Jacek K. Sokołowski Jacek K. Sokołowski
1125
BLOG

Będą wsadzać, czy nie będą?

Jacek K. Sokołowski Jacek K. Sokołowski Polityka Obserwuj notkę 18

Do więzienia oczywiście. Oczywiście za aborcję, bo zdaje się że pół Twittera teraz tym żyje. Ponieważ obiecałem sobie solennie, że na temat słuszności (lub nie) dopuszczalności (lub nie) aborcji jako takiej wypowiadać się nie będę, to wypowiem się na temat tego co znalazłem w projekcie ustawy "o zmianie ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r.  o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz ustawy z dnia 6  czerwca 1997 r. - Kodeks karny", zwanej potocznie "projektem Ordo Iuris". No i przy okazji rozstrzygnę tytułowy dylemat.

Projekt nowelizuje art 152 kodeksu karnego, wprowadzając zupełnie nowy typ czynu zabronionego zamiast dotychczasowej bezprawnej aborcji. Będzie to formuła "kto powoduje śmierć dziecka poczętego podlega karze" i to ona zastąpi dotychczasową - "kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę". Karane będzie więc "spowodowanie śmierci dziecka poczętego", przy czym przestępstwo to popełnione być może umyślnie bądź nieumyślnie. W przypadku nieumyślności, karalność matki zostaje wyłączona (par. 6 znowelizowanego art 152 kk), jednakże w przypadku umyślnego spowodowania śmierci dziecka poczętego będzie ona odpowiadać karnie, z tym że - zgodnie z par. 5 - "sąd może zastosować wobec niej nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia". Nadzwyczajne złagodzenie kary lub odstąpienie od jej wymierzenia nie są stosowane dowolnie, uznaniowo tylko są to instytucje dość dokładnie uregulowane w części ogólnej kodeksu karnego (art 60 i 61). Nieco upraszczając, na zastosowanie którejś z nich może liczyć:

- nieletni, którego nie ma już sensu umieszczać w poprawczaku, bo zdażył skończyć 18 lat zanim się postępowanie skończyło (idzie wtedy normalnie do kryminału, ale na krócej),

- świadek koronny lub sprawca który współpracował z organami ścigania i przyczynił się do ujawnienia swoich kompanów,

- sprawca okazał głęboką skruchę (nie werbalną! starał się realnie odwrócić skutki czynu).

Krótko mówiąc, raczej żadna matka dokonująca umyślnie aborcji na dobrodziejstwa par 5 nie może liczyć, chyba że orzecznictwo wymyśli jakieś szczególne interpretacje. W myśl tego projektu matki będą co do zasady karane za umyślną aborcję tak samo jak lekarz który takową przeprowadzi, a czy ewentualnie będą wyjątki to się okaże w praktyce sądów i niekoniecznie musi się okazać że sądy są do nich skłonne.

Lubię prawo ale - wbrew znanemu zaleceniu Bismarcka - zawsze pragnąłem wiedzieć jak ono powstaje. Dość szybko (czyli mniej więcej w okresie doktoratu) przesunęło to punkt ciężkości moich zainteresowań z rozumianej dogmatycznie nauki prawa na studia nad polityką - bo to ona przede wszystkim wpływa na kształt norm prawnych. W ten sposób zacząłem "podwójne życie" - jako radca prawny zmagam się z praktycznym stosowaniem przepisów, a jako akademik staram się ustalić co wpływa na decyzje polityczne, których efektem te przepisy są. Od 2012 roku kieruję interdyscyplinarną jednostką badawczą - Centrum Badań Ilościowych nad Polityką Uniwersytetu Jagiellońskiego (http://www.cbip.uj.edu.pl/)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka