Powiązania B. Komorowskiego z WSI są tak samo pewne jak to, że po zimie przychodzi wiosna. Co raz więcej wiemy natomiast o roli "wojskówki" w remoncie TU 154-M. Jakie czynniki wpłynęły na to, że zamiast Bumaru za remont Tupolewa zabrały się firmy MAW Telecom Intl. i Polit-Elektronik?
Wiceprzewodniczacym Rady Nadzorczej MAW Telecom Intl SA jest gen. broni w st. spocz. Henryk Tacik (opisany w raporcie z weryfikacji WSI), a jej pracownikiem był także Marek Cieciera, były dyrektor Biura Prawnego MON. Obydwu panów łączy wiele, m.in. fakt zwolnienie z pracy w MON przez ŚP Aleksandra Szczygło. Jakimi drogami trafili oni do MAW Telecom? Ważne pytanie, ale nie najważniejsze. Sądzę, że opinia publiczna powinna w pierwszej kolejności dowiedzieć się, jak M. Cieciera, po kilkuletnim "urlopie" od wojska, dostał wpływowe stanowisko dyrektora Departamentu Prawno- Organizacyjnego w Biurze Bezpieczenstwa Narodowego. Tajemnicą korytarzy na Karowej jest to, że M.Cieciera zaczął pojawiać się tam wieczorami jeszcze w kwietniu, kiedy przed Biurem i na Krakowskim Przedmieściu płonęło jeszcze tysiące zniczy, a w gabinetach po tragicznie zmarłych zaczęli instalować się ludzie B. Komorowskiego. Kto polecił Ciecierę gen. S. Koziejowi? Jakie związki, poza tymi opisanymi w raporcie z weryfikacji WSI, łączą B. Komorowskiego z wojskówką? Jaki mają one wpływ na politykę kadrową prezydenta? Swoją drogą jestem ciekaw, czy w dokumentach prokuratury odnośnie katastrofy smoleńskiej nie pojawił się sktót WSI.
Sprawą po części zajęła się już Gazeta Polska.
Inne tematy w dziale Polityka