Jerzy Korytko Jerzy Korytko
1034
BLOG

Ustawka Gazety Wyborczej i prokuratury?

Jerzy Korytko Jerzy Korytko Rozmaitości Obserwuj notkę 16

 Co chce przykryć Gazeta Wyborcza i idąca jej wyraźnie w sukurs prokuratura wojskowa? Otóż to. Cała akcja rzekomego „kompromitowania” ekspertów Zespołu Sejmowego została przeprowadzona nie bez przyczyny właśnie teraz. Proszę zwrócić uwagę na oczywistą koincydencję. Właśnie ostatnio upubliczniono raport akredytowanego przy komisji MAK płk. Edmunda Klicha.

Z tezami tego raportu żadne tzw. opiniotwórcze medium nie chce się zmierzyć. Nawet Artymowicz swoją notkę, której sens jest polemiczny z wnioskami płk. Klicha – wprost do owego raportu nie odniósł. Ponosi zresztą totalną klęskę swoimi wywodami, ośmiesza się tylko po raz kolejny. Tak, raport płk. Klicha to poważny orzech do zgryzienia dla obrońców wersji katastrofy a la raport MAK/Millera. Nie można na jego podstawie ustalić przyczyn bezpośrednich katastrofy. Ale już wskazanie w nim tych, którzy się do tego w decydujący sposób przyczynili – jest ogromnym ciosem dla oficjalnej narracji. Bowiem płk. Klich pisze wyraźnie – to strona rosyjska jest odpowiedzialna za katastrofę, ponieważ nie zamknięto lotniska Siewiernyj a trzeba było tak zrobić, wobec warunków meteorologicznych poniżej minimum lotniska.

By przykryć wymowę raportu Klicha przeprowadzono tą grubymi nićmi szytą ustawkę. Dla mnie jest oczywistym, że cała sprawa była dokładnie wyreżyserowana. Ma ona w zamyśle –po pierwsze - przykryć raport płk. Klicha; po drugie zaś – wykorzystując wszystkie niedozwolone chwyty osłabiać znaczenie prac Zespołu Parlamentarnego. Proszę zwrócić uwagę – najpierw, wyrywając zdania z kontekstu, sprowadzono sprawę niezależnych analiz  katastrofy smoleńskiej do groteskowego wymiaru – a później prokuratura publikuje (tu pytanie: po co, dlaczego, kto ją o to prosił?) protokoły przesłuchań kilku naukowców, w których przecież jakieś podobne zdania, choć w wyraźnie innym kontekście, można znaleźć. Czy nie o to chodziło? By rzucić błotem? I by to błoto miało pozostać?

Tylko jak to wygląda ostatecznie. To kompromitacja nie tylko wpływowej gazety. Pytanie – jaką rolę odegrała w tym wszystkim prokuratura? Kto zdecydował o publikacji tych protokołów i dlaczego? Dlaczego ukrywa się te zeznania, wyniki badań – o udostępnienie których od miesięcy proszą rodziny zmarłych? A błyskawicznie, na zapotrzebowanie ogólnopolskiej gazety – upublicznia się zeznania świadków złożone w dobrej wierze? W zeznaniach tych wychwycono te elementy, które mają ukazywać mizerię tych dociekań (np. tendencyjne wyraźnie pytania o dostęp do wraku samolotu czy innych dowodów   w sytuacji, gdy sama prokuratura takowego nie ma, a wszystkie czynności musi wykonywać za nią prokuratura rosyjska). Fragmenty niewygodne w Gazecie Wyborczej przemilczano. Wstyd i hańba.

Mamy w całej sprawie też swoją rolę do odegrania. Nie dajmy zamieść sprawy raportu płk.Klicha pod dywan. Na najbliższej konferencji prasowej premiera albo  prokuratury w sprawie Smoleńska – powinny paść pytania na ten temat. Nie wolno tej sprawy zostawić.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Rozmaitości