Rządowy program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom zmniejszyć koszty ogrzewania i poprawić efektywność energetyczną domów, znów znalazł się pod ostrzałem. Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości, z posłem Pawłem Sałkiem na czele, skierowała do minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski interpelację, w której domaga się odpowiedzi na pytania o realną jakość pomp ciepła dopuszczonych do programu. Powód? Skargi na dramatycznie wysokie rachunki i brak oczekiwanych oszczędności.
"Czyste Powietrze" rozczarowuje tysiące Polaków
Parlamentarzyści PiS w interpelacji przypominają, że w maju 2024 r. rząd obiecał kontrole pomp ciepła, które budziły poważne wątpliwości ekspertów – szczególnie te importowane spoza UE. Tymczasem do dziś nie opublikowano żadnych wyników, nie przeprowadzono kontroli, a urządzenia – zdaniem posłów – nadal trafiają do domów Polaków bez wystarczającej weryfikacji ich jakości.
W interpelacji posłowie pytają np., ile pomp ciepła zainstalowanych w ramach programu nie spełnia wymaganych parametrów, jakie są zasady dopuszczania ich do dofinansowania oraz kto w resorcie klimatu ponosi odpowiedzialność za ten stan rzeczy. Szczególnie krytycznie oceniono dopuszczenie do programu urządzeń posiadających zagraniczne certyfikaty jakości, które – według autorów pisma – nie są dostosowane do polskich warunków klimatycznych.
Kontrole UOKiK ujawniły poważne nieprawidłowości
Choć obecne władze zapowiadały weryfikację jakości pomp ciepła, kontrole przeprowadził wcześniej Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wraz z Inspekcją Handlową i Krajową Administracją Skarbową.
W 2024 roku sprawdzono 564 pompy ciepła sprowadzone spoza UE. Efekt? 94 proc. z 36 szczegółowo przebadanych modeli nie spełniało wymagań formalnych. W wyniku działań służb 463 urządzenia zostały zatrzymane na granicy, a tylko 101 dopuszczono do sprzedaży – w tym 62 po uzupełnieniu braków dokumentacyjnych.
UOKiK apeluje: sprawdzaj etykiety i rejestr EPREL
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina, że konsumenci mogą samodzielnie sprawdzić jakość urządzenia przed zakupem. Ważne informacje zawiera etykieta efektywności energetycznej oraz karta produktu – dostępna zarówno fizycznie, jak i na stronie internetowej sprzedawcy. Kluczowe jest też, by etykieta zawierała dane dostawcy – producenta lub importera – co ułatwi ewentualne reklamacje.
UOKiK rekomenduje również korzystanie z bazy EPREL, czyli europejskiego rejestru produktów przeznaczonych do etykietowania energetycznego. W kategorii „ogrzewacze pomieszczeń” klienci znajdą dane techniczne oraz informacje o efektywności pomp ciepła. W przypadku nieprawidłowości urząd sugeruje zgłoszenie sprawy do Inspekcji Handlowej.
Ministerstwo klimatu ma czas do 15 lipca
Zgodnie z przepisami, Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma czas do 15 lipca na udzielenie odpowiedzi na interpelację posłów. W oczekiwaniu na oficjalne stanowisko, wielu beneficjentów programu "Czyste Powietrze” pozostaje z pytaniami bez odpowiedzi – dlaczego ich rachunki nie spadają, a urządzenia nie działają zgodnie z zapewnieniami sprzedawców?
Fot. Pompa ciepła/zdj. ilustracyjne
Red.
Inne tematy w dziale Gospodarka