Jedną z największych zagadek katastrofy smoleńskiej jest postawa polskich dyplomatów odpowiedzialnych za organizację wizyty Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Historia "jezuity" Tomasza Turowskiego jest powszechnie znana. Tak samo, jak informacja o jego odwołaniu. Czy ktoś z Państwa słyszał jednak o odwołaniu Ambsadora J. Bahra?
Na stronie Ambasady RP w Moskwie w zakładce Ambasador czytamy:
Czyli nie mamy Ambasadora. Jest pustka. Biała plama.
Natomiast według zbiorczej informacji na stronie MSZ w Moskwie reprezentuje Rzeczpospolitą ambasador Wojciech Zajączkowski. Wikipedia nie nadąża za karierą dyplomaty z Bydgoszczy, kończąc notkę następującą informacją:
17 kwietnia 2008 Komisja Spraw ZagranicznychSejmu RP udzieliła poparcia kandydaturze Wojciecha Zajączkowskiego na stanowisko ambasadora wRumunii[2]. 31 sierpnia 2008 otrzymał nominację, a 9 września objął stanowisko ambasadora.
Odwiedzając stronę Ambasady RP w Moskwie wita nas następujący tekst:
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej
w Federacji Rosyjskiej
Serdecznie witam Państwa na stronie Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Federacji Rosyjskiej. Za jej pośrednictwem, można uzyskać informacje dot. działalności naszych przedstawicielstw w Rosji oraz życia współczesnej Polski. Liczę, iż dane te będą pomocne w poznaniu i zrozumieniu naszego Kraju.
Pragnę wyrazić nadzieję, że moja misja w Moskwie przysłuży się pogłębieniu kontaktów i współpracy między naszymi narodami oraz władzami obu państw. Zdaję również sobie sprawę z odpowiedzialności oraz znaczenia i wagi problemów stojących przede mną; mimo tego, z nadzieją patrzę w przyszłość.
Pełniąc misję w tak ogromnym kraju mam nadzieję poznać nie tylko stolicę i największe ośrodki Federacji Rosyjskiej, lecz również regiony, którym chciałbym przybliżyć Polskę.
Uprzejmie dziękuję za odwiedzenie strony.
Tekst jest niepodpisany.
W zakładce aktualności czytamy:
Placówka RP w Moswkie jest wiec jedną z najnudniejszych ambasad na świecie. NIe mamy świąt, wydarzeń kulutralnych, wystaw, nasze naprawione katastrofą smoleńską stosunki nie przekładają się na jakąkolwiek aktywność dyplomatyczną wartą nawet najmniejszej wzmianki na stronie internetowej ambasady. Co więcej, na pasku zadań pojawia sie nam informacja: Katyń 2009.
Co się stało jednak z Ambasadorem Bahrem?
Postanowieniem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej nr 110-62-2010 z dnia 10 listopada(przed samym świętem niepodległości) został z dniem 30 wrześniaodwołany ze stanowiska Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego Rzeczypospolitej Polskiej w Federacji Rosyjskiej.
DLACZEGO? Skąd te dziwne daty? Pustka w notkach i oficjalnych informacjach? Stanowisko Ambasadora nie jest kadencyjne. Musiały więc być jakieś powody. Jakie?
Inne tematy w dziale Polityka