Jerzy Korytko Jerzy Korytko
972
BLOG

Donald Tusk vs Jarosław Kaczyński - demokrata czy tyran?

Jerzy Korytko Jerzy Korytko Rozmaitości Obserwuj notkę 15

 Wydaje się, na pierwszy „rzut oka”, że Piotr Piętak porównując jednowładztwo w PO i PiS ma rację. Rzeczywiście, po ostatnich zmianach w PO w obu tych partiach sprawa przywództwa wygląda podobnie.

Ale jest i zasadnicza różnica tego stanu rzeczy. I tego Piotr Piętak nie dostrzega. Jaka to różnica? W wypadku PO, przywódczą role Donald Tusk osiągnął eliminując kolejnych konkurentów. Wypychając ich z partii.

Od PiS – Jarosława Kaczyńskiego, z własnej woli, z nie zawsze do końca jasnych motywów – odchodzili kolejni jego niegdysiejsi zaufani współpracownicy.

Po drugie – i to zdecydowanie najważniejsza różnica – PO była tworem „trzech tenorów” – z jakąś nie do końca jasną rolą służb specjalnych w tle. Vide – wypowiedzi Gromosława Czempińskiego na temat okoliczności powstania tego ugrupowania. PiS – to autorski projekt Jarosława Kaczyńskiego. Jego bardzo silna pozycja  -  nie jest wytworem jego żądzy władzy. Jest tylko naturalną konsekwencją całego procesu powstawania polskiej demokracji po 1989r. Ile nowych ugrupowań, szczególnie prawicowych, zostało poddanych „wrogiemu przejęciu”? Przez ludzi najprawdopodobniej agenturalnie motywowanych? Premier Jan Olszewski  mógłby coś na ten temat powiedzieć. A i na lewicy takie rzeczy się działy – vide Partia Pracy z Ryszardem Bugajem.

Silne przywództwo człowieka, który całym swoim dorobkiem politycznym, drogą przez życie – udowadnia oddanie sprawie dobra kraju – nie może w tych warunkach dziwić. Wielu innych mężów stanu swoje osiągnięcia zawdzięczają prawie wyłącznie sobie. Mieli jednoosobową pełnię władzy – i nie mam tutaj bynajmniej Stalina czy Hitlera na myśli. A – na przykład  - z polskiego podwórka – Józefa Piłsudskiego.

Przywództwo zatem Kaczyńskiego czemuś służy. Było od początku statutowo ugruntowane. Od początku dla chętnych uczestniczenia w jego pracy jasne i oczywiste. Tusk, eliminując kolejnych przeciwników – przywołuje na myśl czystki totalitarystów. Jawi się jako ów "tyran" z tytułu notki. I to jest ta zasadnicza różnica.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Rozmaitości