W Salonie24 pojawił się Janusz Palikot i wprawił nas w kłopot. Od razu w pierwszym wpisie użył sformułowania, które trudno zaakceptować – o „mordercach Blidy”. Wiem, że wielu z Was takiego języka nie akceptuje także. Wiem, walczymy z trollami i chamstwem a w tym przypadku akceptujemy tak ostre sformułowania – można powiedzieć. I racja. Też mamy z tym problem.
Ale stworzyliśmy portal, w którym chcemy pokazywać politykę taką, jaka ona jest. A jedną z czołowych postaci polskiej polityki jest Janusz Palikot. Jest wiceszefem największego klubu parlamentarnego. Dzięki jego obecności w Salonie24 wiemy więcej o polskiej polityce. Palikot nie jest jedynym politykiem, który do nas zawitał. Akceptujemy wszystkich – bo taka jest formuła Salonu24.
Napisałem już u Rybitzkiego – jako dziennikarz uważam, że nie ma polityków, których powinno się bojkotować. Z każdym należy rozmawiać, jeśli został wybrany przez obywateli. Wybory ich są różne, ale ci wybrańcy mają mandat. Dlatego trzeba z nimi rozmawiać, wskazywać ich błędy, i krytykować kiedy trzeba. Tak samo rozumiemy ideę Salonu24. W polskiej polityce wiele nam się nie podoba. Ale zajmujemy się tutaj właśnie polityką. A Janusz Palikot jest częścią polskiej polityki.
Choć, powtarzam raz jeszcze – rozumiem wątpliwości wielu z Was.
Autor podcastu Układ Otwarty. Prezes niezależnego think tanku Instytut Wolności
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka