AAAAAAAAAADO CZYTANIA ZATRUDNIĘ, DOBRE ZAROBKI, OD ZARAZ, KONTAKT: Miasto Gdańsk
Chce ktoś sobie dorobić?
Praca mało wymagająca, lekka, przyjemna, no i przede wszystkim - dobrze płatna!
Mowa o "Stypendium Kulturalnym Miasta Gdańska". Pieniądze ze wspólnej kasy są artystom niezbędne: jak przekonuje nas parodia portalu informacyjnego gdansk.pl:
"Takie wsparcie jest im potrzebne szczególnie teraz, gdy przez ograniczenia wywołane epidemią koronawirusa wiele osób związanych z branżą kulturalną znalazło się w trudnej sytuacji finansowej" - a słyszał ktoś o jakimś programie stypendialnym od miasta dla pracowników zamkniętych galerii handlowych?
Najpierw dali 400.000zł, ale w sumie uznali, że to jakoś mało, i w drugiej turze dorzucili im niemal 180.000 złotych.
Czyli - do kieszeni artystów popłynęło 580.000 zł.
A jakie wspaniałe dzieła powstaną z publicznych pieniędzy?
O, taki pierwszy lepszy z brzegu Michał Szlaga - dostanie łącznie 7.800 (siedem tysięcy osiemset złotych) za projekt "SZLAGA CZYTA GRASSA". Trzy miesiące wsparcia po 2600 złotych. Wie ktoś coś więcej? Posłuchać chciałem tego czytania książki esesmana za miejskie pieniądze w Gdańsku - (Gazeta.pl: Grass służył w Waffen SS, sierpień 2006r.)
Link do portalu Gazeta.pl
Albo nowy mural, na szpetnych kontenerach na Łostowicach - pan Piotr Szwabe skasuje za to 13.000 złotych.
Inne jakże ciekawe pozycje to: dokończenie powieści, stworzenie materiału na płytę, nagranie drugiej autorskiej płyty, skomponowanie, przygotowanie i nagranie albumu, stworzenie ilustracji i kompozycji graficznej do swojej książki, już kilkanaście pozycji z roboczym tytułem litościwie pominę.
Całość tutaj: KLIK.
