W ,, Star Treku’’ bohaterowie mieli do dyspozycji holodek – pomieszczenie odtwarzające dowolnie wybraną przestrzeń. Realizację tego postanowiły podjąć się firmy Sony i Microsoft.
Sony złudną zmieniającą się rzeczywistość uzyskało, korzystając z specjalnych kamer i rekwizytów, oraz 3D mappingu. Zaprosiło również do współpracy firmy kreatywne: Studio Outpot, a także Marshmellow Laser Feast. Efekt końcowy zademonstrowany na filmikach dosłownie wgniata w fotel, słowem jest na czym oko zawiesić. Japończycy w dodatku wyraźnie podkreślają, że demonstracje nagrywano w czasie rzeczywistym, bez edytowania.
Dzieło Microsoftu nie jest aż tak spektakularne. Holodeck, bo takie miano nosi ów maszyna, założona na głowę użytkownika, przetwarza obraz 2D w trójwymiarową projekcję na przezroczystą płytę tworzącą złudzenie przestrzeni. Zaś mała kamera śledzi gestykulację twarzy i ruchy użytkownika, aby dopasować doń aktualnie wyświetlany obraz. Z kolei wyśledzeniem położenia fizycznych obiektów w przestrzeni zajmuje się zmodyfikowany Kinect.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie