Kiedy czlowiek sie rodzi jest pod piecza swoich rodzicow do wieku doroslego.
Po szkole a z reguly wiekszosc konczy na “gimnazjum’ czas na szukanie pracy co w Australii nie jest wiekszym problemem, poniewaz bezrobocie tutaj ksztaltuje sie na wysokosci okolo 4 % i to jest zdrowy poziom bezrobocia.
Kiedy juz ma sie ta prace i dobra place to jest dobry moment do nawiazaqnia znajomosci czy przyjazni.
Mlodzi ludzie zapoznaja sie w roznych miejscach ale takim typowym miejscem w Australii sa kluby rzadziej pub-y bo tam sie chodzi dla “Fanu”/ na antypodach praktycxznie w kazdej miejscowosci czy dzielnicy jest jeden lub nawet kilka czy kilkanascie takich klubow.
Mozna tam zjesc, zabawic sie, pograc na maszynach pokerowych czy poprostu zobaczyc dobry film.
Mamy juz swego partnera i to jest czas na opuszczenie rodzinnego gniazda /gwoli scislosci podaje, ze uznawane sa zwiazki nieoficjalne tzw defacto na rowni z zalegalizowanymi zwiazkami malzenskimi/.
Mlodzi pobieraja sie lub nie i albo wynajmuja sobie mieszkanie albo z pomoca rodzicow /co sie nie czesto zdarza/ kupuja mieszkanie lub maly domek biorac dodatkowo kredyt w banku.
Kiedy rodzina sie powieksza sprzedaja ten swoj maly domek i kupuja wiekszy i wiekszy az cala familia sie wypelni w gniezdzie.
Przychodzi wtedy okres na opuszczanie rodziny przez mlodych wiec nastepuje process odwrotny sprzedawania najpierw tego wielkiego domu i nastepnie tego duzego.
Na starosc ludzie tutaj mieszkajacy albo placili sobie na tzw “superannuation”- odkladanie czesci zarobkow, czy “retirement” – odkladanie na starosc aby wykupic sobie domek /mala villa/ najczesciej jedno lub dwu pokojowe mieszkanie z opieka medyczna i administracyjna w tzw Retirement Villages / moga miec samochod ale najczesciej bez garazu/, lub przekazuja swoj dom na poczet oplat w tych “przytulkach” - taki dom nigdy nie bedzie ich.
Opisalem tylko tych, ktorych jest stac na taka starosc ale jest dosc duze grono ludzi bez srodkow do zycia na przyslowiowym “garnuszku rzadowym”. Osoby takze maja szanse dostac sie do troche skromniejszych “domow starcow” ale ich renty sa zabierane przez administracje prawie w calosci w poczet oplat.
W takich dosc komfortowych warunkach zwykle zycie dobiega konca dla tych, ktorzy wydali na swiat jedno niepowtarzalne pokolenie jak zreszta wszyscy rodzice ale nie wszystkim przyjdzie tak samo dokonac zywota.
Scheda – zwykle pozostaje po rodzicach ale w spisanym wczesniej testamencie to co zostanie po odliczeniu oplat pobytu w takich osrodkach dostaje sie spadkobiercom.
Typowy australijski pogrzeb-kremacja /zdjecie ponizej/ rozni sie zdecydowanie od typowego polskiego pozegnania kochanej osoby.
Autor Joe Chal
Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
