Wulgaryzmy jak wiadomo charakteryzują się agresywną, prymitywną wymową. Im bardziej chamski, tym mocniejszy. Inną drogę obrali Chińczycy, gdyż ich najgorszym przekleństwem jest sformułowanie ‘’obyś żył w ciekawych czasach’’. Pozornie to zdanie z Państwa Środka niczym szczególnym się nie wyróżnia, ciężko dopatrzyć się w nim jakiejkolwiek agresji.
Dopiero przy bliższym przyjrzeniu mu się nabiera zupełnie innych kształtów – no bo rozejrzyjmy się dookoła na otaczający nas świat. W wielu aspektach stanął na głowie (chociażby z posuniętą do granic absurdu poprawnością polityczną). Masa spraw przerodziła się w przeróżne dziwactwa, a dawne wartości i porządek jakby zanikły.
I tu jest właśnie pies pogrzebany, tu tkwi moc przekleństwa Azjatów. Bo człowiek po dłuższym czasie po przebywaniu w nienormalności źle się czuje, cierpi dyskomfort. To jest ta perfidia Chińczyków, lakoniczna, spokojna, ale ‘’idzie w pięty’’.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości