Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
65
BLOG

Wybielam moją ciemną postać

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 3

   Wywołał mnie do tablicy następujący komentarz pani Ewy Dwojga Imion Joanny:

Skoro pan nie lubi krytyki i polemiki, to po co prowadzi pan bloga? Sam pan święty nie jest i może nie w chamski sposób, ale atakuje pan innych,nie przejmując się ich odczuciami, ani sprawianą przykrością, czy nawet krzywdą. Czy pan uważa,że D.Tusk jest oszustem ,złodziejem i likwidatorem krzyży w Polsce? Czy uważa pan,że maczał palce w "spisku" z Putinem i doprowadził do katastrofy samolotu, by pozbyć sięL.Kaczyńskiego?  Czy milcząc i nie protestując GŁOŚNO nie zachowuje się pan nieuczciwie i po "chamsku" ?  Czy pana zdaniem  D.Tuskowi nie jest przykro i nie ranią go takie krzywdzące opinie? Z pana ugrupowania! Czy uważa go pan za takiego zwyrodnialca? Pana sądy są subiektywne i nie zawsze sprawiedliwe. Przejmuje się pan huraganem, ale to nie pana spotkało nieszczęście, tylko innych.

   Droga Pani, postaram się pokrótce odpowiedzieć:

   Po pierwsze - święty owszem nie jestem i nawet modlę się czasem, żeby nim nie zostać, bo świętość zazwyczaj poprzedza jakaś nieprzyjemna śmierć.

   Po drugie -  za krytyką nie przepadam (kto przepada?), natomiast polemikę uwielbiam, czemu niniejszym daję kolejny wyraz.

   Po trzecie - atakuję innych, ale zawsze ad rem, nigdy ad presonam. Krytykuję, niekiedy nawet potępiam, ale zawsze słowa lub czyny albo ich brak - nigdy osoby. Nie przeczytała pani nigdy u mnie potępienia, że ktoś jest rudy, cham albo kurdupel. Krytykuję, ale nie znieważam. W związku z tym - tu posłużę się cytatem z mojego ulubionego Brassensa - ...lecz nie myślę przecie bym krzywdził kogo...

   Po czwarte - Nie uważam, że Donald Tusk jest oszustem, złodziejem i likwidatorem krzyży w Polsce, ani tym bardziej, że jest "zwyrodnialcem". Wojnę o krzyż rozpętał nierozważnie pan prezydent Komorowski i mam mu to za złe. Talleyrand by powiedział, że to było gorsze niż zbrodnia, to był błąd! A Tusk nie wiem czy się tym błędem martwi.

   Po piate - nie uważam, żeby Donald Tusk maczał ręce w spisku z Putinem, niczego takiego nigdy nie sugerowałem. Uważam natomiast, że Donald Tusk podjął z Putinem złą dla Polski grę, której wynikiem były dwie smoleńskie wizyty zamiast jednej. Uważam też, że premier Tusk nie podjął właściwych działań dla wyjaśnienia katastrofy i zawierzył zanadto rosyjskiemu śledztwu. Zaś w kwestii spisku - skoro Amerykanie maja prawo podejrzewać spisek na prezydenta Kennedy'ego i do dziś o nim mówić - to Polacy maja prawo podejrzewać spisek na życie prezydenta Kaczyńskiego i też głośno o tym mówić i domagać się wyjaśnienia wszystkich możliwych wersji katastrofy, a nie tylko niektórych.. Żeby by jasne - ja osobiście nie podejrzewam spisku na życie, natomiast dopuszczam podejrzenie intrygi mającej na celu utrudnienie wizyty.

   Po szóste - Donald Tusk jest premierem, a ja jestem posłem opozycji i w związku z tym moim obowiązkiem - podkreślam - obowiązkiem, a nie tylko prawem jest ocenianie i jeśli trzeba krytykowanie czynów lub częściej braku czynów jego rządu. Myślę, że w tej krytyce nie przekraczam miary, a swoje krytyczne opinie zawsze uzasadniam.  I nie sądzę, by Tuskowi było z powodu mojej krytyki przykro, bo krytykuję jego politykę, a nie oceniam jego wzrostu, konta ani kota.

I powiem Pani w zaufaniu, proszę tego nie rozgłaszać - jesteśmy z Tuskiem po imieniu, zostało to nam z czasów gdy obaj byliśmy wicemarszałkami Sejmu. I nie sądzę, żeby Donald przejął się moją krytyką tak dalece, aby odwoływał bruderszaft.  

   I po siódme - nie kradnij... zaraz, co to ja chciałem napisać... aha... - że przejmuję się huraganem, choć to nie mnie dotknęło nieszczęście, tylko innych. Tu przyznaję - mam tę uciążliwą dla siebie cechę, że przejmuję się losem innych, nie tylko własnym. Zaś co do samego huraganu, to przejmuję się tym bardziej, że ucierpiał w nim mój brat, a u nas w PiS-ie braterstwo ważna rzecz...

   PS. Dziękuję Pani Ewie Dwojga Imion Joannie za umożliwienie mi próby wybielenia mojej ciemnej postaci.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka