Wydawałoby się, iż miejscem na ziemi, gdzie najmocniej broni się polskiej racji stanu i dba o prawdziwość przekazu o sprawach polskich powinien być kraj polożony pomiędzy Odrą a Bugiem. Nic bardziej mylnego. Żeby dostrzec tę manipulację trzeba jednak poświęcić trochę wolnego czasu. Doskonałym przykładem manipulacji jest przedstawienie słynnej wypowiedzi rzecznika Departamentu Stanu Crowley'a. Niestety, zachodnie media nie zajęły się zbytnio tym tematem. Pogłębioną analizę wypowiedzi "ust" amerykańskiej dyplomacji przeprowadził za to niezależny think tank Stratfor. Konkluzją jest sam tytuł:
A oto, jak wyglądały tytuły polskich mediów (zebrane przez Sil na portalu wpolityce.pl):
USA nie pomogą Polsce w smoleńskim śledztwie
(TVN24)
USA nie pomogą w smoleńskim śledztwie: To sprawa między Polską a Rosją
('Super Express')
Amerykanie nie pomogą w śledztwie smoleńskim."To w zasadzie sprawa między Rosją a Polską"
('Polska The Times')
USA nie pomoże w smoleńskim śledztwie
(serwis INFO sieci telefonów komórkowych Orange)
USA nie chce się mieszać w sprawę Smoleńska
(polonijny 'Nowy Dziennik', Nowy Jork)
USA: Smoleńsk to nie nasza sprawa
('Rzeczpospolita')
USA: śledztwo smoleńskie "to sprawa między Polską a Rosją"
(Informacyjna Agencja Radiowa)
USA o Smoleńsku: to sprawa między Rosją a Polską
(Wprost)
Departament Stanu: To sprawa między Polską a Rosją
('Gazeta Wyborcza')
USA o katastrofie pod Smoleńskiem: sprawa między Rosją a Polską
('Dziennik Gazeta Prawna)
USA: Katastrofa pod Smoleńskiem to "w zasadzie sprawa między Rosją a Polską"
(RMF24)
USA: dystans ws. Smoleńska
(Rado Zet)
USA z dystansem do śledztwa w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem
(Newsweek Polska)
Rzadkością były tytuły eksponując najważniejszy nowy wątek amerykańskiego stanowiska albo przynajmniej informacyjnie neutralne:
USA gotowe wesprzeć śledztwo smoleńskie
(Nasz Dziennik)
Administracja USA o śledztwie w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem
(Polska Agencja Prasowa)
Departament Stanu USA o Smoleńsku / Prawda o Departamencie Stanu o Smoleńsku
(blogi na Salon24.pl, polityce.pl i blogmedia24.pl)
Nie wiem jak Państwo, ale ja nie jestem już w stanie uwierzyć w cokolwiek polskim mediom. Prasy już raczej nie kupuję, a w telewizji z obszaru polityki staram się jedynie oglądać konferencje "na żywo". Dziwi mnie tylko, iż podobnych krytycznych ocen nie mogę uzyskać od zastępów medioznawców, ekspertów od mediów czy ciał powołanych do badania obiektywizmu i profesjonalizmu środków przekazu.
Inne tematy w dziale Polityka