE za pomocą traktatu lizbońskiego. Postawiłem tezę, że chodzi o pieniądze, które nieubłaganie się kończą (w wiek emerytalny wchodzi pokolenie powojennego boomu demograficznego). Wywołany przez rząd USA kryzys bankowy i finansowy dopełnił dzieła.


Nie udało się traktatem zniszczyć do końca państw narodowych i obecnie każde z nich zaczyna na własną rękę ratować swoją skórę. (Tylko nasi okupanci wyskoczyli przed orkiestrę i udając zasobnych, lekką ręką „pożyczyli” bankrutującej Islandii wyrwane z naszych kieszeni 200 milionów $) Tzw. solidarność europejska okazała się pustym frazesem, a karmione propagandą świetlanej przyszłości ludy UE zaczynają wrzeć. Zaczęła Grecja, potem były Łotwa, Hiszpania, Islandia. Media starają się nie dostrzegać problemu, ale czas rozrachunku się zbliża.
Rząd Tuska jest bankrutem. Podatki są już tak wysokie, że gospodarka stoi w recesji, a ludzie zaciskają ze złości zęby. Teraz wystarczy tylko iskra, by sytuacja wymknęła się spod kontroli. Wentylem bezpieczeństwa mogłyby być nowe wybory, ale czy rozeźlona ulica do nich doczeka?


Potwierdza się też przypuszczenie, że J. Kaczyński celowo oddał władzę PO-paprańcom, by na nich spadło odium społecznego niezadowolenia. Czy jednak powracający do władzy PiS ma szansę uratować Polskę? Owszem, zna się na służbach specjalnych i polityce zagranicznej. Ale tu trzeba ratować gospodarkę! Pomóc może tylko antyfiskalny i wolnorynkowy program od dwudziestu lat bezskutecznie głoszony przez Unię Polityki Realnej. Módlmy się o rozwagę dla polityków i wyborców!    

Paweł Chojecki

Artykuł  pochodzi z nowego numeru "iPP" - od czwartku 29.01 w kioskach RUCH.

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka