Tygodnik "Newsweek" poświęcił okładkę Bogdanowi Rymanowskiemu, który jest jednym z najpopularniejszych dziennikarzy w Polsce. Redakcja zarzuca mu promowanie teorii spiskowych w celu monetyzacji i zwiększenia zasięgów. Rymanowskiego bronią politycy i publicyści związani z prawicą, ale nie tylko. Głos zabrali też m.in. Mateusz Borek z Kanału Sportowego i Krzysztof Stanowski, szef Kanału Zero.
W najnowszym wydaniu Newsweeka na okładce znalazł się tytuł: "Brednie u Rymanowskiego. Do swojego kanału na YouTubie zaprasza antyszczepionkowców, wyznawców teorii spiskowych i głosicieli antynaukowych bzdur. Wierzy im czy cynicznie ich wykorzystuje dla klików i pieniędzy?”. Umieszczono też podobiznę dziennikarza Polsatu News i Radia Zet.
Rymanowski na okładce "Newsweeka"
Redakcja tygodnika podjęła próbę wyjaśnienia, "skąd wziął się radykalny skręt Bogdana Rymanowskiego w prawo”. W artykule opublikowanym również w wersji internetowej napisano, że „znany dziennikarz Polsatu i Radia ZET podbija serca zwolenników teorii spiskowych i radykalnej prawicy”, a jego dawni znajomi "nie są zaskoczeni kierunkiem, w którym podążył, lecz skalą tego skrętu”.
Bezpośrednim powodem publikacji Newsweeka była rozmowa Rymanowskiego z prof. Grażyną Cichosz – naukowcem, który w wywiadzie mówił m.in. o "szkodliwości soi”, "tyciu od insuliny” i o tym, że "kiedyś nie było chorób jelit”. Część środowiska naukowego uznała te tezy za sprzeczne z ustaleniami nauki. Tygodnik przypomniał też inne odcinki programu Rymanowski Live, w tym rozmowę z dr. Piotrem Witkowskim, który podawał w wątpliwość skuteczność niektórych szczepionek i sugerował możliwy związek między szczepieniami a autyzmem.
Na zarzuty Newsweeka Rymanowski zareagował w mediach społecznościowych, publikując czteropunktowe oświadczenie.
"1. Wolność słowa. Albo jest, albo jej nie ma. Tertium non datur.
2. Każdy zasługuje na wysłuchanie. Żadni ‘policjanci myśli’ nie mogą dyktować dziennikarzowi, kogo może, a kogo nie może zapraszać.
3. Wierzę w zdolność moich widzów do samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków. Cieszę się, że Rymanowski Live ma już 450 tysięcy subskrypcji.
4. Dopiero się rozkręcam” – napisał dziennikarz na portalu X.
Prawica w obronie Rymanowskiego
Pod wpisem pojawiły się setki komentarzy. Część komentujących – w tym prawicowi politycy z PiS, Konfederacji, Korony Konfederacji Polskiej i konserwatywni dziennikarze – wyraziła solidarność z Rymanowskim. Była marszałek Sejmu Elżbieta Witek podkreśliła, że ceni jego "szacunek do każdego gościa” i "tworzenie przestrzeni do samodzielnego myślenia”.
- Ogromny szacunek, Panie Redaktorze! Pana niezależne dziennikarstwo jest dziś Polsce bardzo potrzebne - stwierdził Jacek Sasin z PiS.
- To bardzo zabawne, że red. Rymanowskiego za rzekome brednie atakują mainstreamowe media, w których można przeczytać horoskopy, prognozy wróżbitów, wątpliwe porady dietetyczne i psychologiczne.
A najlepsze jest to, że ci domagający się rzetelności mediaworkerzy przez dwa lata, również za pieniądze rządu, masowo dezinformowali społeczeństwo w sprawie COVID-a i szczepionek - zauważył Sławomir Mentzen z Konfederacji. - To są wasze ostatnie podrygi. Obecne media za jakiś czas znikną, tak jak zniknęli kataryniarze i dorożkarze - dodał.
- Bogdan Rymanowski jest atakowany, bo ma odwagę zapraszać tych, których mainstream chce uciszyć. To nie kontrowersje - to po prostu dziennikarstwo. Wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna się medialna cenzura. Rymanowski robi to, co powinien robić każdy prawdziwy dziennikarz - podkreślił Wojciech Skalik z Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna.
Borek i Stanowski jednym głosem
Recenzowanie Bogdana Rymanowskiego w "Newsweeku" nie spodobało się również gwiazdom dziennikarstwa sportowego. Mateusz Borek nie gryzł się w język: - Bogdan, powiem Ci krótko. Miej wyj..., a będzie Ci dane. Jesteś w swojej pracy TOP. Psy szczekają, karawana idzie dalej. Powodzenia. Pozdrawiam - zwrócił się do dziennikarza Polsatu komentator TVP Sport i gwiazdor Kanału Sportowego.
- Najśmieszniejsze jest jak bardzo ta okładka jest bez znaczenia, bo Bogdan Rymanowski jest dziś znacznie większy niż Newsweek - skwitował Krzysztof Stanowski.
Red.
Inne tematy w dziale Kultura