
Foto: USA miało Angelę Merkel pod lupą już od 2002 roku;
Amerykańscy i niemieccy urzędnicy będą kontynuowali rozmowy na temat szpiegostwa między dwoma krajami wywołanymi przez upublicznienie rewelacji NSA, powiedziała przez telefon komórkowy kanclerz Angeli Merkel.
W środę po spotkaniu w Białym Domu z niemieckimi urzędnikami, doradca Bezpieczeństwa Narodowego US Susan Rice powiedziała, ze rozmowy nadal będą kontynuowane przez najbliższe dni a nawet tygodnie.
Ale obie strony milczały na wynikach dyskusji i czy traktat o: "Szpiegowaniu" między USA i Niemcami było na stole obrad?
Rice powiedziała, ze spotkanie było konstruktywne i dodała, że kraje chciały "wzmocnić naszą współpracę".
"Niezmiernie ważne, że my trwamy skoncentrowani na współpracy w celu ochrony naszych ojczyzn i rozwiązania globalnych zagrożeń z którymi mamy do czynienia", napisała na Twitterze .
https://twitter.com/AmbassadorRice
Merkel wysłała swego doradce ds. polityki zagranicznej Christopha Heusgena i koordynatora tajnych służb Güntera Heisa aby prowadzili te rozmowy .
Ale czy Niemcy dostali właściwą odpowiedz „Jak i w jakim stopniu telefon Merkel był na podsłuchu” /rzekomo przez ambasadę USA w Berlinie/ było niejasne?
Rzecznik Merkel, Steffen Seibert powiedział dziennikarzom, że rozmowy miały na celu wyjaśnienia zarzutów i rozwiązanie problemu "nową podstawę zaufania i nowego rozporządzenia w naszej współpracy w tej dziedzinie".
"Jesteśmy w trakcie intensywnych kontaktów z partnerami z USA, zarówno na temat wywiadu jak i na poziomie politycznym", powiedział.
Niemiecki szef wywiadu Hans Georg Maaßen i Gerhard Schindler mają także odwiedzić Waszyngton w ciągu najbliższych kilku tygodni.
W notce ten wykorzystano informacje internetowe z Twiteru jak i źródła własne.
Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka