WAD WAD
1146
BLOG

Czy Polska podzieli los USA?

WAD WAD Gospodarka Obserwuj notkę 6

Po gigantycznym szoku podażowym, szoku naftowym w latach 1973 - 1980, kiedy to ceny ropy wzrosły 11-krotnie

z 3,5 USD per barrel do 40 USD per barrel, który pociągnął za sobą także inflację kosztową lat 70':

research.stlouisfed.org/fred2/series/OILPRICE

Wykres 1. Cena ropy WTI, wartości nominalne

USA wkroczyły na nową, inną ścieżkę rozwoju. Po stabilnym rozwoju w latach 50' i 60' rozpoczął się nowy etap w historii USA, rozwój napędzany długiem prywatnym:

Wykres 2. Dług prywatny, publiczny i łącznie USA

Jak mówi przysłowie, jeżeli coś nie może trwać wiecznie, to musi się skończyć. Podobnie ten model rozwoju, w którym wielkość długu w stosunku do rocznego produktu (PKB) stale wzrastała, nie mógł trwać wiecznie, gdyż niewyobrażalnym było, aby wskaźnik ten mógł rosnąć w nieskończoność i obecnie zaczyna spadać:

research.stlouisfed.org/fred2/graph/

Wykres 3. Dług prywatny (zielona), publiczny (niebieska) i łącznie (czerwnona) USA

Przy tej okazji społeczeństwo amerykańskie uległo "ciekawym" przemianom. Poziom rozwartswienia dochodów i nierowności społecznych wrócił do poziomów notowanych od wybuchu Wielkiej Depresji:

whynationsfail.com/blog/2012/3/9/is-the-one-percent-the-same-everywhere.html

Wykres 4. Dochód przypadający na górny centyl rozkładu

Co ciekawe inne kraje takie jak: Szwecja, Francja, Holandia i Niemcy nie powróciły już do tego wzorca.

Nastąpił ogromny spadek udziału dochodów z pracy w ogólych dochodach na rzecz dochodów z kapitału:

research.stlouisfed.org/fred2/series/PRS84006173

Wykres 5. Udział pracy

Zjawisku temu, towarzyszyło radykalne zmniejszenie stawek podatkowych dla osób znajdujących się w pierwszym centylu rozkładu dochodów, czyli najbogatszych, którzy czerpią swoje dochody z zysków z kapitału:

 

Wykres 6. Wzrost dochodu i maksymalna stopy opodatkowania

(Wykres zaczerpnięty z pracy prof. Saez'a, zaprezentowanej podczas tej prelecji:)

www.youtube.com/watch

Obok gwałtownej zmiany w polityce fiskalnej i obniżce podatków dla najbogatszych, co widać na powyższym wykresie, nastąpiła zmiana w polityce pieniężnej. Bankierzy centralni w celu kontroli inflacji zaczęli bacznie przyglądać się i tłumić "jednostkowe koszty pracy". Dla niewprawionego ucha, brzmi to dobrze, ale ekonomista wie, że jest to niczym innym niż przesuwaniem dochodu od pracy do kapitału. Bardzo dobrze pisze o tym Steven Randy Waldman, tutaj:

www.interfluidity.com/v2/2942.html

i mówi o tym główny ekonomista ONZetoweksiej agendy UNCTAD prof. Heiner Flassbeck tutaj:

www.youtube.com/watch

Połączenie tych dwóch czynników spowodowało, że w wyniku narastającego rozwarstwienia i przesuwania dochodu w kierunku grup bogatszych, nastąpił wyraźny spadek REALNYCH stóp procentowych w USA:

research.stlouisfed.org/fred2/graph/

Wykres 7. Realna stopa procentowa USA, liczona przy użyciu CPI i deflatora GDP

Steve Randy Waldman stawia bardzo ciekawą tezę, że ostatnim akordem tego spadku była paniczna obrona Wall Street przed UJEMNYMI REALNYMI stopami procentowymi, poprzez tworzenie przeróżnych intrumentów finansowych, które miały dać iluzję dodatniego zysku z kapitału.

www.interfluidity.com/v2/2535.html

Obecnie REALNE stopy procentowe znajdują się od 4 lat poniżej zera. Jednocześnie nie tak nisko, aby przywrócić normalne poziomy zatrudnienia i bezrobocia.

Dlaczego nadałem artykułowi tytuł: "Czy Polska podzieli los USA?". Wynika to z faktu, że polska RPP kierująca polityką pieniężną, także bardzo często wspomina o kontroli inflacji poprzez tłumienie "kosztów pracy" i ciągły nacisk na płace ze strony bezrobocia, który ma je ciągnąc w dół.

Tego typu polityka ze strony Niemiec, doprowadziła do kryzysu w strefie Euro:

krugman.blogs.nytimes.com/2013/02/24/euro-delusions/

Wykres 8. Zmiana jednostkowych kosztów pracy od czasu wprowadzenia Euro

co tłumaczy prof. Flassbeck tutaj:

www.youtube.com/watch

i w przyszłości jej nieuniknionego rozpadu.

Także w Polsce następują takie procesy. O ile jeszcze w 1998 OECD szacowało udział pracy w dochodzie w Polsce na

70% to w 2009 było to już tylko 48%

stats.oecd.org/Index.aspx

Jeżeli polska RPP tego nie dostrzeże i pójdziemy śladami USA, to Polskę czeka upadek. O ile w USA kryzys nadszedł z sektora finansowego, gdyż Amerykanie przestali się zadłużać, aby ratować swoją konsumpcję, to w Polsce może on uderzyć z kierunku wskaźnika dzietności (TFR), jako, że Polacy osiągający dochód z pracy, nie będą mieli środków na to aby podjąc decyzję o posiadaniu potomstwa.

Wydaje mi się, że wraz z postępem cywiliazcji coraz częściej przyjście na świat dziecka będzie wynikiem decyzji, a nie przypadku, jak to było uprzednio, o czym piszę w poprzednim wpisie:
iluzja.pieniadza.salon24.pl/489484,bodzce-do-rodzenia-dzieci-w-polsce

Link:

goo.gl/O3yKX

 

WAD
O mnie WAD

"Without data, you are just another person with an opinion" Andreas Schleicher, "It is difficult to get a man to understand something, when his salary depends upon his not understanding it!" Upton Sinclair "How do we know economists have a sense of humour? They use decimal points in their forecasts." William Bernstein "Productivity isn’t everything, but in the long run it is almost everything. A country’s ability to improve its standard of living over time depends almost entirely on its ability to raise its output per worker." Paul Krugman, The Age of Diminishing Expectations (1994)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Gospodarka