Pogoda, wysokie ceny, konkurencja nie śpi. Fast foody tracą klientów

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
W maju spadł ruch w sieciach fast food: w pizzeriach o 0,1 proc., a w lokalach oferujących kanapki i dania z kurczaka – o 2,9 proc. Na pierwszy rzut oka to niewiele, ale do tej pory maj był miesiącem wzrostów. Zwłaszcza, że w kwietniu także były spadki odpowiednio 4,2 proc. i 2,8 proc.

To dane z badania firmy technologicznej Proxi.cloud, w którym przeanalizowano zachowania 1,5 mln konsumentów odwiedzających restauracje typu fast food. Zbadano ruch w ponad 1,9 tys. tego typu placówek. 

Gorsza pogoda to mniej klientów w fast foodach

- Chłodniejszy niż rok wcześniej kwiecień oraz delikatnie zimniejszy i opadowy maj mogły zniechęcać klientów do odwiedzin sieci fast food. Pogoda, jako jeden z decydujących czynników sezonowych, mogła więc ograniczyć ruch w restauracjach, zwłaszcza w lokalach nastawionych na konsumpcję na miejscu. W wakacje sytuację całego sektora mogą poprawić zapowiadane fale upałów, które prawdopodobnie zachęcą konsumentów do stołowania się poza domem. Zyskać mogą szczególnie przydrożne restauracje szybkiej obsługi, nastawione na ruch turystyczny – komentuje Weronika Piekarska z Proxi.cloud.

A dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny POHID-u, uważa, że sama pogoda nie zapewni klientów, choć to ważny czynnik. Rynek stał się mocno dynamiczny. Tego typu lokale muszą szybko stać się bardziej konkurencyjne wobec sklepów convenience, które oferują usługi gastronomiczne i przyciągają klientów cenami oraz korzyściami wynikającymi z posiadania aplikacji. Z obserwacji eksperta wynika, że typowe fast foody nie nadążają za retailem. Nie zapewniają też takich doświadczeń, jak eleganckie restauracje z ofertami lunchowymi w cenie ok. 30 zł.

- Od dłuższego czasu widać malejącą, a często praktycznie nieistniejącą, przewagę cenową restauracji szybkiej obsługi nad pozostałą częścią rynku gastronomicznego. Nadchodzący sezon na pewno wymusi na sieciach fast food jeszcze sprawniejsze zarządzanie ceną – zwraca uwagę Mateusz Chołuj z Proxi.cloud. 


Spadki nie tylko w pizzeriach

W ubiegłym roku w okresie od czerwca do sierpnia przeważały spadki, w pizzeriach w czerwcu o 4,2 proc., w lipcu o 10,9 proc., a w sierpniu o 15,6 proc. W lokalach oferujących kanapki i dania z kurczaka w czerwcu nastąpił wzrost o 2,1 proc., ale już w następnych miesiącach były spadki odpowiednio o 1,3 proc. i 10 proc. Powtórka zeszłorocznego scenariusza dla rynku fast foodów oznaczałaby przede wszystkim ograniczenie przychodów. Wtedy już nastałaby konieczność sięgnięcia po nowe, tańsze potrawy.

- Gdyby powtórzył się ubiegłoroczny scenariusz spadków, szczególnie dotkliwy dla pizzerii, sieci mogłyby stanąć przed wyzwaniem utrzymania ruchu. W takiej sytuacji kluczowe mogłoby być aktywne przyciąganie klientów, np. poprzez promocje i oferty sezonowe. Wakacje to czas wzmożonej rywalizacji o konsumenta, dlatego odpowiednio dopasowane działania marketingowe pomogą złagodzić ewentualne spadki. W sezonie letnim, w czasach wszechobecnej drożyzny, kluczowe będzie pokazanie klientowi, że odwiedzanie danej restauracji jest bardziej opłacalne niż konkurencyjnego lokalu – przekonuje Weronika Piekarska.

W maju ubyło też unikalnych klientów w obu rodzajach restauracji – w pizzeriach o 4,3 proc., a w lokalach oferujących kanapki i dania z kurczaka – o 4,9 proc.  


Fast foody muszą walczyć o klientów jak nigdy

– Wyższy spadek liczby unikalnych klientów niż ruchu świadczy o rezygnacji części konsumentów z korzystania z tego typu placówek. Spowodowane to może być zmianą przyzwyczajeń kulinarnych, wzrostem cen czy inną strukturą promocyjną oferowaną przez poszczególne sieci. Znaczenie może mieć również wzrost popularności zamawiania jedzenia na dowóz. Widoczne jest też zróżnicowanie spadków tzw. unique users w kwietniu, kiedy były one wyższe niż w maju – dodaje Mateusz Nowak z Proxi.cloud.

Jak podsumowuje dr Maria Andrzej Faliński, sieci fast food wyciągną wnioski i postarają się o zwiększenie ruchu oraz liczby klientów. Zastosują zróżnicowanie cen i dostosują je do różnych grup klientów, a także wprowadzą sezonowe nowości.  


Z artykułu dowiesz się: 

  • W maju ruch w fast foodach spadł: o 0,1 proc. w pizzeriach i o 2,9 proc. w lokalach z kanapkami i daniami z kurczaka
  • W obu typach lokali zmniejszyła się liczba unikalnych klientów – nawet o 4,9 proc.
  • Przyczyną spadków może być nie tylko chłodniejsza pogoda, ale też rosnąca konkurencja ze strony sklepów convenience i eleganckich restauracji
  • Eksperci przewidują, że lato wymusi promocje, sezonowe oferty i elastyczne podejście do cen, by utrzymać ruch

Źródło zdjęcia: Monday News

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Gospodarka