Język lisa Język lisa
1129
BLOG

10 powodów dla których Tomasz Lis powinien odgryźć sobie język

Język lisa Język lisa Polityka Obserwuj notkę 28

Powody dla których powinno się walczyć o wyegzekwowanie umowy w której Tomasz Lis zobowiązał się odgryźć sobie język, gdyby śp. L. Kaczyński nie brał udziału w wyborach:

1. Tomasz Lis nie będzie już gościem piątkowych poranków radia TOK FM. W związku z tym nie weźmie udziału w dyskusji z Wiesławem Władyką i Tomaszem Wołkiem, która prowadzona jest przez Jacka Żakowskiego.
2. Program "Tomasz Lis: na żywo" prawdopodobnie zniknie z TVP2. Ewentualnie zyska nowego prowadzącego i zmieni nazwę.
3. Tomasz Lis nie wypowie już żadnego zdania fałszywego, obelgi czy nazwiska. 
4. Tomasz Lis nie zrobi już kariery mówcy politycznego i nie dostanie się, ani do sejmu, ani do senatu.
5. Na rynku pojawi się wiele nowych książek napisanych przez Tomasza Lisa, który w słowie pisanym prawdopodobnie znajdzie ujście emocji. 
6. Duża część wielbicieli Tomasza Lisa dwakroć się zastanowi nim postawi jakąkolwiek część swojego ciała w zakładzie. Zwłaszcza w zakładzie publicznym.
7. Wzrośnie znaczenie umów prywatnych, słownych i pisanych.
8. Zmaleje poziom hazardu. Przynajmniej wśród wielbicieli Tomasza Lisa.
9. Przez długi czas (z rok, dwa) lud polski będzie wspominać dokonanie pana Tomasza Lisa. Być może czyn ten zachowa się w przysłowiach: "Wyjdzie na tym jak Tomasz Lis na zakładzie.", "Zakład na Tomasza Lisa.", "Krzyczeć jak Lis po zabiegu." itd.
10. Być może pojawi się pierwszy publicystyczny program niemy na antenie którejś z telewizji. 
 
Jeśli któryś z tych 10 argumentów Cię przekonuje, to z pewnością zechcesz wyrazić swoją aprobatę dla tego projektu i podpisać się pod petycją:
 
 
Jeśli masz inny argument, to podziel się nim z innymi. 
 
Uprzedzam, że celem tego tekstu nie jest urażenie kogokolwiek, bądź naruszanie czci śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ceniłem jego słowność i zainspirowany jego przykładem postanowiłem walczyć o przywrócenie znaczenia obietnic. Wydaje mi się, że przekonanie Tomasza Lisa do realizacji podpisanej przez niego umowy przekona wielu Polaków do uszanowania swoich obietnic. 

 

Język lisa
O mnie Język lisa

Jestem... zwyczajnym człowiekiem, który ceni sobie słowo ludzi ekranu. W związku z tym chce również, by wszelkie ich zobowiązania były dotrzymywane. Tomasz Lis zobowiązał się do odgryzienia sobie jednej trzeciej języka w razie, gdyby Lech Kaczyński nie kandydował w wyborach na prezydenta. Chcę, by dotrzymał swojej obietnicy. Petycja w tej sprawie jest tutaj. Rzeczona deklaracja podpisana przez Tomasza Lisa znajduje się tutaj.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Polityka