(znaleziony na stacji benzynowej, koło cmentarza)
Spytam was nieoficjalnie
(Dla mnie proszę whisky z lodem)
Z państwem polskim jest fatalnie
Jak to ukryć przed narodem?
Do wyborów niech przynajmniej
Nie rozniesie się ta wieść
A co potem? To bynajmniej
Nie martwimy się – pal sześć!
Jak to schować, zbałamucić
Jak postawić prawdzie groblę?
Trzeba im po prostu rzucić
Konfliktowy jakiś problem!
W gospodarce ciągle niż
Coraz większa bida z nędzą
- To im przeniesiemy krzyż,
Niech przez miesiąc o nim ględzą!
Trzeba złupic podatników
Podwyższony VAT nakładać
- Zróbmy pomnik bolszewików!
Ruski miesiąc będą gadać!
Deficytu rośnie kwota
Budżetowe świecą dziury
- Wypuścimy Palikota!
Niech coś palnie z grubej rury!
Emerytom do pierwszego
Już nie starcza? W zdrowiu zawał?
- Wrzućmy problem Kaczyńskiego!
Czy się zmienił, czy udawał?
Tą metodą starą, sprawną
Ukryjemy nasz bałagan
Aż do czasy, gdy – wsio rawno
Potop będzie czy huragan
Inne tematy w dziale Polityka