1. Na wstepie przepraszam za niezbedne dla artstycznej wymowy felietonu obecnosc czterech polskich liter oraz za chwilowy brak polskich liter. A teraz do rzeczy:
Szewczyk Zapatero nie znajduje pomyslu, jak poradzic sobie ze smokiem, ktoremu na imie Kryzys. Smok nie zjada dziwic, trudno byloby mu wyzyc z konsumcji takowych, ale pensje i emerytury lada chwiñla zacznie zjadac. Na hiszpanskiej ulicy smoka na razie nie widac, za to emerytow zaniepokojonych o swoja przyszlosc widac wielu. Siedza, pija wino i sie martwia. Mlodziez jak mlodziez, ale najgorzej, gdy jasnej przyszlosci nie maja przed soba emeryci. Z Hiszoania naprawde nie jest dobrze.
2. Za to w sporcie Hiszpanom wiedzie sie, jak nigdy, nigdzie i nikomu. Mistrzostwo swiata i mistrzostwo Europy w pice noznej. Mistrzostwo swiata i mistrzostwo Europy w koszykowce - Hiszpanie nie maja sobie rownych w dwu najbardziej prestizowych dyscyplinach sportowych swiata. Hiszpan Alonso rzdzi w samochodowej Formule jeden. Hiszpan Contador wygrywa Tour de France. Hiszpan Nadal nadal jest krolem swiatowego tenisa i zmierza po Wielkiego Szlema. Hiszpanie nie nadazaja sie cieszyc z tych sukcesow.
Powiem wiecej - oni sprawiaja wrazenie, ze w ogole sie nie ciesza. Gdy gratuluje kolejnych sukcesow, hiszpanscy zjamomi krzywia sie i mowia, ze oni woleliby sukcesy w gospodarce niz w sporcie. No bo co tam pilkarskie mistrzostwo swiata? Trzy dni radosci, a potem powrot do starej biedy..
3. Puscmy wodze wyobrazni, ze Jelen, Lewandowski (wiecej nazwisk polskich pilkarzy nie potrafie sobie przypomniec, chyba ze Podolskiego) wraz z kolegami wywalczyli dla Polski pikarskie mistrzostwo swiata, ze o mistrzostwie Europy nie wspomne!
Wobrazmy sobie, ze Gortat i druzyna pokonali w finale Stany Zjednoczone i wywalczyli mistrzostwo swiata w koszykowce!
Niech nam stanie przed oczyma Kubica jako mistrz swiata Formuly jeden i Tomasz Kubor wygrywajacy Wimledon oraz Australian Open.
I do tego jakis nieznany polski kolarz (bo przykro mi, ale nie znam dzis zadnego kolarza z Polski) wygrywa Tour de France!
Przeciez bysmy jako narod zwariowali! O niczym innym bysmy nie gadali, tylko o tym. Trzydziesci siedem juz lat wspominamy remis na Wembley i Tomaszewskiego, ktory zatrzymal Anglie, a pilkarskei mistrzostwo swiata przezywalibysmy 600 lat, jak bitwe pod Grunwaldem!
4. Tymczasem Hiszpanie wygrywaja wszystko, absolutnie wszystko, co jest w wielkim wsporcie waznego do wygrania i chodza z nosami na kwinte, bo ponoc uwiera ich jakis kryzys.
Ktos na taka sytuacje znalazl najtrafniejsze okreslenie: - no w dupach im sie poprzewracalo!
Inne tematy w dziale Rozmaitości
